Co jest złego w byciu dilerem narkotyków?

Każdy ekonomista powie, że na rynku najważniejsi są konsumenci. A co innego robią dilerzy narkotyków jeśli nie zaspokajają potrzeb tych konsumentów? Skoro robią dobrze konsumentom to znaczy, że są potrzebni i pożyteczni! Dziękuję za uwagę

:P

mozna isc do pierdla. mierny zarobek chyba ze jestes hurtownikiem, bo uliczny detalista zawsze zjara wycpa zysk

Po pierwsze. Mieszkam w Warszawie i w życiu nie słyszałem aby jakikolwiek diler sprzedawał w szkole, a tym bardziej dawał towar za free jakiemuś szczeniakowi :-D. To jedna z bajek wypuszczonych przez kolorowe media. Po drugie. Znam paru dilerów. Wszyscy studiują, są elokwentni, nie chodzą w dresach i generalnie to porządne chłopaki. Po prostu szukają sposobu by jakoś przeżyć. Po trzecie. Czym się różni diler od sprzedawcy w monopolowym? coś jeszcze

hahahah kto sprzedaje dzieciom w szkołach? chyba tylko uczeń. Mój mąż był dilerem (głupia młodosć) poznał mnie i dla mnie to rzucił, skonczył studia, a teraz pracuje legalnie