Nadżerka wrodzona

Witam serdecznie Pani ginekolog stwierdziła u mnie nadżerkę wrodzoną. Powiedziała że jeżeli wynik cytologii będzie pozytywny trzeba koniecznie zrobić wypalanke, ponieważ w wyniku pobierania cytologi nadżerka krwawiła. Nie wiem co mam o tym myśleć bo zawsze mi mówiono, że mam nie dużą nadżerkę i że po urodzeniu dziecka zostanie usunięta. Ja jeszcze nie rodziłam mam 26 lat. # Na internecie znalazłam kilka innych metod usunięcia nadżerki:elektrokoagulację zwaną potocznie „wypalanką # krioterapię czyli wymrażanie zmiany # koagulację chemiczną czyli przyżeganie miejsca roztworem kwasów # laseroterapię oddzielenie nabłonka laserem # konizację chirurgiczne lub elektryczne wycięcie części szyjki w postaci stożka wraz ze zmianą . Co myślicie? Bardzo proszę o odp

http://www.kolposkopia.com/index.php/__Nadzerka_-_mity._legendy_i_cala_prawda/

nie wiem, czy dobrze zrozumialas swoja lekarke..? Nadzerka wrodzona??? Moze chodzi o ektiopie? Wyglada jak nadzerka, ale nie powoduje zmian w cytologii, jest niegrozna, wynika z naszej fizjologii. Tej sie nie usuwa. Przeczytaj artykul, wszystko tam jest wyjasnione. Krwawienie po badaniu (lub po stosunku) to norma przy takich zmianach. Wystarczy je dotknac, a bedziesz plamic.

a radziłaś się innego lekarza? ja ci powiem moje doświadczenia lekarz wykrył nadżerkę i tez mowił o usuwaniu itp z tym że ja jeszcze nie rodziłam no i zaczęlam czytać duzo na ten temat i znalazłam artykuł jakiegos tam doktora że nadżerek u nieródek się nie usuwa jeśli cytologia jest ok postanowilam iść do innego lekarza poszłam do kobiety która powiedziała że nadżerek u nieródek się nie usuwa!!! zrobiła cytologię wyszla grupa I i powiedziała że nie ma powodów do niepokoju nadżerkę trzeba obserwować i częściej robić cytologię teraz robię co pół roku czasami wychodzi II ale to tez dobrze nie usunęłam i nie mam żadnych zmian nic się nie powiększa a jak się dowiedzialam u nieródek się nie usuwa ponieważ później są problemy z zajsciem w ciąże lub przy porodzie już nie można rodzić naturalnie. pomyślałam że niektórzy lekarze nabijają nas na kase nagadają że trzeba usunąć zabieg kosztuje 200-500 zł mają pieniążki a to że można bylo poczekać poobserwować i nie miec problemu to w dupie juz mają. nie wzoruj się na opini jednego lekarza idz nawet do trzech żeby się upewnić. nawet jak wyjdzie zła cytologia to wtedy skierują cię na kolposkopię i jak tam będzie coś nie tak to wtedy powinno się usunąć.

NIE WYPALA, a nie, że nie usuwa WCALE sama w wieku 24 lat miałam nadżerkę usuwaną laserem, czyli wymrażaną, bo była dosyć spora (wielkości 5zł) i normalnie bez problemów zaszłam w ciążę tuż przed 30 urodzinami, a urodziłam bez problemu mając dokładnie 30,5 roku