Spijanie szampana z cipki

Wczoraj mój chłopak przeszedł samego siebie, ja byłam strasznie napalona, przyszedł do mnie, czekałam na niego w pistacjowej koronkowej koszulce ze świeżutką cipeczką, już byłam na maxa wilgotna..... Na powitanie w ogóle mnie nie pocałował, tylko od razu, z zaskoczenia wsunął mi dwa palce na ostro... momentalnie krzyknęłam, myślałam, że odpływam. A potem spokojnie je wyjął, oblizał, ściągnął buty, wyciągnął szampana, otworzył, rozlał, wypiliśmy bez słowa, tylko na mnie patrzył. No i wziął kielkiszek, wylewał pomalutku szampana na moją cipeczkę i lizał, lizał, lizał. Później lał go z butelki, a ja wiłam się z rozkoszy, krzyczałam i jęczłam na całego. To była najlepsza mineta jaką miałam w życiu. Lubicie tak? ;-)

Szampana trochę by mi było szkoda. Ja do tego używam czerwonego włoskiego wina musującego Lambrusco coś tam, w Tesco za 8,99 :P

Najlepszą minetkę w życiu będziesz miała jak się ze mną spotkasz.

sram mordą

a potem sie obudzilas?

takie teksty to sa dobre w ksiazkach. Kiedys bylam na tyle glupia zeby dac sobie cos takiego zrobic ( tez sie ksiazek naczytalam) wylam, ale z bolu - tam do cholery jest alkohol i pali zywym ogniem!

dobre, muszę misiowi podsunąć, może zrobimy sobie taką kolacyjkę na rocznicę... :P

kolejny odjazd :P Skąd to dziewczyny bierzecie? Jakie kretyńskie książki czytacie? Lody są ok truskawki są ok bita śmietana też ok kostki lodu ok czekolada ok po za faktem że trzeba dokładnie wylizac bo się cholerstwo papra :P wino hmmm może przy odrobince może nic by nie było ale po co :P nie lepiej czystą wódką od razu wyczyszczone i zapach lepszy :D

a moze Tobie kopało ze szpary i facet chciał zeby bąbelki wypaliły czad... chciał se biedak liznąc ale nie mógł sie zblizyć ...

A z pupy ktoś pił wino?

To już nie będzie szampan, tylko szambo. Ale też na SZ...