Co sądzicie o matkach, które w rubryce ojciec dziecka wpisały: nieznany

Szanujecie kobiety, które nie wiedzą z kim mają dziecko?

nie uogolniaj. a co ma napisac matka ktora urodzila dziecko z gwaltu? a zreszta co cie to interesuje. pilnuj wlasnych brudow!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale biorą za frajer alimenty od Państwa

szkoda ci? to i ty bierz.

niepokalane poczecie ?

czasami to jest potrzebne.

'nieznany' nie znaczy wcale, że faktycznie ojciec jest 'nieznany'- a co za tym idzie, że nie wiedzą z kim się bzykały :O jest wiele powodów dla których kobieta nie decyduje się na podanie nazwiska ojca dziecka- sądzę, że wśród tych wszystkich, które wpisały 'nieznany' jest niewielki odsetek kobiet, które rzeczywiście NIE WIEDZĄ :)

A moze ojciec nie chce sie przyznać do dziecka i dla tego jest tez wpisane nieznany i po sprawie sądowej wpisuje sąd do aktu urodzenia ojca

Moja kumpela powiedziała, że chyba sobie wpisze że ojciec nieznany, żeby dostawać kase...Tak sie upokorzyc dla paru groszy :-o:-o:-o

I nie stawiaj wszystkich w tym samym rzędzie bo to jest niesprawiedliwe nie wszystkie to kurwy co dają na lewo i prawo.

To już jest poparzka dla tych paru groszy a dokładnie 170zl samotna matka dostaje

po imprezie mlode dziewcze zachodzi w ciaze...nie wie ze do drinka dodano jej pigulke gwaltu i wykorzystalo ja tylu chetnych ilu chcialo. niczego nieswiadoma dziewczyna zastanawia sie potem kiedy i z kim zaszla w ciaze skoro w okresie poczecia z nikim niewspolzyla? jak to sie stalo ze jest w ciazy? i co ma dziewcze napisac/ nie, nie pisze o sobie, nie chodze na imprezy, nie pije mam 35 lat, meza od 15 lat i jestem matka 2 dzieci.

pewno 99,99% z nich doskonale wie, kto jest ojcem dziecka. A że zdecydowały się wychowywać same, to znaczy., że facet poniżej dna jest tym ojcem.

Jeśli wpisują: ojciec nieznany (choć znają), to znaczy, że mają poważne powody, by tak zrobić. A jeśli ojciec nieznany, to nie ma alimentów, bo nie ma kogo o nie pozwać. Tylko zasiłek z opieki społecznej, jeśli bardzo niskie dochody.

zlikwidowali to i można było wpisać cokolwiek. Żeby dziecko nie miało w papierach ojciec nieznany.

W skróconym akcie urodzenia nie ma adnotacji: ojciec nieznany. W rubryce "ojciec" jest imię, jakie podała matka i nazwisko matki. Tylko w zupełnym (rzadko potrzebnym) odpisie aktu urodzenia jest informacja szczegółowa.

nieprawda, że one nie wiedzą, więc nie uogólniaj :O

moja znajoma tak wpisala, znajac doskonale ojca-po prostu nie chciala miec juz nigdy wiecej problemu z tym facetem z powodow osobistych a w przyszlosci on nie mialby praw rodzicielskich do tego dziecka... co zlego mozna a tych osobach sadzic ? i kom my jestesmy aby wydawac jakies osady-najlepiej zajac sie wlasnym zyciem i dac spoko zyc innym ;)

Ja mam wpisane zmyslone imie ojca z moim nazwiskiem mimo ze wiem kto jest biologicznym. Nie pobieram zasilkow itp. Zrobilam tak bo wiedzialam ze w razie czego tatusiek bedzie robil problemy ze zgoda na wyjazd dziecka za granice. A wgl to po co sie jakiegos frajera prosic zeby uznal swoje wlasne dziecko? Jego strata,i kij mu w zad

jest znany, to według mnie strzela sobie sama w stopę - naraża się na szereg przegranych procesów zarówno o te nieszczęsne parę groszy od państwa jak i o miłość do dziecka, które może objawić się u ojca po latach - wówczas, gdy nie do udowodnienia będzie, że kobieta sypiała z kim innym, a facet faktycznie się dziecka wyparł - jest na straconej pozycji. Nie potępiam, wierzę, że te kobiety miały jakieś powody, po prostu ja bałabym się tak zrobić. Jesli tatuś należy do ludzi, którzy z czystej złośliwości zabranialiby zabrać dziecko za granicę: to zapewne jest on w stanie także oskarżyć matkę o porwanie mu dziecka i utrudnianie kontaktu, skoro tylko zorientuje się, że może.

jesli tatus zorientuje sie ze moze to musi zalozyc sprawe o ojcostwo, jesli dziecko jest juz z dala od kraju to czesto sprawa odbywa sie w miejscu stalej rezydencji malucha ...tak wiec ma sporo zachodu taki tatus a jeszcze prawie zerowe szanse na zmuszenie matki do powrotu do kraju i tu sie klania wtedy konwencja Haska

Ich sprawa Nic nie myslimy

Ale np w moim przypadku moj eks wypieral sie tego dziecka przed wszystkimi. Dopiero jak corka sie urodzila i okazalo sie ze z wygladu podobna do jego siostry,ale ma jego charakterek,oczy,usmiech to urwal kontakty z tymi znajomymi ktorym wmawial swoje urojenia ze sie niby puszczalam. Po fakcie dowiedzialam sie ze ma jeszcze 3 innych dzieci do ktorych sie nie przyznaje. Chcial mnie kopnac w brzuch jak bylam w 9 miesiacu ciazy bo spytalam jaki ma teraz adres zamieszkania bo zloze na niego do sadu o alimenty to sie wkurzyl. Udupilam go na 3 mies,posiedzial w areszcie. Corka teraz wie jakiego ma tatusia,ze jej nigdy nie kochal i chcial kopnac mame jak nosila ja w brzuchu pod sercem. Ma mnie i to jej wystarczy,a jak kiedys bedzie chciala poznac ojca to jej nie zabronie. Niech sie rozczaruje na wlasne oczy i zobaczy jaki to zalosny sku.rwiel

to powiedz kolezance ze jest tak napisze to potem nei dostanie kasy jak ja ffacet zostawi :)

jw

sądzimy, ze nic nam do tego. Raz na zajeciach z języka obcego mieliśmy przygotowac drzewa genealogiczne rodziny i koleżanka obok wpisała własnie "ojciec nieznany". Przyznam, że pomyślałam, ze jej matka została zgwałcona i do głowy by mi nie przyszło drążyć temat.

wiedza doskonale!!! nie chcą ,nie mówią, bo im wstyd, że zadały sie z jakimś palantem! nie rozumiesz tego PANI autorko topiku? Ps. Nie mam takiego problemu, mam 2-je dzieci i męża, ale potrafie zrozumiec kogoś, kto nie chce znać ojca swoich dzieci! Więc o co ci chodzi????

błąd*rozumiem , jesli któras kobieta nie chce znac ojca swoich dzieci! widziałam wiele, więc nie dziwię się!

wow musialabym byc chyba jebnieta by dla 170 zeta od panstwa wpisac ojciec nieznany

ja w chwili obecnej zaluje ze wpisalam ciula jako ojca a latwiej byloby mi wpisac ojciec nieznany