MAM JUZ DOSYC ZYCIA I MOJEJ OTYLOSCI

chce mi sie ryczec mam 25 kg nadwagi,ciagle diety ktore koncza sie po 4 tyg i efekt jo-jo nie daje juz rady...tak bardzo chce schudnac :(

no to zmien to. Ja ci polecam dukana. Bedziesz syta i zadowolona. Proponuje zaczac od kupna ksiazki. Pozdrawiam

Nie martw się ropaczając nie schudniesz... zabierz się poważnie za siebie, zadna dieta cud nie pomoże... musisz zmienic nwyki żywieniowe... i to nie na tydzien, dwa ale juz na zawsze.... tylko ruch+ zdrowe odżywianie, pamietaj w tym jest siła.... ja byłam na Duknaie 1,5 roku temu... schudłam 10 kg a w ciągu 2 miesięcy wróciło 6 kg. później byłam u detetyczki i schudłam 10 kg. i do dzisiaj trzymam wagę... jem wszystko ale nie w takich ilościach jak kiedyś:)) Pamietaj że wsxzysto zależy wyłącznie od Ciebie :D trzymam kciuki za Ciebie i głowa do góry

diety niskowęglowodanowe jak Lutza, Ellisa , Kwaśniewskiego http://www.dobradieta.pl/fakty.php

Dieta białkowa jest podobno skuteczna, ale też trzeba na niej bardzo uważać, bo można sobie na dłuższą metę zaszkodzić :/ Jeśli masz tak dużą nadwagę, to raczej polecam oddać się w ręce dietetyka/specjalisty. W klinice vimed proponują dobrą dietę na której w ciągu trzech miesięcy można schudnąć 15 a nawet 20 kilogramów.

Dieta białkowa jest podobno skuteczna, ale też trzeba na niej bardzo uważać, bo można sobie na dłuższą metę zaszkodzić :/ Jeśli masz tak dużą nadwagę, to raczej polecam oddać się w ręce dietetyka/specjalisty. W klinice vimed proponują dobrą dietę na której w ciągu trzech miesięcy można schudnąć 15 a nawet 20 kilogramów.

ponad kg na tydzień ;) czyli dobre tępo ;) oby nie szybciej

ja próbowałam różnych diet, ale poskutkowała jedna: MŻ + ruch posiłki 5 razy dziennie, co około 3 godz., ale małe ilosci pobudzasz wtedy trawienie słodyczy nie jem bo nie lubie ziemniaków nie jem chleb tylko żytni w malych ilosciach nie jem po 19 unikam wieprzowiny i potraw smażonych a poza tym duzo wody i silownia 4-5 razy w tygodniu po godzinie

DZIEKUJE WAM ZA WSZYSTKIE WPISY lecz najpierw musze zaczac zmiany od nastawienia psychicznego mam 32 lata a czuje sie jakbym miala conajmniej 60 a przeciez bylam kiedys taka zadbana i atrakcyjna dalabym wszystko zeby to wrocilo :( dzis nie moge na siebie patrzec...a to wszystko tylko i wylacznie moja wina...jedzenie to straszny nalog :o

małymi kroczkami do celu , nie ma co od razu robić gwałtownego skoku na drastyczne diety bo jak wytrzymasz wtedy dłużej niż 3 dni to będzie sukces, może zacząć np od niesłodzenia herbaty albo stopniowym ograniczaniu węglowodanów prostych w diecie

ja przytylam dosc po ciazy i zrzucic nie moge ale to moja wina bo podkadam co chwile slodkosci. zazdroszcze ludziom ktorzy nie lubia slodyczy-jak mozna nie lubic? hmm. nie mam pojecia. a Ty dlaczego przytylas?ciaza?czy co?

wiesz na mnie diety nie działają, W OGÓLE. Bo to co schudnę to potem wróci mi z nawiązką. Jedną metodą jest ruch: najlepiej codziennie. Basen, bieganie, ćwiczenia. Efekty widać już po miesiącu. Piękne ciało i kg lecą

hm...u mnie to w sumie tak narastalo...(4 ciaze) i biore tez leki od ktorych tez mam wzmozony apetyt(leki biore juz 7 lat) ale nie moge na to zwalac calego mojego problemu bo jem duzo :( kocham weglowodany noi ostatnio zauwazylam ze bez slodyczy tez mi ciezko(co kiedys mogly nie istniec) nie mam sily na nic,wciaz mam bole glowy,ciagle bym spala,nic mnie nie cieszy...czuje ze zycie ucieka mi przez palce.... ja juz nie chce tak dalej zyc!!!!! tylko brak mi wciaz tej silnej woli kupilam wczoraj karnet na silownie i basen...tylko niewiem jak czas mi na to pozwoli :(

no to super! pierwszy krok zrobilas z tym karnetem teraz czas zaczac cwiczyc. basen tez bylby super. ja z dzieckiem zaczynam jezdzic na rowerze-dziecko w foteliku. czasem zakladam rolki, zaczelam sie bawic nordic walkingiem....mysle ze jakos dam rade. polecam Ci nordic walkimg wystarcza kijki i mozna cwoiczyc wszedzie i o kazdej porze roku.

jestes?moze zaczniemy razem?chyba ze daleko mieszkasz.

uwielbiam basen..jedyny sport ktory mnie nie meczy :P marzenia sie spelniaja...i ja wnie wierze :)

Ja też polecam dukana, nie ma jak dieta białkowa, spróbuj może sobie poradzisz. Wystarczy trochę samozaparcia i zapas twarożków w lodówce. W drugim etapie to możesz już jeść takie z warzywami Hochlanda. Jest sporo przepisów w necie i róznych grup wsparcia, oby tylko zacząć to potem poleci jak z masła :)

dziekuje Wam kochane za mile slowa chetnie zaczne nawet od teraz,tyle ze wydaje mi sie ze mieszkamy od siebie spory kawalek bo ja obecnie w Anglii ale przeciez mozemy pisac tu na forum o wszystkim co bedziemy robily,jadly itd... ?

ok.bede tu zagladac :D

a powiedz jaki masz plan?? Pamiętaj plan to podstawa, bo musisz trzymać się jakiś zasad... moge Tobie polecić dietę opracowaną przez dieteczyke... sama ja stosuję i jestem bardzo zadowolona, 1 -2 kg tyg. to max ale pamiętaj nie ma diety cud !!! trzymam kciuki :))

caryca to moze podaj te dietke jak mozesz co?

Tak -wiem! i tez myslalam zeby chudnac okolo 1kg tyg ... bo niemam zamiaru sie glodzic kiedys schudlam dosyc duzo jak odstawilam pieczywo(2 razy w tyg tylko ciemne pelnoziarniste) ziemniaki,makaron,slodycze natomiast jadlam czesto i nawet sporo...piersi z kurczaka(tylko gotowane) warzywa .owoce,nabial dodalam 2 razyw tyg cwiczenia i przez miesiac schudlam 7kg...bylo bardzo widac :) przyszly urodziny corki i dieta poszla w kąt :(

no bo wlasnie to jest tak ze sa swieta urodziny jakies imprezy i dieta do kosza a tak byc nie powinno :( dieta i koniec zadnych wyjatkow.