Koniec swiata w sobote?

podobno juz raz ,,obliczyl'' koniec swiata. Ludzie sie zebrali gdzies tam i....nic.... Po wszystkim powiedzial,ze musial cos zle obliczyc i zabral sie za czytanie Biblii jeszcze raz. Teraz jest pewien podobno. Oczywiscie,moze nie miec racji. Ale jesli ma? Jestescie gotowi na przyjscie CHRYSTUSA?

Bede robic ten rachunek sumienia mam spowiedź generalna przed ślubem :-D

ja wole popelnic samobojstwo niz zginąc w trzesięniu ziemi...

Polska lezy w strefie asejsmicznej. U nas nie ma trzesięn ziemi. Bylo kilka malych wstrząsów ,ale spowodowane procesami górotworczymi które ciagle trwaja . Wieksza czesc europy nie lezy na styku plyt tektonicznych. Trzesienie ziemi we wloszech ,było spowodowane przez czynny wulkan

temu wszystkiemu to ja wierze na jakies 70% uwierzylabym gdyby mi sie Chrystus obajwil i to powiedzial

NIECH JUZ DZISIAJ PIERDLNIE CALY SWIAT JEST POJEBANY

,,BLOGOSLAWIENI cI CO NIE WIDZIELI A UWIERZYLI...'' -nie slyszalas nigdy?

A czy ktoś policzył, który to już koniec świata?

P _P takie trzęsienie jest możliwe.Wystarczy właśnie aktywność europejskich wulkanów, wywołana trzęsieniami w innych regionach świata. Ale to jest tylko takie gdybanie, niezwykle mało prawdopodobne. Jeśli nawet kiedyś do tego dojdzie to nie da się określić precyzyjnie dnia. Pan "jasnowidz" już się raz pomylił.Taki koniec świata to ogromny biznes a ten film właśnie pokazuje skalę biznesu. Dla mnie to dużo ciekawsze zjawisko społeczne w jaki sposób nakręca się ta machina strachu i ile pochłania pieniędzy. Sam koniec też pewnie ciekawy, ale nie sądzę, że rychły.

Tylko nie w sobotę! Mogliby z tym poczekać do poniedziałku..

wszyscy mowia ze maja jeszcze jakies sprawy do zalatwienia,kpia z tego wszystkiego a tylko jedna osoba napisala,ze boisie ze sadu ostatecznego???

nie tylko jedna. Ktos tu wspomnial o korei,w listopadzie kiedy ten kraj grozil swiatu moja kolezanka trafila na pogotowie, cisnienie tak jej skoczylo jakby miala zawal lub atak serca. Teraz jest to samo. Wziela urlop w pracy. Ja bym wolala umrzec w nocy, bezbolesnie,nie chce patrzec na tragedie niczym z japonii ;(

Dlaczego w sobotę ? Akurat w weekend ? Nie da się przełożyć na poniedziałek ? ;)

zachowujecie sie tu jakbyscie nie znali CHRYSTUSA:( smutne

ale to o 18 - stej ale jakiego czasu ???

moja impreza urodzinowa sie szykuje na 20-sta wiec moje pytanie jest takie czy mozna to jakos przelozyc??? :)

widać, że czytanie ze zrozumieniem to dla wielu jeszcze nieosiągalna umiejętność. Nie będzie końca świata w sobotę, lecz początek końca. A świat się "skończy" w październiku czy coś. anyway good luck:) a jeszcze Pies tzn PS: dlaczego na mszy jecie ciało chrystusa i pije się jego krew? Rozumiem że to symboliczne, ale wiecie że takie coś to się robi w obrzędach szatana? Bo Kościół ten co go znacie stworzył właśnie szatan, a prawdziwy Chrystus nie chciał, abyście modlili się do budynków czy obrazków, lecz mieli Boga w sercu. Watykan to siedziba sztana, zła - dlatego papieże siedzą na krześle z odwróconym krzyżem - jest on do góry nogami. Sprawdźcie:) niestety musze Was zmartwić Katolicy, nie jesteście prawdziwymi chrześcijanami, zostaliście wkręceni przez ciemne moce:) Dlatego kościół jest taki zboczony, pedofiliski, żądny pieniędzy, władzy, sexu, małych dzieci, a to już pisałem. No i jak wspomniałem uprawia kanibalskie praktyki. Znak Szatana, czy tam Antchrysta...

nie piertolcie, w sobote jadę na zakupy więc nie będzie żadnego końca świata...

",,BLOGOSLAWIENI cI CO NIE WIDZIELI A UWIERZYLI...'' -nie slyszalas nigdy? A o "nie znacie dnia ni godziny" słyszałaś? "Wtedy jeśliby wam ktoś powiedział: "Oto tu jest Mesjasz" albo "Tam", nie wierzcie! Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych." (Mt) "Strzeżcie się, Żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem" oraz "Nadszedł czas". Nie chodźcie za nim." (Łk) " o dniu owym i godzinie nikt nie wie, nawet aniołowie niebiescy, tylko sam Ojciec." (Mt)

tak ,slyszalam.....-masz racje.... troche mnie uspokoiles....:) dziekuje.

Jaki z tego morał? Taki, że koniec świata może nastąpic nawet za chwilę. I na to trzeba być nieustannie przygotowanym.

rokkk -uspokoilas mnie troche :)

Ja już przeżyłam 3 albo 4 "końce świata"....ten też dam radę :D

koniec swiata to sobe sami zafundujemy. do tego nie potrzeba zadnego gniewu boga.

no i !

bo rokkk jest normalna ,a wam odwala. Facet nie wie co to wiara. Jest nawiedzony. Film 2012 tez bazuje na bajce jakiegos chinczyka i jego ksiazce. Ale liczac wg majow, '12 rok juz byl. A koles sie pomylil. Media to manipulacja. Moze ktos celowo puscil 5 lat temu taka plotke? A film zarobil setki milionow dolarow a inni poszli za tym.

Żona - gdyby to od gniewu boga zależało już mięlibyśmy przerąbane :)

Ja sie tak boje, ze nie jestem w stanie nic robic. Siedze i rycze.

ja nie boje sie chyba smierci.....,kazdego z nas to w koncu czeka.... Boje sie ze nie zaslugujena to y byc z CHRYSTUSEM w niebie...:(

Parowka, ja tak samo, poza tym odsunelam sie od wiary kilka lat temu. Ale cierpienia tez sie boje, uduszenia, spalemia... Brrr :( a teraz jie wiem co mam robic. Boje sie patrzec jak wszyscy wokol cierpia :(