Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Charlottee_115

Głodówka!! Ktoś ze mną?

Polecane posty

Gość Explore
nie ma probemu ;] szczerość ponad wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, ja nigdy nie bylam na glodowce, ale z ciekawosci chcialam zapytac czy naprawde w przeciagu kilku dni mozna tyle kg zrzucic? czy nie jest to sama woda.. w ogole co pijecie podczas tych dni, wode niegazowana ? skad macie energie? wiem,ze duzo pytan, ale ciakawa jestem ;) mi by sie przydalo z 5kg zrzucic, ale diety nie sa dla mnie, a o glodowce nigdy nie myslalam wczesniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie głodówki są bardzo zdrowe dla organizmu i każdy powinien przejść taka głodówkę co najmniej raz w roku i powinna trwać 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczas głodówki ja w ciągi dwóch tygodnie straciłam 15 kg byłam zmęczona i śpiąca ale najgorsze były pierwsze 2 dni potem już przyzwyczajenie i piłam wode niegazowana i herbatki ziołowe :) efekt jojo nie nastąpił a waga się utrzymuje i nic nie tyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malenka - dla mnie 5kg w dol byloby super, poczytam cos wiecej o glodowkach :) dzieki za info. Znasz moze jakies ciekawe strony gdzie znalazlabym wiecej informacji? Ja wiekszosc dnia spedzam w biurze, wiec nie wiem czy to dobry pomysl i podolalabym w pracy ;) wole sie najpierw zorientowac co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stron nie mam no ale ja jestem dietetykiem i mam dużo ciekawych książek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy tylko trochę dobrej woli i nie wolno tak od razu z dna na dzień załóżmy jak jesz te 3 - 4 posiłki dziennie to powinnaś z dna na dzień rezygnować z jednego np dziś 4 jutro 3 wtorek 2 aż zejdziesz do zera organizm nie jest przyzwyczajony do gwałtownych ruchów i trzeba systematycznie podobnie jak kończysz głodówkę w pierwszy dzień zjędz jedno suche pieczywo np z wasy i jakiegoś owoca drugi dzień lekki obiad stopniowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Explore
niceone - tak, dużo się chudnie. Ja zrzuciłam 7 kg podczas 10 dni. Pierwsze 3 dla mnie były najgorsze, potem już z górki. Woda i herbatki ziołowe ;] i jakoś dało radę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
Tomska- Oczywiście że nawet jak sie potkniemy ;p to wracamy ;) ja jestem tak zdeterminowana ze sie napewno nie zamierzam poddać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
niceone- Explore ma rację naprawdę sie tyle chudnie, i te kilogramy nie wracją jesli sie nie rzucisz od razu po glodowce na jedzenie ;) Ja w ciągu 9 dni zrzuciłam 7-8 kg ;) Na początku (pierwsze 2-3 dni fakt jest sie słabym itd, ale w kolejnych dniach juz tego nie odczuwasz... A po głodowce naprawde zdecydowanie nawet poprawia sie samopoczucie i masz duzo energii) ;) Tylko potrzebna jest silna wola, ale z naszą grupą wsparcia jestem pewna ze byś podołała temu zadniu ;) Także zapraszamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcecie
sobie rozwalić wątroby i trzustki- to jesteście na najlepszej drodze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Explore
chcecie - tak, najwidoczniej chcemy ^^ ciekawe, że głodówką się leczy różne choroby, a Jezus przeżył 40 dni, ale skoro ty wiesz lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maleńka92 - dzieki za rady :) w takim razie zrobie taka probna kilku dniowa, bo w sobote wyjezdzam do rodziny i tam nie bede mogla kontynuowac ;) takze od jutra zaczynam, bo dzis juz za duzo zjadlam ;) waze 54kg, tak do 49 fajnie by bylo zejsc :) mierze 163cm.. zobaczymy co mi z tego wyjdzie do piatku. Jutro zjem sniadanie (chlebek razowy z serkiem almette i pomodorkiem + szczypiorek, i postaram sie nie jesc juz pozniej w ciagu dnia ) - zobaczymy czy mi sie uda. Explore- ja mysle, ze duzo nie uda mi sie zrzucic ;) no ale sprobuje i zobacze czy nadaje sie w ogole to tego typu rzeczy ;) takze 3majcie kciuki, zebym wytrwala do tego piatku ;) od jutra stopniowo ograniczajac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
niceone- Trzymam za Ciebie kciuki! Ty tez trzymaj za nas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
Noxelia- Bardzo się cieszę ze dołaczasz, jest nas juz tyle ;) Pisz w takim razie od jutra jak Ci idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charlottee_115 - dzieki :) Ja rowniez 3mam mocno kciuki za Was :) Ja jak znajde jutro czas w porze lunchu - i bede pamietac to zwaze sie na miescie, bo moja domowa ikeowska waga jest jakas dziwna ;) trzeba monitorowac kg ;) a co ! Wy z jakiej wagi startujecie? :) Noxelia - witaj :) no ja tez dzis mam motywacje, oby pozostala do piatku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
niceone- Masz rację trzeba sie kontrolować ;p Moja obecna waga to 63-64 kg, przy wzroscie 170... Ale sie zapusciłam.. maskraa! Najwyższa pora cos z tym zrobić, ale teraz wy jestescie moja motywacją i napewno nam sie uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
niceone- A Ty z jakiej wagi startujesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
Ależ ze mnie gapa ;p w takim razie jak zwazysz sie jutro to nam powiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charlottee_115 - jak wyzej napisalam z 54-53 kg, zalezy od humoru wagi, dlatego fajnie by bylo zwazyc sie gdzie indziej ;) takze zobacze co mi inna waga pokaze w centrum jak bede na lunchu ;) jak znajde chwile i nie zapomne. Wzrost mam 163cm, tez sie zapuscilam.. ogolnie moja waga wymarzona to 47-48, ale watpie bym do tej wagi zeszla. Fajnie by bylo do 50 chociaz, a pozniej po powrocie od rodzinki (lecimy na caly tydzien), rozpoczac kolejna glodowke.. Narazie tak pisze, a nie wiem czy podolam, bo nigdy nie dietowalam, nie stosowal tez glodowki, wiec moze byc ciezko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charlottee_115 - spoczko ;) mam nadzieje, ze bede pamietala zeby sie zwazyc jutro, bo zazwyczaj nie mam za duzo czasu w pracy i zapominam o takich rzeczach ;) troszke sie boje, ze nie podolam, bo ja kocham jesc - nie tyle slodycze co cos konkretnego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Explore
a kto nie kocha jeść"? ech... damy radę dziewczyny! wierzę w nas ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
niceone- pamietaj pozytyne nastawienie to podstawa!! i musi nam sie udać innego wyjscia nie ma! ;) i nie dopuszczaj wgl do siebie innej mysli bo z góry bedziemy przegrane...Także głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość &&bajerandka
czesc dziewczyny.... Chcialabym sie do Was dolaczyc....,jednak nigdy nie bylam na zadnej diecie,o glodowce nie mam pojecia...-naprawde nic sie nie je przez ten zamierzony okres?????? Nie wiem czy damm rade...:( Moja praca-to praca fizyczna,przewroce sie tam jak nie bede miala sily pracowac>>>:(:(:( Doradzcie cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Explore - no tak, racja ;) Charlottee_115 - pozytywne nastawienie to podstawa :) mam tylko nadzieje, ze mi nie bedzie za bardzo w brzuchu burczalo jak bede w pracy, zeby czasem nikt nie uslyszal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
&&bajerandka - ja tez nigdy nie bylam, wprawdzie mam prace siedzaca przy kompie, ale boje sie, ze bedzie mi slabo czy cos .. jednak mysle, ze warto sprobowac, jak nie sprobujemy to sie nie przekonamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Explore
pijcie dużo wody np. z cytryną jak wam dużo słabiej. Ale po 2-3 dniach będziecie lekkie jak piórko, szczuplejsze i bardziej zmotywowane jak zobaczycie efekty;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Charlottee_115
&&bajerandka- Przez zamierzony czas czyli okres głodówki, ogranicza sie tylko do spozywania wody mineralnej i nie spozywa sie zadnych posiłków... ja myslę że dalabys rade pod warunkiem ze odpowiednio bys sie przygotowała ;) tzn.. kilka dni wczesniej nie spozywala juz takiej duzej ilosci kcal jak dotychczas, ja np. od wczoraj spozywam jakies 400 kcal, a od jutra juz nic tylko woda (bo nie mozna od razu z 2000 kcal przejsc na 0..) Jesli zdecydujesz sie na głodowkę to przez pierwsze 2-3 dni napewno bedziesz czula sie niezbyt korzystnie... ale po 3 dniach wszystko powinno juz wrucic do normy i nie powinnas odczuwać takiego głodu ;) mnie (i chyba kazdemu) po zakonczeniu glodowki zdecydowanie popraiwa sie zamopoczucie, wiec nie jest to takie straszne, grunt to nie obrzydzać sobie od samego początku i nie wmaiwac ze sie nie uda. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jest to praca fizyczna to głodówka raczej tu nie będzie najlepsza :) dziewczyny przy 2-3 pierwszych dniach nie schudniecie ani kilo możecie nawet przytyć te dwa kilo jest to mechanizm obronny organizmu dlatego nie poddawajcie się potem waga już będzie ginęła w oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok przygotuje was na głodówkę przed jej rozpoczęciem musicie dokładnie oczyścić jelita można kupić w tym celu w aptece sole przeczyszczające bądź inne dostępne metody oczyszczenia.... Takie oczyszczenie jest nam potrzebne ponieważ w trakcie głodówki organizm nie pobierając pokarmów nie ma co wydalać więc źle oczyszczone jelita mogą powodować wzdęcia co nie będzie zbyt miłym uczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×