Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moniczkkkaaaa

czy ktoś z was, po studiach, zarabia tak mało?

Polecane posty

Gość moniczkkkaaaa

Zarabiam 1460 na rękę. Wydaje mi się że to tragicznie mało. Pracuję w administracji od trzech lat. Ile zarabiacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelka morelowa
pracuje w administracji, zarabiam 2150 - pracuje szósty rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkkkaaaa
Tyle na rękę? Pytam o zarobki netto. Załamana jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morelka morelowa
tak, tyle mam do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhhkjh
3 200 zł na rękę, jestem po pedagogice, w miarę starcza, choc nie powiem, bo lubię życ na wyższym poziomie. Nie mam chłopa, utrzymuje się sama!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4300
bez studiów, znaczy skończone, absolutorium bez obrony pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnooooonnnnn1
po studiach ale nie w zawodzie, na rekę 4000 miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniczkkkaaaa
a tyle zarabiacie w dużych miastach czy małych? Mieszkam w miejscowości ok. 25tys. Ale wiem, że w innych urzędach zarobki są wyższe. Widzę że za mało efektywnie pracy szukam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po studiach pierwsza umowa
1600 brutto dostałam. Ile to na rękę to nie wiem bo jeszcze wypłaty nie miałam. Pewnie nie za dużo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cypek
ja zarabiam 3500 netto ( plus premie ) branża hotelarsko-gastronomiczna, zawód - mgr ekonomii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnooooonnnnn1
ja w duzym miescie, w Szczecinie. Pracuję w jednym miejscu już 9 lat. Zaczynałam jak jeszcze nie byłam na studiach i pierwsze wypłaty miałam po 720 zł ale to było w 2003 roku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4300
ja pracuje tu nie całe dwa lata, po studiach to moja druga praca, w tamtej pracowałem 15m-cy. Czyli 3,5 roku jak zaczełem pracować. Bez żadnych znajomości prace miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyższe, budżetówka 11 lat, 1600 netto, podwyżki nie było od 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatamio
ja też mam na rękę 1400. Tragedia normalnie. Pracuję u prywavciarza, mam trudną sytuację i nie bardzo mogę się zwolnić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem na stazu w urzedzie - dostaje 760 zl miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss powiatu
2300 na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komunistowe sprawy
pracuję w budżetówce, zarabiam 1300, pracuję od uwaga 10 lat!!! podwyżki nie będe miała przez kolejne 2 lata już zapowiedzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakie skonczylas
..studia a jaka i jak dobrze platna masz prace to dwie rozne sprawy. Jezeli upierasz sie zeby pracowac w zawodzie zgodnie z ukonczonym kierunkiem studiow, to akurat w administracji na duzo wiecej liczyc nie mozesz. Gdybym ja chciala pracowac w swoim zawodzie wyuczonym na studiach, to pewnie tez nie zarobilabym na poczatku wiecej niz 1500. Ale mam inna prace, do wykonywania ktorej co prawda tez potrzebne jest wyzsze wyksztalcenie a zarabiam 7800.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echechech
po informatyce 1200 do łapki, ale to początek, mam nadzieje ze keidys to bedZie 12 000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wferfjdhlijh
Teraz ja :) Mam wyższe wykształcenie, ukończone studia, tytuł mgr. Studia ukończyłam w ubiegłym roku, w lipcu. Pracuję w administracji państwowej (pewien urząd), w małym mieście (ok. 20 tys. mieszkańców), od marca tego roku. Zarabiam 2000 brutto, czyli ok. 1500 zł netto. Do tego ma być podobno 13 - tka i chyba jakieś dodatki. Umowa o pracę na czas określony. Jak mnie zatrudniali to powiedzieli, że tyle będę zarabiać, bo jest to moja pierwsza formalna praca, i po określonym czasie, jak się sprawdzę, mogę zarabiać więcej. A wraz z czasem i nabieraniem doświadczenia jeszcze więcej, ale na pewno nie kokosy ;) Wcześniej pracowałam dla 2 zleceniodawców, ale na zasadzie współpracy (najgorsza umowa o dzieło), zarabiałam w myśl zasady ile zrobisz tyle zarobisz, nie miałam żadnych ubezpieczeń, nie liczyło mi się to do niczego i zarabiałam naprawdę mało, trochę ponad 1000 zł, a mieszkałam w Warszawie! Problemy w tej pracy były, raz kazano nam coś robić tak, potem się okazywało, że nie tak trzeba, musieliśmy to poprawiać i tak nieraz po kilka razy. Czas leciał, a liczył się tylko dobry efekt końcowy.Ogólnie był wyzysk i obiecywano nam coś innego, po 2 m-cach odeszłam. Wiem, że te 2000 brutto to nie jest dużo, przykro mi się robi, jak słyszę, że np. pani w sklepie po zawodówce, w moim małym miasteczku zarabia tylko 200 czy 300 zł mniej, albo sprzątaczka w banku zarabia 2000 na rękę. Ale z drugiej strony też nie rozpaczam i staram się cieszyć z tego co mam. I cieszę się. Dla mnie liczą się nie tylko pieniądze, ale też poczucie stałej pracy, że liczy mi się ona do stażu pracy, że mam ubezpieczenie, że praca jest spokojna i bez większych stresów. Po tym co zaobserwowałam i czego doświadczyłam naprawdę się z tej pracy cieszę i doceniam co mam. Poza tym nie muszę całe życie, albo nie wiadomo jak długo w niej pracować, mogę tylko przez pewien czas póki nie nabiorę większego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wferfjdhlijh
Ps. Nie jestem po administracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wferfjdhlijh
Jeszcze chciałam dodać, że u mnie w urzędzie, na wszelkie stanowiska urzędnicze wymaga się od pracowników wykształcenia wyższego. I wiem też, że niektórzy na stanowiskach typowo administracyjnych zarabiają jeszcze mniej ode mnie, chyba najniższą krajową, albo niewiele więcej, coś ok. niewiele ponad 1500 brutto. Jak ja to zobaczyłam to się zdziwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćssssds
Mam 2.000 zl netto praca na zmiany 12 rok wyższe podyplomowe Opole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×