Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miładziewczyna

Dwie synowe jedna teściowa

Polecane posty

Gość miładziewczyna

Dziewczyny, mam taki deliktany problem. jestem jedną z dwóch synowych. Problem jest wg mnie taki, że dopÓki nie pojawiła się druga synowa, to ze mną mama mojego męża miała dobre relacje-bardzo poprawne. Dodać muszę, że niestety ja nigdy nie starałam się zaprzyjaźnić z teściową bo uważam, że jednak nie pasujemy do siebie jako kobiety-przyjaciółki, po prostu ja postrzegam świat inaczej niż teściowa. Czasami teściowa mnie drażni swoją wg mnei sztucznością, wszystkich uwielbia i wszytskim się podnieca. Potrafi godzinami zachwycać się na ogół innymi dziewczynami. Nie raz w narzeczeństwie było tak, że teściowa wyrażała się o byłych dziewczynach męża lub jakichś jego koleżankach nad wyraz pochlebnie, że są bardzo symopatyczne, łądne zgrabne itp...a ja to odczuwałam jako trochę atak na mnie, że niby nie jestem dosyć dobra wg teściowej. Może dlatego też jakiś dystans między nami jest z tego tytułu, gdyż ja nie chcę się przyjaźnić z teściową bo mi wystarczają takie relacje jakie są-poprawne, jest miło i jest ok wg mnie. Teraz pojawiła się druga synowa i mój mąż zarzuca mi, że jego mama ma lepszy kontakt z żoną brata niż ze mną bo ja jestem zawsze tylko miła, ale na dystans w bliższych relacjach. Mąż mówi mi, że teściowa tak bardzo chwaliła drugą synową, że ma z nią świetne relacje bo ona jest szczera wg teśiowej i jak obie rozmawiają to nie ma wg nich sztuczności, ale ja tłumaczę mężowi, że ja też jestem szczera z jego mamą jak coś mi się nie podoba to powiem, to ale w delikatny sposób. Boli mnie to jeszcze, że nowa synowa jest chwalona przez teściową do moich przyjaciółek!!! Zamiast teściowa do moich przyjaciółek o mnie ma się wyrażać pochlebnie i podejmować mój temat, to ona rozmawia i chwali się drugą synową. Nie wiem dlaczego tak jest, jest mi przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
dziewczyno przestań, mąz ma pretensje że matka znalazła sobie "przyjaciółkę " w drugiej synowej? a co to niby zmienia jaki ma wpływ na Wasze zycie? jest jak jest, nie ma chemii i wszystko na ten temat. Jesteś uprzejma i oto ma pretensje. Jeżei on rywalizuje z bratem kosztem Twojego dobrego samopoczucia to Ty powinnaś mieć pretensje do niego. Bądź trochę asertywna. Jeżeli one lubią z sobą ćwierkać do ok a teściowa dlatego opowiada Twoim przyjaciółką bo WIE że Ty się o tym dowiesz . I jak widać strategię ma dobrą bo dałaś się złapać w jej sieć. Za chwilę będziesz musiała pić kawę z sąsiadkami bo ta druga to robi i mamusi to się b. podoba. Wrzuć na luz, jest szacunek nie musi być przyjaźń- proste. TY masz problem z mężem a nie z terściową- tak to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
przyjaciółkom - błąd sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Wiem, widzisz , moja mama i przyajciółki są w szoku, że mój mąż bardziej się przejmuje moimi relacjami z jego mamą niż z nim. On mi wielokrotnie robił wykład na temat, że ja jestem"zimna" wobec jego mamy i ona tak to odczuwa, a on by chciał, żebyśmy miały super relacje. Ja widzę to czasami jak mąż promienieje, kiedy ja z teściową rozmawiam sam na sam w kuchni o np.gotowaniu lub innych sprawach. Teściowa jeszcze podsyca myślenie męża tekstami, że moja postawa jest taka , że ona nei wie jak ze mną rozmawia czy ja jestem z nią szczera czy nie bo jest jakiś dystans wg niej.Nieraz teściowa na jakichś spotkaniach czy wyjazdach co z moim mężem organizowaliśmy, przytulała mnei i mi mówiła, że on chce żebyśmy były jak matka z córką i żebyśmy były przyjaciółkami , a nie tylko synową i teściową, ale teściowa nie wie chyba o tym, że mówiąc mojemu mężowi , że ma świetne relacje ze swoją drugą synową i mÓwiąc moim bliskim przyjaciółkom jaką to ona ma zaradną i wspaniałą drugą synową-mnie tym zniechęca do siebie i powoduje taką przykrość, że mnie właśnie tym oddala jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
ja mam cos podobnego,tzn tez jestem"druga" i tez sie trzymam na dystans bo uwazam ze z dwóch bajek pochodzimy,jesli uwaza cie za nieodpowiednią osobe dla swego syna to juz jej problem wazne ze wy jestescie szczesliwi ze sobą, nie brałaś slubu z teściową tyzko z partnerem wiec nie przejmuj sie choc wiem ze to sprawia przykrosc niech sobie gada, przeciez ty wiesz najlepiej jaka jestes, a jak jej przyjaciól brak to niech sobie poszuka w domu seniora, 3m sie i głowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Dziewczyny, to wszystko takie proste, a zarazem tak skomplikowane, bo nei wiem czy wiecie jak to jest kiedy mąż ma hopla na punkcie swojej mamusi i rodziny ogólnie..jest tak właśnie jak mówię, mój mąż jest szczęśliwy kiedy ja z jego mamą plotkuję czy jadę gdzieś. I kiedy tylko ona mu szepnie lub da do zrozumnienia, że coś wg niej jej u mnei nie pasuje, to on zaraz reaguje na to robiąc mi wykład, że on chce, żebym ja była taką ciepłą dziewczyną, żeby mnei jego mama jak córkę kochała bo jesteśmy rodziną, a ja jestem wg nich wszytskich na dystans i to jest takie "straszne" bvardzo wg teściowej i męża. Ale ja kurcze nie czuję tego , mam wspaniałą mamę, która jest moją jedyną najprawdziwszą przyjaciółką, mam kochane przyjaciółki wokół siebie, nie czuję się sama, ale nie chcę się zaprzyjażniać z teściową bo ona jest osobą , że jak da się jej palec to by chciała całą dłoń i boje się dać jej zbyt dużo swobody, bo nie pasujemy do siebie. Ona mnei drażni swoim podejściem do wielu spraw i mój mąż o tym wie , ale mimo wszytsko chce idealnej sielanki między nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Przykrość mi sprawia fakt, że teściowa opowiada moim przyjaciółkom, że druga synowa jest fantastyczna, zaradna i mądra, że cieszy się , że jej syn taką ma żonę. Ale po co to opowiada moim przyjaciółkom? Przecież one mi to powtorzą..jaki teściowa ma w tym cel? Tu mówi, że chce się do mnie zbliżyć, żebyśmy były jak matka z córką, a tu takie rzeczy robi ,...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie sie wydaje
ze jestes poprostu zazdrosna o ta druga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Nie, właśnie nie jestem zazdrosna o tą drugą. Uważam, że to w porządku dziewczyna i sama mam z nią fajne relacje, ale boli mnie to , że teściowa tak właśnie nas rozgranicza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja teściowa taka sama
jak moja mama. Kiedyś druga synowi zrobi coś, co nie spodoba się teściowej i znów będziesz ta lepsza. Ten typ tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Twoja teściowa taka sama
druga synowa* tak miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemtak
Twoja tesciowa to tosyczna suka, manipuluje synem i w ten sposób próbuje aby było takk jak ona to sobie wymyśliła. Powiedz męzowi , ze teraz TY jesteś dla niego najważniejsza i niech sobie przemebluje w głowie i pomyśli jak to by było gdybyś nie okazywała minimum dobrej woli. Czy wtedy on ozeni się z drugą synową czy znajdzie inną? Jest Tobie przykro bo nie znasz takich głupich kobiet. Uważaj na nią. A męzowi powiedz jakie masz oczekiwania i jeżeli on na to pozwoli to ona bedzie po Tobe bezkarnie jeżdźic. Pretensje miej do męża i zacznij go "wychowywać" bo w przeciwnym wypadku on to zrobi z Toba. Bedziesz frustratką . Dzieckiem tez bedzie tesciowa zarządzała? broń się. Czasem jedna wojna pomoże ale mozna po dobroci ze zrozumieniem z uszanowaniem .Nie wiem ale bój sie tego co przed Tobą jeżeli teraz sie poddasz.Ty masz swoją matkę-przyjaciółkę a on swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Już druga synowa można powiedzieć, ze się nie popisała bo trzeba było z teściową jechać do lekarza to ona nie pojechała bo pretekstem miała to że nie umie jechac gdzieś w miasto jak tego miasta nie zna ..nie czuje się pewnie za kierownicą i tylei ja musiałam jechać...ale nei wiem czy teściowa to w ogóle zauważyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miładziewczyna
Do "powiem tak" dziekuję Ci za wsparcie ..twoja reakcja jest identyczna z reakcją moich przyjaciółek i mamy. Moja babacia jak poznała moją teściową to mi zadzwoniła na drugi dzień i powiedziała" fajna jest , ale uważaj na nią"....Moja najbliższa przyjaciółka powiedziała" fajna kobieta, ale na chwilę nie na dłużej-bo zamęczy"..i ja tak samo czuję. Nie pasujemy z teściową do siebie, ona mnie drażni swoim nietaktem, tyle razy już powiedziała coś , co mogłam odebrać jako atak do mojej osoby, ale ja machnę ręką i tylko się wyżale przyjaciółkom...Jednak widzę to i wiem, że przyjaciółkami nie będziemy, dlatego nawet w ukryciu cieszy mnie fajkt, że teśiowa wg mojego męża ma lepsze relacje z drugą synową , bo ja będę mieć przynajmniej święty spokój, wiem że chamskie myślenie, ale tak mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj nie martw się tym wszystkim bo szkoda nerwów. Ja mam podobną sytuację też jestem tą drugą tylko dlatego, że mamy z mężem ślub cywilny a nie kościelny, a więc teściowa nie uważa naszego małżeństwa, jest zachwycona swoją pierwszą synową, która dała jej wnuka (chodż była nastoletnią małolatą i jeszcze przed ślubem), na każdym kroku próbuje mi dopiec choć wcześniej mieliśmy super kontakt. Strasznie to przeżywam i wogole nie mam ochoty odwiedzać rodziny męża, tak po ludzku jest mi przykro, i przez to wszystko kłócę się tylko z mężem. Sama nie wiem co robić ale nie chce zniszczyc naszego małżeństwa przez teściową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×