Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy bede matka dobra

nie lubie obcych dzieci- czy bede dobra matka?

Polecane posty

Gość czy bede matka dobra

otoz tak sie zastanawiam, poki co w ciazy nie jestem i nie planuje ale kiedys chce miec dzieci....problem w tym ze nie zachwycam sie dziecmi jak moje kolezanki z pracy, nie wzruszaja mnie zdjecia niemowlkow, nie ide obejrzec nowo narodzonego dziecka kolezanki z pracy, gdy ta z nim przyjdzie i tak sie zastanawiam czy cos ze mna nie tak? czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masterpiece_
tez tak mialam ale teraz mam wlasne i kocham najmocniej na swiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
jestes normalna, ja mam troje swoich dzieci i one sa dla mnie najsliczniejsze, szczególnie corki, bo syn to wiadomo, portki na tylek, krótkie wlosy i tyle, ale córeczki mam malina! inne dzieci mnie drażnia, sa brzyudki, slinia sie, z checia bym przyjebała takiemu obcemu :O ale to w myslach tylko, bo naprawde bym krzywdy zadnemu dziecku nie zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samoa
bedziesz dobra matka. Mialam tak samo i mam do dzisiaj. Nie lubie cudzych dzieci i nic na to nie poradze, a swojego syna kocham najbardziej na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balas sie samotnosci
ja mam za sciana dwoje bratankow i mam 29 lat i na razie nie chce zadnego dziecka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bede matka dobra
dziekuje za wypowiedzi teraz zmienilam prace i tam sie kazda kobieta "podnieca" kazdym dzieckiem ktore wejdzie do urzedu, kazdym niemowlakiem ktore sie narodzilo..ogolnie jak taka kolezankasie pojawi z dopiero co narodzonym to zaraz wokol niej cale stado bab zachwycajace sie wloskami, raczkami itd tylko mnie to nie rusza i nawet nie podchodze:o a jak mi jedna pokazala zdjecie to odp ze "dziecko jak dziecko" i wtedy kazda wbila we mnie wzrok , chyba nie byly zadowolone z mojej odp:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe - bo pewnie połowa koleżanek zachwyca się na pokaz, żeby mamie dziecka było miło. No ale znowu usłyszeć "dziecko jak dziecko" to też niezbyt przyjemne - wiadomo, że dla każdej matki jej własne jest najpiękniejsze, najmądrzejsze itd. Także, po prostu z grzeczności mów, że ładne - tak myślę :) Jedni lubią dzieci bardziej, inne mniej - ale swoje kocha się zawsze - pamiętaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnm
czy masz moze na imie Iza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnm
to ja sie zaczynam zastanawiac jaka ja bede matka, bo ja na odwrot przy byke dziecku rozplywam sie, przechodze do innego wymiaru, radocha, usmiech od ucha do ucha, uwielbiam sie z nimi bawic, gadac ogolnie patrzec, czasem mi nawet glupio bo obce dzieci potrfie zaczepic albo usmiechnac sie, no nie wiem po prostu sie rozplywam no ale wlasnie czy to znaczy ze bede dobra matka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bede matka dobra
nie, nie mam na imie iza moze masz racje, ale nie kazde dziecko jest ladne prznajmniej dla mnie a mam taka nature ze mowie co mysle, co sie tez wiekszosci nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
pewnie mysla ze jestes bezplodna i stad ten jad na dzieci... ze z zazdrosci ze ktos ma, ze sie komus urodzilo, poprostu boisz sie podejsc do wózka i zajrzec itd.. ja bym tak postrzegała taka kolezanke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bede matka dobra
aha, ale jaki jad masz na mysli? czy to ze sie nie zachwycam cudzymi dziecmi swiadczy zaraz o jadzie?:O no bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wózka zaglądać nie musisz, dzieci zaczepiać też nie, zachwycać się też nie, ale gdy już ktoś z radością pokazuje Ci dziecko swoje, czy to na zdjęciu, czy też w realu, to wypadałoby zareagować inaczej niż komentarzem: dziecko, jak dziecko. Ja też nie "ślinię" się na widok obcych dzieci, ale uśmiechnąć czy powiedzieć "cześć, jak masz na imię" to nie jest dla mnie problem. A wiem, że i mamy i dzieci bardzo to lubią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnm
a to ze ja nie znosze kotow i nie wzbudzaja we mnie absolutnie zadnych pozytywnych emocji tonznaczy ze im czegos zazdroszcze? co za myslenie.... ja rozumeim autorke, bo ja mam to samo ytylko ze wlasnie z kotami i ogolnie z malymi zwierzatkami -zero emocji we mnie wzbudzaja, tylko psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyobraź sobie sytuację, gdy to Ty już będziesz miała to swoje upragnione, ukochane dziecko, będziesz chciała przedstawić je koleżanką czy komuś tam, a ono odpowie - dziecko, jak dziecko. Nie byłoby Ci przykro? Albo dziecku, gdy już rozumiałoby te słowa. Bo ja myślę, że byłoby i to bardzo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
dokładnie tak jak atramka pisze! z jadem chodzilo mi wlasnie jak mówisz np : dziecko jak dziecko. korona by ci z glowy spadla jakbys powiedziala, ze ładny dzidzius, lub ze ma np cudne oczka?? tyle samo słow, a juz nikt jak na wariata na ciebie nie spojrzy... bo sama bym z politowaniem na ciebie spojrzala gdybys o dziecku jakiejs naszej wspolnej kolezanki tak powiedziala. i wtyd mi by bylo to uslyszec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* koleżankom... miało być Bo widzisz, co innego, gdy powiesz "bluzka jak bluzka", czy "samochód jak samochód", ale dziecko to już jednak co innego. Wiesz, zrozum mnie dobrze - masz prawo nie lubić małych dzieci, jedni je lubią inni nie - normalne. Ale już co innego powiedzieć po prostu "fajniutki" niż to oschłe "dziecko, jak dziecko" - bo mi naprawdę byłoby bardzo, ale to bardzo przykro usłyszeć takie słowa o własnym dziecku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
z reszta rób jak chcesz.. jak chcesz miec opinie taka jaka juz pewnie masz wsród kolezanek.. :) w sumie taaa nie ma to jak mówienie tego co sie mysli... po co mówilas dziecko jak dziecko, było wyjechac... z : jej ale uszy, czy twoje dziecko gdzies odlatuje albo boze jaki pomarszczony fuuu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
mi nie tyle przykro by bylo cos takiego uslyszec (bo bym wiedziala ze taka osoba mi poprostu zazdrosci albo np jest bezplodna) co czulabym sie zarzenowana, niezrecznie itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredotttta
moim zdaniem popadacie w skrajnosc i robicie z niej wariatke dziewczyna nie lubi sie zachwycac cudzymi dzieciakami i co w tym zlego? pewnie jak sama bedzie iec to nie bedzie latac od jednej osoby do drugiej i zachowywac sie jak te postrzelone mamusie co pokazuje zdjecie kazdej osobie nawet tej ktora nie hcce widziec w oczekiwaniu ze kazda bedzie wzdychac na widok dzieciak, no bez przesady normalna osoba nielata i nie przechwala sie dziecmi jak wariatka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredotttta
kur...jakie zazdrosci??????????? kobieto ile Ty masz lat? czy kazda osoba myslisz zazdrosci innym dzieciaka opanuj sie dziewczyno, ile ty masz lat 5? poza tym co do bezpoldnosci to uwazaj moja droga, to cienki grunt i obys nigdy nie musiala sie chwalic dzieckiem osobie ktora go nie moze miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
nie widzialam jeszcze zeby matka latala i sie przechwalala, ale jak pracujesz niedaleko domu i idziesz na spacer z nowo narodzonym dzieckiem to oczywiscte ze wejdziesz pokazac dziecko. chodzilas 9mies w ciazy, przezywalas mldlosci i bolące plecy z kolezankami wiec i po porodzie oczywiste ze wejdziesz pokazac dzidzie,. co ty z choinki sie urwalas? a po zatym to jak taka przyjdzie to do niej sie zlatuja a nie ona lata od jednych do drugich przeciez..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
wredotoo co masz na mysli z tym cienkim gruntem??? odp prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego ze skrajności w skrajność? wg mnie to Ty z kolei przesadzasz! Przecież autorka pisała o koleżankach z pracy - no a chyba koleżankom można się "pochwalić" tak? Oczywiście, że nie jestem za zlotem zlotem całego urzędu, gdy przyjdzie jakiś interesant z małym dzieckiem - też pewnie bym nie zareagowała jakoś specjalnie. No ale pochwalić dziecko swojej koleżanki z pracy chyba nie jest tak ciężko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredotttta
osoba bezplodna razcej nie jest szczesliwa gdy inna osoba pokazuje jej dziecko i ja gdybym o czyms takim wiedziala w zyciu nie przyszlabym do pracy pokazac dziecko, dla mnie to szczyt braku taktu takie rzeczy moga tej drugiej osobie sprawic straszna przykrosc ale to tylko przyklad a dziecka chwalic nie ma obowiazku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie ma obowiązku - ale też traktować je przedmiotowo to też trochę nie w porządku. Tak jak powiedziałam - ja też za małymi dziećmi nie przepadam, no ale kurcze to też człowieczek, któremu należy się szacunek i grzeczność. Takie małe dziecko czuje i rozumie bardzo wiele! Także przesadnej, wielogodzinnej fascynacji (np. pod sklepem) mówię NIE, ale i obojętności mówię NIE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalal
aha rozumiem wredoto, myslalam ze jakis czarny scenariusz mi napiszesz typu: ze ta bezplodna porwie to dziecko :) ale tez przesadzasz bo skoro jest jakas bezplodna kolezanka to przez nia mam juz nie pojsc sie dzieckiem pochwalic? no bez przesady. moze powinnam tez zadbac o jej zdrowie psychiczne i stac przed praca i odganiac wszystkie mamy z wózkami co by to czasem nie weszly i jej nie urazily..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabliczxxx
Mam tak samo. Nigdy nie przepadalam za dziećmi, nie rozumiem tych pisków i zachwytow nad każdnym dzieckiem, czy to w relu czy na zdjęciu. Dodam, iż jestem w 3 m-cu ciąży, na razie moj stosunek do dzieci nic a nic się nie zmienił, mam nadzieję że mi to minie... bo sama sie boje jaką będę matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie pyttanie
a wg ciebie dobra matka to taka co wzdycha i zachwyca sie cydzymi dziecmi?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×