Jak 2,5 - 3 letnie ziecko zareaguje na pójście do przedszkola ?

Główie kieruję to pytanie do mam,które do 3 roku życia siedziały z dziećmi w domu, albo co najwyżej zostawiały babci pod opieką, gdy wracały do pracy.Do mam dzieci, które są raczej przyzwyczajone do przebywania z rodzicami czy babcią, nie znają, co to opiekunka i żłobek i dość nieufnie reagują na obcych ludzi. Jak to jest, jak przychodzi czas pójścia do przedszkola ? Czy to dziecko odnajdzie się w nowym otoczeniu, samo , bez mamy, w gronie obcych dzieci i obcych pań ? Piszę, bo mam na razie małe dziecko, ponad roczne, ale jest bardzo do nas przywiązane, reaguje nieufnie na obcych,potrafi się rozpłakać, jak ktoś obcy je bierze na ręce, więc nie wyobrażam sobie go w tym momencie oddać obcym osobom na pół dnia do żłobka, chyba by nie wytrzymał z płaczu i rozpaczy. Ale w 100% jestem pewna, że chcę dzieckowysłać do przedszkola, jak skończy te 2,5 - 3 latka, tylno i dlatego pytam, jak Wasze dzieci reagowały na tę nową rzeczywistość po 3 latach siedzenia w domu z mamą ?

rok w domu, potem zajmowała się nim babcia. Nie był jakimś super przebojowym dzieckiem i też bałam się przedszkola. Na początku 2-3 dni trochę popłakiwał, ale potem polubił przedszkole i chętnie do niego chodził przez 4 lata. :)

Czyli płacz był tylko pierwsze dni ? A nie miałaś wyrzutów, że go oddajesz do jakiejś placówki na pól dnia ? Ja wiem, że przedszkolak to już inny umysł i inne spojrzenie na świat niż roczniak, ale mam takie obawy, jak to będzie.Na chwilę obecną wydaje mi się, jak by moje dziecko nie było w stanie oderwać się od maminej spódnicy.