przykro mi..

Poznałam fajnego chłopaka, byliśmy razem na kilku imprezach, fajnie się bawiliśmy, dużo rozmawialiśmy, tematów nam nie brakowało. Po ostatniej imprezie napisał mi że to nie ma sensu, że jesteśmy inni.. on niby tak nie pije!! ( zrobił ze mnie alkoholiczke!!) gdzie sam mnie przeciągnał po wszystkich imprezach w mieście i sam alko kupywał. Zawsze mi prawił tyle komplementów, mówił jaka fajna jestem, ładna, inna niż wszystkie, ostatni wieczór naprawde super spędzilismy, chciał sie całować na pożegnanie, nie zgodziłam się może to o tym zaważyło, może ma myślenie wszystko albo nic!! Najgorsze jest to że nie powiedział dlaczego zrywa kontakt, dlaczego tak zdecydował, co mu się we mnie nie spodobało że taka była jego decyzja.. Tak przykro mi się zrobiło, poczułam się nic niewarta, że po tym wszystkim nawet na słowo wyjaśnienia nie zasłużyłam. Skasował mnie na gg, przestał sie nagle odzywać, więc i ja się nie odzywam.. Może zapytać go co się stało? Troche boję się że coś mi dowali..

chciał ciebie zaliczyć i pewnie nie dostał tego wiec szuka następnej a powód wymyślił sobie byle jaki.

nie myślę, że taki nie jest, być może się mylę, ale innego wyjaśnienia chyba nie znajdę;/

nie? a co naprawdę jesteś alkoholiczką?

nie co Ty nie jestem, lubię wypić raz na czas na imprezie, to chyba w miarę normalne jest..

nie piję nałogowo, poza tym mógł kilka słów napisać, coś wyjaśnić, poza tym mam wrażenie że on się uważa za niewiadomo kogo;/

widzisz szukał tylko powodu aby się rozstać bo po prostu mu zależało tylko na twoim ciele. nie warto się nim przejmować bo widać myśli nie tym co trzeba.