gdzie szukac pracy??????????

zaczne od przedstawienia sie, mam 23 lata, mieszkam w miescie ok. 100 tys. mieszkancow, jestem po filologii obcej, licencjat, z uprawnieniami do nauczania w szkolach. Studia konczylam w rodzinnym miescie, zeby isc na studia mgr musze isc do pracy, a tej znalezc nie moge.. Na korki i takie male zlecenia to jakos mi sie udawalo znalezc ludzi, ale na normalny etat nie moge dostac pracy. Jak sa ogloszenia o prace dla osoby z moimi kwalifikacjami, to znowuz jest potrzebne prawo jazdy kat. B, ktorego nie posiadam (sprawa stoi z braku kasy, mam trudna syt. finansowa w domu). O pracy w szkole moge pomarzyc (jezyk ostatnio malo popularny, a na wolne etaty dostaja sie starzy wyjadacze:().. nie wiem juz gdzie szukac, jak na zlosc nawet w biedronce itp. nie ma ogloszen, ze poszukuja pracownikow:O nie wiem juz co ze soba zrobic. Zeby nawet wyjechac do innego miasta musiaalbym miec kase na poczatek, a ja nie mam nic... a zreszta nie chce wyjezdzac, tylko znalezc prace TUTAJ... podpowiedzcie mi co moge jeszcze zrobic.. Od mojego miasta w promieniu 60 km jest inne miasto troche wieksze niz moje oraz inne, duzo mniejsze. Moze tam jeszcze pozawozic cv?? juz nie wiem:(

uppppp. poradzcie.. jakby byl temat: on mnie olewa/nie pisze sms/ czy inne bzdety to by bylo 100 postow:(

na filologie

a skad ja moglam wiedziec jak bedzie.. w czasie kiedy ja zaczynalam studia ten jezyk byl calkiem popularny u mnie. takie rzeczy sie zmieniaja w ciagu paru lat doslownie. najlepsza rada-trzeba nie bylo isc na filologie. nie kazdy pojdzie na studia inzynierskie:P