Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Joanna 3

Moja mama po amputacji

Polecane posty

Gość Joanna 3

po 3 miesiacach od operacji chce wrocic do pracy na 12 godz. codziennie bez dnia wolnego. Nikt nie jest w stanie ją od tego odwieść. Jestem szczerze zalamana. Czy macie moze jakies pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
to chodzi o amputacje piersi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
oj sorry nie dopisalam, chodzi o amputacje nogi i prace do ktorej chce wrocic to kawiarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
ale jak ona chce pracowac bez nogi? wyobrazam sobie prace w biurze ale w kawiarni. przeciez tam ciagle trzeba chodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
Ubzdurała sobie, że kupi sobie wrotkę na jedną nogę i bedzie sie szybciej poruszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
Ma proteze tymczasową. Na to pytanie tez nie jestem w stanie sobie odpowiedziec. Malo tego mama tam chce pracowac SAMA, bo to jest jej kawiarnia, ale nie musi pracowac sama i w ogole nie musi, bo w czasie kiedy byla chora moj brat z zona swietnie sobie tam radza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
z tymi wrotkami to nie ja. Moglbys podszywaczu miec troche wyczucia. To naprawde powazna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oniemialam...
wiesz mama zapewne chce sie czyms zajac zeby nie mylsec o chorobie..stracie nogi.Moze zamiast pracy wyjedzcie gdzies razem.znajdz jej inne zajecie..to wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdggfgdfg
moze pojsc do pracy i sama sie przekona, ze nie da sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
Zeby z mama wyjechac i odwrocic jej uwage od pracy, to musialabym ja najpierw uspic czy w ogole uzyc sily. Nic i nikt nie dziala, dlatego wlasnie jest to tak baznadziejna sytuacja :( Tez wszyscy liczymy na to, ze nie da sobie rady, ale.. ta choroba mamy bylaby do wyleczenia gdyby nie ta praca, mama poprostu w tej pracy wycieczyla sie tak, ze prawie stracila zycie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dajcie spokoj przeciez to
prowokacja. Wrotka na jedną nogę :D O mój boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna 3
To o tych wrotkach napisal podszywacz, gdybys przeczytala calosc, to wyraznie o tym napisalam. Niestety to nie jest prowokacja i uwierz zebym wolala zeby byla. To niestety jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×