"słoiczki" dla dzieci domowej roboty. czy tez robicie?

Po co robic tyle tych sloiczkow skoro dziecko moze jesc na biezaco to co Ty ugotujesz na obiad?

dla mnie wygodniej było gotować małej co 3 dni bo miała bardziej roznorodnie raz z kasza raz z grysikiem a nie ciagle to samo. ze swiezego a nie mrozonki

" ziutaaa ja też myślę o robieniu wlasnych słoiczków dla dzieci. nie rozumiem tekstu "że mięso w słoiczku nigdy" - przecież te gotowce też mają mięso, a terminy przydatnosci po 2 lata!!! zamierzam robić zapasy i pasteryzować. jak długo taki mały słoik trzeba pasteryzować? mam na myśli takie słoiki po małych przecierach pomidorowych" Mam pomysl,ugotujcie sobie gar zupy,zapasteryzujcie i zjedzcie za 2lata :D:D:D

Powiem wam, że dobrze mieć takie dyżurne słoiczki. Ja robię z pojedynczych warzyw i mieszam sobie w razie potrzeb, raz marchew z ziemniakiem raz z brokułem albo inne kombinacje. Staram się gotować na bieżąco, np nie mrożę ziemniaków bo mam ich w piwnicy pełno a i tak się gotuje je prawie codziennie ale raz byłam chora, a z warzyw miałam w domu tylko cebulę. Wtedy taki słoiczek jest jak znalazł. Mięska mam różne osobno porcjowane i zamrożone. Masełko tylko dodaję jak już rozmrożę, bo nie wiem ile czasu można trzymać zamrożone z tłuszczem. Jeśli słoiczek zamrażam otwarty i napełniony poniżej zwężenia to nie pęknie. Niestety nie wiem jak długo można takie warzywa trzymać. Wiem na pewno, że mleko odciągnięte i zamrożone na kamień można trzymać do 1/2 roku, więc staram się w miarę szybko zużywać. Raz na miesiąc robię sobie takie zapasy. Kupuję tylko te produkty których nie można samemu zrobić, np teraz mam w ogrodzie 2 dorodne dynie no to ich przecież nie wyrzucę, żeby potem kupować, a słoiczków kilkanaście wyjdzie nie tylko dla dziecka. Ewentualnie można mrozić surowe warzywa sezonowe np w woreczki kilka różyczek brokuła. I taka porcyjkę rozmrozić i gotować. Jeszcze tak nie robiłam, ale na przyszły rok posadzę w ogrodzie różniste warzywa i przetestuję. Pozdrawiam.

robiłam i mroziłam ale doczytałam, że po ok. tygodniu zaczynają zachodzić procesy gnilne i w tej chwili mrożę takie bez mięsa i bez wywaru mięsnego. Domowej pasteryzacji nie ufam, nie chcę żeby dziecko jadło obiad z jadem kiełbasianym. Wolę ugotować co 2-3 dni nowy obiad.

Ja gotuję na bieżąco, a latem i teraz wczesną jesienią zaprawiałam musy owocowe z sezonowych owoców, soki i kompoty, przez pasteryzowanie. Będą idealne zimą i jesienią. Musy są świetnym dodatkiem do kasz czy ryżu, polecam.

mrożenie to najlepsza metoda przechowywania pokarmów,zadna pasteryzacja,doczytajcie tłuki

dziecko nie zawsze moze jesc to co rodzice dlatego rozumiem ze pani chce robic zapasy to logiczne:) Szczewiową ani ogorkową dziecku poniżej 1 roku zycia nie powinno się dawać. No ale mów do słupa a słup jak dupa.. Znam matki które dają poniżej 1 roku życia krowie mleko które jest NIEZDROWE. Czemu? bo krowa zje wszystko i te ''niezdrowe'' składniki pozostają w mleku. Najzdrowsze mleko to kozie. Wszystke ''zle'' składniki są wydalane przez organizm a mleko jest przepyszne i zdrowe:)

No odkąd sobie poczytałam tu https://www2.braunhousehold.com/pl-pl/porady-kuchenne/jak-przygotowac-domowe-sloiczki-dla-niemowlat to też samam robię