Czy tez uwazacie, ze bycie singlem jest fajne?

Rpzstalam sie trzy miesiace temu z chlopakiem, a wlasciwie narzeczonym. Teraz jestem szczesliwa, wolna i dumna z siebie kobieta. A Wy? Lubicie stan singla?

8 miesiecy temu sie rozstalam, fajnie byc wolną, mogę robić co chcę, a z drugiej strony brakuje mi go, nie mam sie do kogo przytulić, z kim pogadac...nic już nie mam...to była słodka niewolna...moje życie to bezsens aktaulnie...zrozumiesz to za jakieś 2-3 miesiace:(

Gdybym miala porównaćstan szczęśliwości w związku z nim wtedy, a teraz jako singielka - zdecydowanie teraz. Szczęscie z nim to było coś co sobie wmawialam, a teraz po prostu rozwijam się na wileku płaszczyznach. Każdy dzien, tydzień przynosi cosnowego. Radości doszukuję się w szczególachi jest dobrze. Oczywiście, ze teksnię za nim, ale to była toksyczna i zła milość. To czy singlowanie jest dobre zalezy od powodu rozstania oraz świadomości tego kroku, pozdrawiam!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4827372&start=1260 tu sporo już napisali