ciąża na urlopie macierzyńskim pomocy.

Przed urodzenie 1 dziecka pracowałam tylko pól roku potem, wychowawcze i macierzyńskie a dzisiaj odwiedziłam się że znowu jestem w ciąży czy przysługuje mi jakieś świadczenie???

???? pracowałaś po urodzeniu dziecka? czy po macierzyńskim poszłaś od razu na wychowacze?

nie pracowałam od razu przeszłam na macierzyńskie Moje dziecko ma rok

jesteś nadal na wychowawczym? Jesli tak to po porodzie będziesz miała płacone macierzyńskie i prawo do wychowawczego dopóki będziesz pracownikiem. :)

na urlopie wychowawczym a nie na macierzyńskim? macierzyński jest płatny, wychowawczy nie, po narodzinach 2 dziecka pójdziesz znów na pół roku na macierzyński i znów będziesz dostawać kasę liczysz jeszcze na powrót do tej firmy? masz umowę na czas nieokreślony?

sorki pojebało mi się jestem teraz na wychowawczym umowę mam na czas nie określony dzięki za podpowiedz czyli teraz muszę dać pracodawcy jakieś zaświadczenie o ciąży czy nic nie trzeba??? A jakbym musiał iść na chorobowe to będzie płatne czy nie???

ale chyba na powrót tam juz nie liczysz co?

w temacie chorobowego to po pierwsze musiałabyś poinformować że wracasz do pracy a potem dać zaświadczenie o ciąży i L4. Wówczas masz prawo do L4. Bo na wychowawczym nie ma chorobowego w ogóle.

z 2 dzieci i tak nie ma szans

a jak wróci do pracy to może dostać od razu wypowiedzenie do podpisania

Nie lepiej było uważać i pomyśleć też o jakiejś pracy, a nie tylko płodzeniu dzieci jedno po drugim ? Nie możesz teraz oczekiwać, że tylko Ci swiadczenia dadzą. Trzeba mieć głowę i płodzić dzieci tak,żeby mieć z czego żyć i mieć też kiedy pracować.

Jest coś takiego jak tabletki, prezerwatywy.....

czyli musiałabym wrócić do pracy chociaż na 1 dzień i dopiero dać zaświadczenie o chorobowym

nie dostanie wypowiedzenia jeśli od razu da L4 albo przejdzie za zmniejszony wymiar czasu pracy (ochrona działa przez 1 rok) w czasie kiedy przysługiwałby urlop wychowawczy.

Niektórzy nie mają głowy sorki ale to nie twój interes maż dobrze zarabia, mamy swój dom i pieniądze odłożone wiec nie liczymy jakoś specjalnie na świadczenia ale jak może od tak trochę kasy wpaść to czemu nie

nie może na tzw dzień dobry dać L-4 ;) a pracodawca na dzień dobry może dać L-4 jak będzie chciał to zwolni ją dyscyplinarnie ze skutkiem natychmiastowym i nie będzie miała nawet wypowiedzenia. ochrona jest po rocznym macierzyńskim wówczas przez rok jest nie do zwolnienia

załóżmy, że jutro pójdzie 1 dzień do pracy, nie może dać zwolnienia z dniem jutrzejszym, a pracodawca wypowiedzenie z dniem jutrzejszym dać może

Nie rozumiem mam, które tylko ciągną od chorobowego do chorobowego i od macierzyńskiego, do wychowawczego, a potem się dziwią, że szef krzywo patrzy,że firma nie chce widzieć, że nie ma kasy, nie ma świadczeń. Ciąża i macierzyństwo nie oznaczają, że trzeba pracodawcę olać, pracować 1 dzień i mieć wszystko w dupie. Już samo to, że poszłaś na wychowawczy, tak że firma ile czasu nie ma Ciebie jako pracownika w pracy, a na dodatek 2 ciąża teraz.

z tego co się zorientowałam (pytałam swoją kadrową), to żeby mogła mieć płatne L-4 musi wrócić do pracy na min 3 miesiące, a w 3 miesiące to na bank ją pracodawca pogoni...

z tym, nie ma problemu, mogę wrócić na dzień i nie zwolnią mnie bo mam znajoma tam w kadrach tylko czy tak w ogóle można

a jaki masz staż pracy? ile lat przepracowałaś w sumie?

No to jeszcze lepiej, masz kasę, ale jeszcze trzeba wyciągnąć od Państwa, bo się należy. To już daj sobie spokój i pozwól brać te świadczenia tym, którzy tego potrzebują. Jak można czegoś oczekiwac od firmy opuszczając ją na lata i mając ją w dupie ?

a co ci po znajomej w kadrach? przecież nie ona podejmuje takie decyzje....

a co by było gdybym dogadał się z szefem i niby bym pracowała przez 3 miesiące 9 sama sobie opłacała składki) a potem poszła na chorobowe. ??

zwolnic kobiety w ciazy! to moze spokojnie wracac do pracy

Niektórzy nie mają głowy sorki ale spadaj z mojego tematu nie masz nic sensownego do powiedzenia to papapa

spróbuj sie z szefem dogadać.... generalnie on l-4 płaci tylko 33 dni potem już zus płaci, a on po tym czasie nie z tobą związanych żadnych kosztów może pójdzie ci na rękę...

ale szef nie jest wróżbitą i może nie wiedzieć że ona jest w ciąży, ona musi go poinformować na papierze, jak przyniesie papier to nie może jej zwolnić, ale wcześniej może dać jej wypowiedzenie

Ojej, kolejna babka, co nie chce nic robić oprócz macierzyńskiego, wychowawczego i L4 i jeszcze będzie miała pretensje,jak zakład jej nie przyjmie. Bez pracy nie ma kołaczy. A za nic nie robienie kasa się nie należy !!!!!!

no właśnie tak myślałam żeby nie brać od niego kasy za te pierwsze miesiące a potem i tak nie jego bym naciągała tylko ZUS.