DASZ DOBRĄ RADE ?

Hej, Jestem z facetem 3,5 roku, mieskzamy razem od 2 lat jestesmy studentami. Wszytsko bylo okej ale od jakiegos czasu on jest starsznie zimny... Nie wiem co sie dzieje.. Kiedy nie jestemsy razem nie odzywa sie do mnie, nie pisze smsów, jak juz jestemsy razem w domu i chcem z nim porozmawiac on jest opryskliwy i chłodny jakby nie miał ochoty na rozmowe. Kiedys tak nie było. Nie wiem co mam robic. Ciągle o nim mysle i zostanaiam sie co zrobic zeby bylo lepiej... Da ktoś dobrą rade?

Teraz tez siedze i zastanawiam sie... A on w pracy i od 15 cisza z jego strony.. ;(

Prawdopodobnie poznał kogoś niestety...

Wiesz co mogą być setki powodów których ty nie zauważasz a on nie mówi . Może mieć problemy w pracy jeżeli pracuje , nie wyrabia finansowo , nie realizuje swoich pasji , nie może da tobie tego co by chciał , nie czuje się spełniony , może ty się zapuściłaś i nie może na ciebie patrzeć ,

może nie lubi analfabetek? Jakim cudem dostałaś się na studia? Zapłaciłaś?

no moze i ma w pracy ciezki okres... ale to powód zeby sie nie odzywac ? całymi godzinami ?? Tez przeszło mi przez mysl ze kogos ma.. :( Zakładajac ze nie ma nikogo jak myslicie co moge zrobic zeby jakos to zmienic... Chciałabym sie do tego zdystansowac bo czuje ze to moze nie skonczyc sie dobrze ale nie potrafie.. bardzo Go kocham

sorrki za literówki ale to chyba z nerwów..

Juz sama nie wiem co mam zrobic ? zaczac sprawdzac mu telefon ? zeby zobaczyc czy kogos poznał.. Jeju zachowuje sie jak desperatka

zobacz telefon

Kobieto, a czego ty wymagasz? Smsiaczków raz na godzinę? Ile Wy macie lat, studiujecie przecież, Widzicie się po pracy. Po co ma Cię zasypywać wiadomościami.