Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vendettaaa

"mamo, tato co ty na to'' zawitkowskiego? ma ktoś ?warto?

Polecane posty

Gość vendettaaa

zastanawiam się nad zakupem tej książki?uważacie, że warto? a może ma ktoś na @?:D i może przesłać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie ten zawitkow
ski, bo robi z igly widly. po przeczytaniu jakiegokolwiek poradnika autorstwa tego pana, czlowiek stwierdza ze sobie za nic na swiecie nie poradzi z dzieckiem i ze dziecko jest tak cholernie trudne w "obsludze", ze bez instrukcji ani rusz. :o nawet strach go podniesc z lozka, a co dopiero przewinac stosujac sie do wymyslnych manerow zalecanych przez tego czlowieka. NIE POLECAM! w praktyce okazuje sie ze to o czym pisze ten pan to "bullshit" (przez SHIT z wielkiej litery). nie potrzebnie stresuje rodzicow. dziecko to nie jest elektroniczna zabawka z taiwanu, ktora trzeba dotykac wedlug instrukcji i traktowac wedlug instrukcji. matka naura obdarzyla kobiety rodzace (samice wszystkich gatunkow) w instynkt sterowany hormonalnie i intuicyjnie wiedza one co i jak robic z dzieckiem by go nie skrzywdzic. pan zawitkowski zapewne nigdy tego nie doswiadczyl, za to wyspecjalizowal sie w sianiu paniki wsrod "pierworodek" i w ogole "rodzicow po raz pierwszy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł zawitkowski
uwielbiam tego faceta mówi rzeczowo konkretnie oglądam go w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie ten zawitkow
a te jego prezentacje "na zywo" z udzialem niemowlat, kiedy pokazuje jak sie nimi zajmowac, to po prostu katastrofa. na szczescie nie wszyscy ogladaja tego pana, bo jakby wszystcy masowo zaczeli go sluchac, to nikt by sie nie zdecydowal na dziecko, bo na co komu sie stresowac... a ci najbardziej zdesperowani zatrudnialiby pewnie wykwalifikowane polozne do pielegnacji, ze strachu ze sami skrzywdza niemowle. ten koles szerzy lek i powoduje, ze rodzice zaczynaja myslec, ze beda okropni w swojej roli i za chiny sobie nie dadza rady. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam dziecka
ale jak oglądam popisy zawitkowskiego w tv to mam podobne wrażenie! Że dziecko jest niesamowicie skomplikowane, a zapamiętanie tych wszystkich chwytów, myków i technik podnoszenia, przewijania i ubierania itp. jest wręcz niemożliwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
hmm to już sama nie wiem. dzwoniłam właśnie do emipku, książka jest 59zł i byłam nią zainteresowana hmm.. bardziej chciałam ją poczytać, ze względu na rady- co zrobić w sytuacji gdy...., a nie jak przebrać i wykąpać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
pytam tych którzy mają książkę zakupioną, czy warto kupić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paweł zawitkowski
książki bym w zyciu nie kupiła tyle kasy po co ci książka szukaj go w necie i oglądaj co potrzebujesz sa filmiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie podoba mi sie ten zawitkow
dokladnie jak napisala kolezanka. idac sladem pana zawitkowskiego dziecko to potwornie zawile ustrojstwo, do ktorego porzebna jest rodzicom odpowiednio zawila instrukcja uzytkowania, bogata w caly szereg rownie zawilych uwag, technik i wskazowek, ktorych nie idzie spamietac ...w rzeczywistosci jednak, nic bardziej mylnego. z tego wlasnie wzgledu szczerze odradzam jego wywody i pokazy ...no chyba ze ktos kocha adrenaline i podnieca go stres i niepewnosc, to w takim ukladzie jak najbardziej moze go sobie przestudiowac. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaa
jejku ile kasy, dla mnie to nie problem dać 59 czy 159... a wy zawsze o kasie gadacie. dobra jeszcze to przemyślę w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migotka1983
ja z paczką na 4miesiące z nutricii (bebiko,bebilon) dostałam płytę 'mamo,tato co ty na to'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama26
mam ta książke bo dostałam w prezencie i nie polecam - mam z płytka - książek przeleciałam co setną stronę - płytkę obejrzeliśmy z mężem i tylko stwierdziliśmy że to co on robi jest nie wykonalne i łamiemy wszystkie zasady co on mowi - poza tym kązde dziecko jest inne - moje nieje tak ładnie jak on tam pokazuje i uważam że kazdy musi znaleźć jakieś sposoby na swoje dziecko - a tak jak on przeklada, nosi, przebiera to ja bym się chyba pokichala - chyba że ktoś kupi w 5 tyg ciąży i zacznie treningi na lalkach to może opanuje te ewolucje polecam bardziej kupić ksiązke super niani - mysle że psychologia dziecięca i wychowanie są ważniejsze i bardziej przydatne od noszenia dziecka bo on tak każe choć moje dziecko nosić sie tak absolutnie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki i reszty
nie kazdy musi go lubiec jednak cos wam napisze nie wiem czy wy wogole wiecie ze Pan Pawel Zawitkowski jest jednym z najlpszych rehabilitantow metoda bobath dla dzieci w polsce, myki jak to nazwalyscie stosowane przez niego nie tyle pomagaja co uwazam ze pomagja jak ktos jest ograniczony to nie pojmuje co ulatwiaja sparwe, malo tego pomagaja uniknac wad postawy i zlego nawyku u dziecka np w siadaniu badz innych czynnosciach, ale ludzie sa tacy ze jak cos nie zrozumiale to zamiast sobie to wytlumaczyc badz zapytac od razu krytykuja, sport narodowy w tym kraju! Autorko ja polecam ksiazke nie znaczy ze musisz wszytsko robic tak jak jest napisane ale sa rzeczy ktore pomagaj maluszkowi sie szybciej rozwijac np siadac stac przystosowuja go do tego te wszystkie myki tak naprawde sa cwiczeniami metoda bobatk lub zlozone z tych cwiczen.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej słuchajcie
No tak, tylko nie napisałaś jeszcze mądralo wskazań do stosowania metody Bobath. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę, ale metoda ta jest stosowana wyłącznie u dzieci spastycznych (przy mózgowym porażeniu dziecięcym i podobnych wadach rozwojowych), a nie zdrowych. Większość dzieci nie przychodzi na świat ze wzmożonym napiciem mięśniowym, więc stosowanie wobec nich metod rehabilitacyjnych jest komicznie śmieszne - bo inaczej tego nazwać nie potrafię. Większość z nas urodziła się w czasach kiedy nie było jeszcze panów Zawitkowskich, nosiły nas różne osoby (często również nastoletnie rodzeństwo) a jesteśmy zdrowi jak ryby. Łudzenie się, że stosowanie się do trików prezentowanych przez pana Zawitkowskiego uchroni dziecko przed wadami postawy, jest - sorry - bardzo naiwne, ponieważ każde dziecko może nabyć te wady w późniejszym okresie życia bez najmniejszego udziału ze strony osób trzecich. Na koniec dodam jeszcze, że wbrew obiegowej opinii panującej wśród Polskich rodziców, dzieci (w tym noworodki i niemowlęta) wcale nie są takie kruche i delikatne jak się większości wydaje i nie trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej słuchajcie
Polskim napisałam celowo z dużej litery - specjalnie dla Ciebie, skoro już tak ewidentnie pijesz do tego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej wyżej...
strasznie dużo w Tobie "jadu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam że książkę warto kup
sama jestem w ciąży i kończę czytać może i "chwyty" wydają się być bardzo skomplikowane, ale w rzeczywistości wcale takie nie są, a z książki można wiele ciekawych informacji uzyskać nie tylko na temat przenoszenia dziecka, ale na temat wszystkiego co związane z rozwojem naszego maluszka JA POLECAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ej słuchajcie
Chyba raczej zdrowego rozsądku miła pani. Bo jadu w swojej wypowiedzi nie widzę. Akurat co jak co, ale tego mi nie można zarzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusia de
warto:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stradivario
Warto akurat te chwyty nie mają nic wspólnego z metodą Bobath to, że pan Paweł jest fizjoterapeutą stosującym tę metodę to jedno, a to co proponuje w swoich książkach - to drugie.. mówicie, że nasze mamy stosowały "co bądź" i jesteśmy zdrowi jak ryby...ja np. byłam karmiona butlą, ssałam smoka itd mam zerową odporność, całą szkołę i przedszkole przechorowałam na antybiotykach - wtedy dawano je na wszystko. Skrzywienie kręgosłupa jak ta lala, 8 lat korektywy i basenu a i tak mam skoliozę.. zgryz tragiczny.. itd..itd... niby nic a jednak... dziecko trudno "zepsuć", wiele wytrzyma, ale po co? nie lepiej stworzyć mu optymalne warunki do rozwoju? Akurat pan Paweł Zawitkowski proponuje zupełnie naturalne 'metody' - żeby dziecko zdobywało samo kolejne umiejętności, a nie z pomocą nadwrażliwych mamusiek - czyli absolutnie żadnego sadzania, podpierania poduszkami, chodzików, skoczków, prowadzenia za rączke.. no i tu jest pies pogrzebany...bo mamusia woli wsadzić dziecko do chodzika i mieć spokój...itd...itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaaaa
czyli warto??? już zgłupiałam :P byłam pewna, że ją chcę, potem zrezygnowałam po wpisach, a teraz znowu mam chęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vendettaaaaa
aha dodam, nie chodzi mi o to, aby dokładnie przewijać tak jak Zawitkowski, nosić , brać na ręce itd. chodzi mi bardziej o taki przewodnik.. żeby móc czerpać inf. z jednego miejsca. bo co wejdę na neta to inne teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A z czym konkternie masz
stradivario - Bez urazy, ale większego steku bzdur nie widziałam od tygodnia. Piszesz co ci "ślina na język przyniesie", bez zastanowienia czy to w ogóle ma związek z tematem i jakikolwiek sens - a wierz mi, że nie ma żadnego i tylko wystawiłaś sobie niechlubną opinię. Brak ci wiedzy o podstawowych przyczynach, skutkach i zależnościach procesów, które zachodzą w organizmie człowieka (również twoim i twoich dzieci) i to w stopniu rażącym. Trudno mi uwierzyć, że dorosła osoba może wypisywać takie bezsensownie śmieszne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A z czym konkternie masz
Droga autorko wejdź na Baby Center, lepiej zrobisz. http://www.babycenter.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tak i już
http://komputeks.pl/product_info.php/products_id/3031 ja jestem bardzo zadowolona z tek ksiązi. Co prawda nie ma w niej technik przewijania i noszenia ale dla mnie była kopalnią wiedzy i często do niej sięgam. Plus za dodatkowe rozdziały poswięcone bezpieczeństu dziecka, opisy pierwszej pomocy, samopoczucia mamy i specjalnych rad dla tatusiów. Zresztą mój chłop też przeczytał ją od a do z. dodatkowo fajnie i przystepnie napisana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stradivario
no słucham, może tak jakieś konkrety a nie ogólna zjebka? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://merlin.pl/Pierwszy-rok-zycia-dziecka-Poradnik-dla-matek-i-ojcow_Arlene-Eisenberg-Sandee-E/browse/product/1,506810.html a ja miałam taką i wydaje mi się rewelacyjnie napisana, pomimo tego, że autorki mieszkają w USA (chodzi mi o drobne różnice kulturowe). Najbardziej wartościowe co wyniosłam z tej książki to rada aby zawsze dobierać metodę do dziecka, bo każde jest inne i nigdy nie robić nic "wbrew sobie" bo ktoś tak poradził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieno
No właśnie. I to jest kwintesencja wszystkich poradników - każde dziecko jest inne. To każdy wie i bez poradnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×