kłótnia z dziewczyną

pokłucilem sie z dziewczyna o głupi obóz na dwa tygodnie na który jedzie bezemnie ale z przyjaciółką, okazywałem jej przez 2 miesiące ze niechce zeby jechala ale wprost tego nie powiedzialem , i dopiero jak zapóźno na zrezygnowanie mowi ze ma wyrzuty sumienia ze jedzie i ze jak by juz mogla to by niejechala , ale ja tego nie rozumiem , mam żal oto do niej , caly czas tylko ta jej przyjaciółka, co niechce zrobic to zawsze jej ta przyjacółka albo umawia sie znią , tyle żeczy dla niej robie, paliłem 7 lat i nie pale, niepije, odrzucam kolegów dla niej , niejezdze na dyskoteki na ogniska bez niej , a ona nie potrafila dla mnie zostać tylko jeedzie na ten jebany obóz..

poklucilem beezemnie niechce zapóźno niejechała żeczy niepije niejeżdźe Tobie nie dziewczyna a słownik potrzebny

na szybko pisałem tak i dlatego wiesz..

nie powinieneś odrzucać swoich przyjaciół, powinieneś mieć również własne życie

znaczy nie to że odrzucam.. tylko poprostu czasami odmawiam im różnych spotkan zeby isc do niej , nawet nie czasami bo często nie wychodze do nich tylko albo pisze na gg albo spotykam sie gdzies z nią zeby byla zadowlona

No własnie w taki sposób ich odrzucasz. Pamietaj dziewczym możesz miec wiele - przyjaciół nie.

Poza tym to jest tylko dwa tygodnie, nie mozna stale ze soba przebywac. Kazdemu z Was przydadza sie małe wakacje od siebie:) Ty po przebywasz ze swoimi znajomymi, ona ze swoja przyjaciółka, przez reszte wakacji bedziecie ze soba. Nie przesadzaj.

po pierwsze wczoraj zakladales taki temat a po drugie jezeli sie nie zmienisz to ciezkie beziecie miec zycie. Bo Ty jej okazywales....nie umiesz powiedziec w prost co czujesz? I nie zbaraniaj jej miec rpzyjaciol...czy Ty masz tylko swoja dziewcyzne ze juz dnia bez niej nie umiesz spedzic, ze ejstes zazdrosny o to ze spedza czas z kims innym? chcesz zeby byla odlidkiem bez przyjaciol? zmien sie facet bo bedzie zle...