Gość smutnazagubiona Napisano Maj 18, 2011 Ratunku! Mam dość! Jestem uzależniona od ludzi- egoistyczna i okropna! Najpierw mówię, że kocham po 5 sekundach krzyczę, że nienawidze a potem popadam w rozpacz i biegnę, potrafię wybiec o 3 w nocy i nie patrząc na nic biegnę ulicą do lasu i biegnę i biegnę, i walę głową w ścianę i albo płaczę albo przestaję się odzywać, chcę się odezwać ale nie mogę, mam pustkę, ciągła pustka a zarazem gonitwa myśli, emocji, ciągle jakby ktoś nóż mi wbijał w całe ciało i biegnę albo biję się, żeby nie myśleć, ostatnio skakałam przez okno ale mnie złapali, ale ja chcę żyć, bo muszę zyć dla innych,ale inni nie chca mnie, czasem mówią, że chcą, więc może chcą, a i nie piję, ale jak już piję to nieptrzytomności,rzadko, ale intensywnie. Tak potrzbuje ludzi a oni mnie nie. Nie mogę wytrzymać sama ze sobą, wsyzscy mnie zostawiają i mają rację. Co mam zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach