Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cukiierek-

Boję się kolejnej ciąży po poronieniu

Polecane posty

Gość cukiierek-

Ponad dwa tygodnie temu poroniłam samoistnie. Odstąpiono od zabiegu łyżeczkowania bo jak to Pani doktor powiedziała bardzo dobrze się sama oczyściłam i jest wszystko ok. Nie powiedziała o żadnej przerwie ani nic takiego w staraniach. Teraz znowu jestem w ciąży. Cieszę się ale z drugiej strony bardzo sie boję :( Byłam dzisiaj u lekarza i przepisał mi badanie krwi i usg którego termin mam dopiero na 1 czerwca. Bardzo się boję że do tego czasu może coś się stać :( Może miała któraś z was taką sytuację? Iść prywatnie? Czy spokojnie czekać? Co robić żeby nie stracić kolejnej ciąży ?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 tygdonie temu
poronilas???? dobrze rozumiem i od dwóch tygodniu jestes w ciazy:/fajne prowo ciekawe jakim cudem juz wiesz ze jestem w ciazy hahhaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uspokoić się i odpoczywac ile wlezie do momentu aż ciąża będzie bezpieczna. Bierz witaminy i dobrze się przy tym odżywiaj . Na pewne sprawy nie rady ale można wielu nieszczęsciom zapobiec. Oczywiści euważam że powinnaś być pod specjalną opieką i mieć częstsze badania i jeżeli twój lekarz nie zaoferował się bardziej zwrócić na ciebie uwagi to poszukaj innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt jak, dobrze doczytać to autorka z partnerem rozmnażają się błyskawicznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiierek-
miesiące przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam zabieg 15 stycznia 2009 a okresu juz nie dostalam ;) 3 marca dowiedzialam sie o ciąży :) bralam co prawda tabletki duphaston i luteine do 19 tygodnia,bo sie balam i an wszelki wypadek mi przepisano,ale powiem ci i pociesze ze ciaza rozwijała się bardzo dobrze,z dzieckiem zero problemów,syn urodził się duży i silny z 10pkt i o terminie (rowno w 40tc) Nie martw się,kazdej kobiecie sie zdarza poronic i nei kazda o tym wie,czasami poronienie jest na takim etapie ze nawet nie wiedza ze poronily...to ze raz poronilas nie oznacza ze poronisz znowu;) ja byłam panikarą wiec bym poszla na twoim miejscu prywatnie i zapytala o ew tabletki jakie mozna brac by uniknac poronienia,bo ty poronilas samoistnie,organizm zareagowal tak jak powinien,ja chodzilam z martwa ciąża bo organizm chyba walczyl by do poronienia nie doszlo,nie wiem...na szczescie mialam wspaniala ginekolog ktora zawsze potrafila mnie uspokoic,pomimo ze lecialam do niej nawet ciemniejszym sluzem czy tez twardznieniami brzucha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiierek-
Własnie ten gin nic mi nie przepisał. Aż sama byłam zdziwona. Dał tylko skierowanie na badanie krwi i na USG które mam dopiero 1 czerwca , a tak strasznie się boję , ze do tego czasu coś się stanie. Zobaczę chyba jaka beta będzie bo w poniedziałek odbiorę wyniki i jak już dosyć wysoka to zapiszę się do jakiegoś ginekologa który ma USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiierek-
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdź sobie poziom
progesteronu jeśli jest prawidłowy to nie ma najmniejszego sensu łykać syntetycznego progesteronu pod postacią duphastonu czy luteiny prawie 4 lata temu przechodziłam to samo co Ty najpierw poronienie samoistne w 7tc, a równo 7 tygodni później byłam znowu w ciąży ciąża przebiegała bez najmniejszych problemów i urodziłam zdrowego synka musisz mieć świadomość, że poronienie samoistne nie przesądza o niczym i nie masz na nie ŻADNEGO WPŁYWU, a kolejna ciąża może być tak samo bezproblemowa jak u mnie życzę Ci tego bardzo mocno:) musisz w to wierzyć;) jednak dla własnego spokoju sprawdź ten poziom progesteronu;) trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem mama 10 miesiecznej dziewczynki.Po poronieniu,takze samoistnym zaszlam w ciaze po 2 miesiacach.Mialam okres dwa razy.Wszystko z ciaza bylo ok, zadnych problemow.Mieszkam w uk.Tutaj lekarz nawet powiedzial ze mozna w nastepnym cyklu.Choc dla mnie to za wczesnie.Natomiast w Polsce ginekolog powiedzial za wczesnie.Opinie sa podzielone jedni mowia 3 drudzy pol roku.Ja bym polecala badanie przyrostu beta hcg.Jesli jest dobry przyrost powinno byc wszytko dobrze.Ja tak mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiierek-
Dziewczyny mam nadzieje , że u mnie tak samo spokojnie przebiegnie jak u was. Bardzo bym tego chciała i staram sie nie denerwować :) Wszystko będę wiedziała już w poniedziałek . Kurcze martwi mnie tylko to USG że tak późno mam :( Na NFZ to jest taka lipa chodzić . Nic nie powiedzą, nawet witamin nie przepiszą tylko mówią proszę czekać :(:( Gratuluje wam pociech :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdź sobie poziom
jeśli tak bardzo się niepokoisz, a wiem, że na pewno tak jest, bo niestety znam to z autopsji:( to jedź na najbliższy dyżur i powiedz, że zauważyłaś plamienie, a jesteś w ciąży i 2 miesiące temu poroniłaś będą musieli Cię zbadać i zrobić usg na pewno uspokoi Cię to na tych kilka dni do 1 czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×