Przeleciałam mojego najlepszego kumpla, co za kanał!

Nie jest to Twoja wina, powtarzam jeszcze raz, gdyby nie chciał to nie miał by odmówił, bez względu na to jak bardzo był pijany. (no chyba że zgwałciła byś nieprzytomnego).

Jakbym miała przelatywać znajomych za każdym razem, kiedy piję, to bym już pół Europy zaliczyła :D alkohol to nie wymówka, można dać się ponieść, ale to nie jest tak, że się nie ma nad niczym kontroli :O

fajna jesteś autorko :) w fajny sposób piszesz, widać że masz jaja, lubię takie laski, chciałabym mieć taką koleżankę (bez skojarzeń, nie jestem les)

Oj no tłumaczę przecież, że chyba przegapił w podstawówce te zajęcia o asertywności i nie umiał odmówić, ale wiem, że tego nie chciał. On naprawdę kocha tą swoją piczkę, kto wie to lepiej niż ja. Od dawna truje o tym, że chce jej kupić pierścionek i tak dalej. I czuję się jak świnia, że mogłam coś popsuć. Oni są tacy słabi psychicznie, pewnie jest im jeszcze cięzej niż mi teraz:/ A co do ciązy... Mój chłopak rzucił mnie kilka dni temu, po ponad 4 latach trwania związku. Jakoś tak nadal jestem w trakcie brania antykoncepcji.

oj chyba niewielu facetów nie udałoby się skłonić do sexu, nawet tych zajętych ;p Cóż, stało się, teraz tego nie cofniesz, ale nie ma co się biczować. Twoje motywy można zrozumieć, twój kumpel też mógł powiedzieć nie. Pogadaj z nim, jeśli jeszcze się swojej lasce nie przyznał to niech lepiej tego nie robi. Ale normalnie to raczej nie będzie już, chyba że za jakiś czas.

Też jestem zdania, że nie powinien jej mówić. I na swój chłopski rozum sama powinnam go o tym dziś poinformować, zadzwonić i starym zwyczajem poinstruować go krok po kroku co ma robić. Ale jakoś nie miałam do tego głowy gdy leżalam na kiblu i zastanawiałam się kiedy przestanę wymiotować.

haha, autorko zal mi ciebie. w tym co piszesz wiecej jest z samouwielbienia i sztucznego uzalania niz z prawdziwego zalenia. raczej sie chwalisz,jaka to z ciebie 'zla kobieta' ^^..

@ChainsAndWhipsExciteMe, bardzo trafne podsumowanie, też mam takie wrażenie.

Gdybyś oszukała urząd skarbowy w rocznym rozliczeniu podatku to rozumiałbym twojego doła ale seks jest wartością samą w sobie. Ty chciałaś, on chciał nikt nikogo nie zmusił siłą czy groźbą. Ciekawe doświadczenie jednym słowem.

tylko facet może uznać seks za wartość samą w sobie :D kobiety inaczej do tego podchodzą, ona nawet nie miała orgazmu, więc co to za super rzecz? :O

iż jak kobieta ma przyjaciela poza facetem to należy takie przyjaciele spuścić w kiblu bo widac co się dzieiej :P