Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mufffinka

Mój mąz mimo 28 lat zachowuje sie jak stary dziadek!

Polecane posty

Gość mufffinka

normalnie nie mam siły :-( maz to chyba zasiedział sie w domu i juz,po pracy nie chce się dosłownie NIGDZIE ruszyc,na spacer nie bo nie będzie tak łaził bez celu,do znajomych mówi 'a po co" dzis zadzwoniłam,mąz jest jeszcze w pracy,mówię ze moze po południu przejedziemy sie nad wodę,tam jest niedaleko nas taki fajny zalwe,mówie dzieci sie pobawia my razem pobedziemy,na godzinke dwie i wracamy,on z fochem ze obaczymy.Normalnie kiedys nie był taki,wychodzilismy do ludzi,bawilismy sie a teraz wiecznie mu sie nie chce,miałyscie kiedys tak?jak to rozwiązac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfregre
jak siedzisz w domu a on zapierdala calymi dniami na cebie i wasze dzieci to mu sie nie dziwie ze chce odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufffinka
juz jakas franca,gdzie napisałam ze nie pracuje ja tez pracuje idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfregre
to pracuj a nie zakladaj glupich tematow i chlopa w pracy nie nękaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufffinka
a ty sie nie udzielaj jak nier masz nic ciekawego do powiedzenia a ja dzis akurat mam wolne he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfregre
od tego mam forum by się udzielać a twojemu męzowi się nie dziwie, jakbym miał taką niezrównoważoną babe to też byłoby mi wstyd się z nią gdziekolwiek pokazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luniakkkk
a moj ma 40 lat i bez przerwy wychodzi z domu z kolegami na chlańsko, także lepiej niech on siedzi w domu, to jest bardziej bezpieczniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufffinka
jakbys przeczytała ze zrozumieniem co napisałam to bys wiedziała ze on taki nie był,ludzie się zmieniaja nie rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mufffinka
gfregre-ale ty jestes smieszna,żal :-O pewnie cie denerwuje ze ty nie masz takich problemów bo nawet męza nie masz ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sonia i już
gfregre--- to prawda jest stuknięta na amen , wszędzie dodaje jakieś głupie dopiski , do każdego postu , śledzę ją . Widocznie w życiu za mało przeżyła, żal mi jej niech się leczy na nogi bo na głowę za późno!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jedź sama ! lepiej by jechał i siedział nadęty ? wzchod sama y dziecmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko, ja mam 28, czuje sie
na 15, wyglądam na 18, a w dzieci nie mam zamiaru się ładować do 35-tki. Tacy młodzi jesteście i macie już po życiu. Bezmyślność i szkoda młodzieńczych lat, bo ten czas już wam nie wróci, a dzieci można mieć spokojnie do 40. Po kichę wam się tak spieszyło ludziska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skad ja to znam... Mam podobnie. Na mojego podzialalo, jak mu przypomnialam, co robil za kawalera jeszcze-po pracy gral w playa, w weekendy z kumplami na pizze lub impreze i jakos wtedy zmeczony nie byl... dotarlo do niego i nie mam teraz juz takiego problemu z wyciagnieciem go na spacer, czasem sam dziecko zabiera i idzie na podworko/plac zabaw. Moj maz nie ma stresujacej, fizycznej pracy. Jak przychodzi do domu, je obiad, godzinna drzemke sobie robi a potem ma czas dla mnie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Bo prawda jest taka, że życie w małżeństwie jest nudne i człowiekowi się nie chce ciągle spędzać czasu z jedną i tą samą osobą + dziećmi. Ciekawiej było ze znajomymi, kiedy był wolny i nieograniczony. Również uważam, że nie ma co się zbyt wcześniej pakować w rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nigdy tego nie przerabiałam,
Takie spacery z żoną i dziećmi są dla większości zdrowych dwudziestokilkulatków naprawdę nudne. Nie da się tego porównać do szaleństw z rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moze i jest nudne, ale tez zalezy dla kogo :P moj maz ma wlasnie 28 lat :P Moj maz bardzo chcial miec dziecko-nie to, ze ja tylko chcialam a on spelnil moja zachcianke. W malzenstwie jest inaczej, niz za kawalerskich czasow, ale uwazam, ze zycie sie wtedy nie konczy, nadal mozna miec pasje, spotykac sie ze znajomymi, chociaz najwazniejszym priorytetem staje sie i tak rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryśkaaaa
Jakbym czytała o swoim mężu.... To chyba lenistwo, bo ja pracuję ciężej od niego (jestem w kadrze zarządzającej), odbieram małą ze żłobak, zakupy, obiad, sprzątanie, plac zabaw, zabawa z małą, kąpiel, usypianie jej, rozwieszenie prania i jeszcze na końcu sex jak mi się chce, a rano śniadanie dla wszystkich, ubieranie małej do żłobka, prysznic, staranny makijaż i strój (stanowisko mnie do tego zmusza) i cały dzień na pełnych obrotach. A on - zawożenie małej do żłobka, ubrać się i pójść do pracy. Nie chce mu się pójść na plac zabaw, pobawić z małą, jednym słowem nic mu się nie chce, cholera!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma 33 lata i wszystko mu się chce pomimo że ciągle mu czasu brakuje to stara się i pomóc mi w domu i razem jedziemy na zakupy i przy okazji mały spacer z naszą malutką , pichcimy razem obiadek a potem mąż jedzie do pracy. Razem wychowujemy naszą 3 miesięczną córkę, mąż pracuje na pełny etat i chodzi na popołudnie a ja pracuję na pół etatu i pracuję od samiutkiego rana i wracam po 4 godzinkach szybko do domu. Uważam że należy wpaść w pewien rytm bo jak się czowiek rozleniwi to wszystko się wali i obowiązki spadają na drugą osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet w wieku 28 lat
potrzebuje się bawić, poznawać ludzi a nie zajmować się bachorami i rozepchaną porodami żoną po pracy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×