kołatanie serca przed spotkaniem

koleś z imprezy z którym rzadko się spotykamy bo rzadko się do siebie odzywamy nagle do mnie zadzwonił,że może byśmy poszli gdzieś razem. doszło na pierwszych spotkaniach do małych incydentów ale potem gadaliśmy po kumpelsku tak,że nawet się nie próbowaliśmy pocałować. kolesiowi widzę,że dobrze się robi jak mnie widzi, ma mnie chyba bardziej pod obiekt seksualny. pytanie, skoro wiem jakim jest skurwysynem to czemu mi serce bije jak oszalałe przed spotkaniem z nim chociaż kompletnie do niego nic nie czuję ? co może chcieć ten koleś ? wspominał cos o masażu ale ogolnie,że by mu sie p[rzdawał po cięzkiej pracy. utwierdzcie mnie w przekonaniu żebym się nie łudziła, pewnie chce seksu, co nie ? ;/ ;/

kołatanie serca to objaw stresu, a nie miłości :P polecam coś na uspokojenie :D

na bank ,przleci cie a pozniej nara

spoko, nie przeleci już moja w tym głowa :) ale widać chyba,że tego chce, gdyby popatrzył ktoś na to z innej strony..

z innej znaczy się jakiej

w sensie,że z boku .. dobra, zobaczymy, pożyjemy...

w sumie też mi sie bardzo chce seksu, ale przecież nie mogę mu tego okazywać jako kobieta, tylko udawać , ze mi na tym nie zależy

podszyw kocham cię :)

" nie przeleci już moja w tym głowa" ahaha nie badz taka pewna :P

podszyw kocham cię już sie zakochałaś? tak szybko :)

jestem obojętny na twoje drobne miłostki i fałszywe wyznania miłości