Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość demmi8833

Zakażenie szpitalne po CC. Czy sądzić szpital???

Polecane posty

Gość demmi8833

Bardzo Was proszę o radę, jestem po cięciu cesarskim, wszystko było by ok, gdyby nie to, że dobę po zabiegu zaczęłam gorączkować 40 stopni+ drgawki gorączkowe i trwało to 5 dni , oczywiście pobrano posiewy i włączono 2 antybiotyki przez co nie mogłam karmić mojego dziecka. W posiewie wyszło Escherichia coli oporna na większość antybiotyków co znaczyło by , że jest to zakażenie szpitalne. Bałam się, że to może być sepsa. Wydaje, mi się że szpital powinien zapewniać jałowe warunki na sali operacyjnej. Zastanawiałam się nad pozwem sądowym ale nie wiem czy nie jestem na to za "cienka" . Jednak te chwile to dla mnie trauma i nie będę miała już więcej dzieci, wkurza mnie już to, że lekarze są bezkarni w tym kraju. Co robić??? Olać to czy próbować z nimi walczyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapłan nigdy nie jest
zmienic partnera na lekarza i mieć z nim dziecko wszystkie kobiety powinny zachodzić z lekarzami najlepiej położnikami/ginekologami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas franca nie umyła rąk
to są bakterie kałowe .....a co do sądu -jak cie stac na to to tak ale to sie ciągnie latami i idziesz z oskarżenia prywatnego .Z tego co sie słyszy mało spraw sie wygrywa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
bardzo proszę poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
wiem, ale wiem też , że w tym szpitalu często to się zdarza i jak ktoś w końcu nie zareaguje zawsze tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraly muche bedzie wiosna
ktos ci dobrze napisal to zakazenie z gowna brzydko mowiac i polozna albo lekarz stawiali klocka przed twoim porodem i nie umyli rak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz spróbować ale masz marne szanse. E coli to naturalne bakterie jelitowe, mogą się gromadzić na skórze lub błonie sluzowej. Jeśli nie miałaś wcześniej zrobionych posiewów z dróg rodnych, skóry i gardała nie udowodnisz, że sama nie byłaś ich nosicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapłan nigdy nie jest
poważnie to kobiety nie powinny rodzić uwziasc się przez rok i nie rodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
wiem, ale te naturalne nie są tak oporne jak te szpitalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas franca nie umyła rąk
ok wiem ze masz szczere chęci ale z pewnością wiesz ,że błędy lekarzy są często tuszowane i wszyscy milczą ...:O U mnie tę bakterię miało dziecko :O :O ale szybko lekarze zafreagowali a pół roku po porodzie dowiedziałam się ,że pieprzony doktorek ,który odbierał poród jest chory na gronkowca -teraz już wiem dlaczego miał 3 pary rękawic na łapach ...kużwa ... Jak masz taką możliwość i środki to idż do sądu-może nie koniecznie wygrasz ale sprawe odpowiednio nagłosnisz i to zrobi im odpowiednią renowę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
ale ja posiadam w domu wszystkie wyniki badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poradz sie adwokata i zbierz informacje czy tylko ty zostalas zarazona w tym szpitalu, jesli bedziesz miala wiecej osob i tym samym dowodow to z pewnoscia wzrosna szanse na wygranie takiej sprawy..ale bedzie ciezko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doradca doradzając
Jeśli było kilka przypadków takich to spróbuj dotrzeć do tych osób i złóżcie pozew zbiorowy. Jest taniej i macie większe szansę na wygraną. Możesz też nagłośnić sprawę w mediach np w uwadze czy interwencji i narobic szpitalowi trochę smrodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież piszę - jeśli masz wymazy sprzed samego porodu, to możesz iść z tym do adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
podobno kilka dni temu jedna dziewczyna umarła tam po cc, nie wiem jednak dokładnie co było przyczyną ale jestem przerażona, może sanepid prędzej o tym poinformować, nie wiem już sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsyłaj wici i info gdzie sie
tylko da ...nawet sanepid !:O koorwa dziadostwo w niektórych szpitalach przechodzi ludzką wyobrażnie ... Ja rodziłam 2 dzieci jedno w jednym mieście a drugie 4 lata póżniej w innym ...Niebo a ziemia ...wiec można zachowac czystość i porządek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maiłam podobnie, z tym, że
jak pierwsze wyniki po cc wyszły bardzo złe to szpital nie pofatygował się nawet, aby zrobić badania w kierunku właśnie zakażenia bakteryjnego. Wypisali mnie po tygodniu do domu z temperaturą i antybiotykiem w ciemno uzasadniając, że mają remont na oddziale i brak miejsc. Antybiotyk brałam przez miesiąc i prawie tyle utrzymywał się u mnie stan gorączkowy. A najlepsze, że w wypisie ze szpitala mam wpisane wyniki badań sprzed cc /robione po przyjęciu do szpitala/. W kartę nawet nie wpisali, że wychodzę do domu z antybiotykiem, po prostu dostałam receptę na lek na 20 dni. Te złe wyniki były wpisane tylko na karcie pacjenta wiszącej na łóżku. Nie myślałam o sądzeniu szpitala w ogóle. To raczej strata czasu i stargane nerwy. Ja lubię spokój i jasne sytuacje. Uważam, że sprawa byłaby rozstrzygnięta na korzyść szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość demmi8833
Ja również dostałam antybiotyk do domu. Jestem uczulona na Augmentin i podałam to w wywiadzie , było to zapisane w historii choroby na pierwszej stronie a do domu dostałam Amoxycylinę tylko pod inną nazwą handlową. Zauważyłam dopiero na opakowaniu, mąż pojechał do szpitala to nawet nikt nie raczył przeprosić za pomyłkę tylko bez słowa dostał inną receptę. Dodam, że po Amoxycylinie wpadłam kiedyś w obrzęk i duszność. Ja też się waham, ale jak tak można narażać czyjeś życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maiłam podobnie, z tym, że
widzisz można... To jest bardzo przykre. Ja od razu po porodzie zmieniłam lekarza. Obecny, który pomógł mi dojść do siebie ma jeden najważniejszy plus - nie pracuje w tym szpitalu, w którym rodziłam. I nie ważne, że jeżdżę do niej /to kobieta, z czwórką własnych dzieci/aż 85 km w jedną stronę. Nigdy więcej lekarza ginekologa ze szpitala w mieście, w którym mieszkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech zgadne Szpital Wrocław Brochów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×