Święte tauaże - wyzanie wiary czy profanajca?

http://magdalenka87.u.re.pl/blog/czytaj/22460.html nie rozumiem takich ludzi. Dla mnie to jest obnoszenie się z własną wiara. Choć często Ci ludzie nawet nie są wierzący. A jakie jest Wasze zdanie?

jak tatuaż fajny to chooj mnie obchodzi czy jego posiadacz jest wierzący, jak mam węża wytatuowanego to zapewne w domu stoi terrarium?

Ostatni tatuaż jest świetny. Nawet wiem, gdzie robiony:)

A moze naprawde w Boga wierza? gdybym ja byla nie wierzaca to na pewno takiego tatuazu bym nie zrobila

ciało i nie mój interes i tobie tez nie radze sie wcinac !:O

pomijam tatuaże - czy to sie komuś podoba czy nie - kwstia gustu a o nim jak wiadomo sie nie dyskutuje . Natomiast zastanwia nie twój zarzut ? że jest to obnoszenie się z wiarą - a co jest złego w tym ,zę ktoś obnosi sie - jak to określasz ze swoim przywiązaniem do Boga ? to czy robią te tatuaze ludzie wierzący czy nie - to jeszcze inna dyskusja . ----------------------------------------------- ---------------------------- http://szukajacboga.jesus.net/?/1/miosny-list -od-ojca.html