Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nefrettete444

dziwna znajomość

Polecane posty

dobre zuzanno, nie mam na tyle odwagi, zeby testowac swoja atrakcyjnosc, ale postaram sie sobie poradzic, dzikeuje za pomoc, na mnie każde zawodzenie sie na ludziach odbija się, czas sie postarac o twarde pośladki żeby nie bolalo tak przy upadkach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Do testowania atrakcyjnosci nie trzeba odwagi. Wystarczy troche fantazji. Poszukaj czegos na portalach. Tobie by sie teraz przydal jakis dobry bajerant co umie czarowac i co szuka dupy na jedna noc. Zakochac sie w nim nie zakochasz bo juz jestes zakochana i to bedzie Twoj kombinezon ochronny /Paradoksalne ale na cos Ci sie ten Twoj facet w koncu przyda/ A taki bajerant bardzo dobrze by Cie zbuforowal bo jak bedzie chcial seksu to zrobi duzo zeby go zdobyc wiec nie bedzie oszczedzal komplementow./ To sie nazywa wynalezc pozytywna strone negatywnej sytuacji/ A dobrego bajeru jak i dobrej muzyki zawsze milo jest posluchjac. Odezwij sie jeszcze. Bardzo chectnie poczytam jak Ci idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz Zuzanno, jakoś nie myslalam,ze moge byc zakochana, chyba nie, bo widze jego wady, moze liczyłam na coś, i dawąłam sie zwodzic, moze mialam poczucie winy, ze iles lat temu nie chcialam go.... ogólnie dopadl mnie jakis dól zyciowy, mam juz swoje lata a nie ulożone życie osobiste i czuje sie zfrustrowana ztego powodu, bo praca dla mnie nie wszytko, osiagnelam co chialam na swoim stanowisku, jestem zadowolona, ale stanelo wszytko prywatnie, zdaje sobie sprawe, ze jestem przewrazliwiona, pozbyłam sie potrzeb nic mnie nie cieszy, tak zapełniam czas jak moge i mysle dalej, nie umiem sie tak oderwac niestety......i cholera mam juz tego dość......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stałam sie drazliwa, myśle tylko o przysżlości i o tym, ze zostane sama, wiem, ze skupiam sie na sobie moze za bardzo, ale to tylko w czasie wolnym, jak pracuje skupiam sie na problemach ludzi, strasznie sie ostatnio stresuje i boje wszytkiego i dlatego przez mysle przeszla mi depresja, ogólnie chyba dobrze funkcjonuje najgorzej jak zostaje sama..... za dużo mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
Moze to zabrzmi paradoksalnie ale to co opisujesz jest zupelnie normalne w Twojej sytuacji. Glupia nie jestes. Wiesz na czym polega problem. Wiec i rozwiazanie powinnas znalezc. Moze jednak sprobuj wypelnic luke jakas luzna znajomoscia. Chociaz na poczatek bedzie to lepsze niz samotnosc. A potem zobaczysz. W wirualu jak w realu - nie z kazdej maki bedzie chleb. Nie z kazdej korespondencji bedzie milosc. Mozesz miec i luzne znajomosci , ktore wypelnia Ci czas. Odzywaj sie jak sobie radzisz. Moze ktos cos praktycznego podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×