Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolka121

kilka pytań o seksie...

Polecane posty

Gość karolka121

Hej, mam kilka pytań na temat seksu. Dopiero około 3 mies. temu rozpoczęłam współżycie. I mam kilka pytań, bo nie wiem, kogo się poradzić, a wydają mi się dziecinne. 1. przede wszystkim w niektórych pozycjach jakoś nie odczuwam przyjemności, wręcz delikatne jakby parcie, trochę mnie boli podbrzusze... Dodam, że np. jest mi na pocz. bardzo przyjemnie i w ogóle, a potem pojawia się taki delikatny ból.. Co to może znaczyć? 2. Nigdy nie miałam orgazmu... Jak w ogóle do niego dojść? ech.. 3. Zdaża się, że po kilku stosunkach boli mnie przy siusianiu, jakby piecze. Normalne? Kurczę, pomóżcie, kobity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Hmm... 3 miesiące... ile stosunków? :) Mnie np. bolało 6 stosunków pierwszych : ) Później malutkimi kroczkami różne pozycje... no niestety na początek chyba trzeba się zadowolić pozycją klasyczną : D przynajmniej u mnie tak było : P Orgazm to to zalezy od kobiety : D bo nie kazda dojdzie ; ) To już musicie sobie poradzić : D Kwestia pieczenia... może jestes podrazniona po stosunku? używacie żelu nawilżającego? Bo on pomaga ; P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
Przy kilku pierwszych stosunkach bolało mnie bardzo przy wchodzeniu ;) Teraz jużnie, może czasem jak jestem spięta.. Ale właśnie już w trakcie mnie trochę pobolewa ;/ dziwne to. No i ta pozycja klasyczna, niby nic, ale leżę tylko jak placek i nie wiem co ze sobą zrobić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
No niestety na początku tak jest : D Mnie strasznie przy wchodzeniu bolało... a później się doczekać nie mogłam pozycji na pieska czy na jeźdźca i szczerze żałowałam bo ból nie z tej ziemi był :D Musisz przetrwać ten czas : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
A mi te dwie pozycje jakby najbardziej odpowiadają, chociaż na pieska się trochę krępuję ;p odczuwam tu największą przyjemność, ale nigdy właśnie do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Oj tam! Nie krępuj się przy swoim facecie!! :D Ja np. bardzo rzadko dochodzę podczas seksu... Ale jak już mam dojść to tylko na pieska :D prędzej poprzez zabawianie się łęchtaczką dojdę :D A masturbowałaś się? :D Spróbuj i zobaczysz; D później swojego faceta jakoś nakierujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
W ten sposób dojdę, ale nie przez bezpośredni stosunek. Sprawia mi to przyjemność, nie powiem, ale no nie tak do końca jakbym chciałą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Hm, nie wiem.. może tego trzeba się nauczyć, bo ja na prawdę rzadko tak dojdę ; D i tu Ci nie pomogę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
Pewnie tak, doświadczenia to ja nie mam :) Ale dziękuję bardzo za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
A proszę bardzo :D MOże kupcie sobie jakąś lekturę... Kamasutre albo cos... tak chyba takie rzeczy sa opisane ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
w dobie internetu to tego jest pełno, ale nie ma to jednak jak ktoś powie coś wprost czy uspokoi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
No pewnie że tak :D Zawsze lepiej "usłyszeć" od kogoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
w weekend się przekonamy, jak to dalej się potoczy, chociaż już jest znacznie lepiej, najpierw to się okropnie stresowałam, bo bolało bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
No wiadomo... jest ból to i stres jest ; ) Ale teraz juz będziesz coraz bardziej rozluzniona; ) te żele nawilżające tez duuzo daja ; ) A tez mozesz sobie lampkę wina wypić :D ja to stosowałam, a czy sie mniej stresowalam... to nie wiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
też myślałam o takim żelu, ale już sama nie wiem. i stres też się już zmniejszył, tylko jak mnie tak pobolewa to dziwnie mi jakoś, jakby miał mi wyjść drugą stroną, dosłownie ;p piękne porównanie, na serio ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Kupcie żel... on na nic negatywnie nie wpływa... nie ma zapachu... śmiało można używać nawet z prezerwatywą ; ) W rossmanie kosztuje taki duży 17-19 zł : ) Haha, no a to uczycie też z czasem minie ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
;D kurczę, dzięki. naprawde mnie uspokoiłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Proszę ; ) A jeśli jeszcze bardziej chcesz sie lepiej czuc... nie wiem jak tam u Was gra wstępna wygląda.. ale wlasnie dość długa ale nie za długa... i musisz byc pozadnie tam rozgrzana to też mniej boli; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
w sumie to różnie bywa, generalnie jestem rozgrzana, a jak coś to on o to dba. i lepiej zdecydowanie bez prezerwatywy, przyjemniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
No tak... ale ryzyko większe... nawet duzo... :D chyba ze tabletki bierzesz; p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
Zaczęłam, bo nie wyobrażam sobie dziecka! Chociaż biorę tabletki, to i tak mam jakieś takie poczucie, że z moim szczęściem, to najchętniej bym się jeszcze okleiła plastrami i kupiła środki plemnikobójcze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
Skąd ja to znam.... :D Ja narazie nie biore tabletek bo musze meic badania jeszcze zrobione ;D Ale tez tak mam.. mimo ze nawet jesli bede je brac to najlepiej wszytskie środki antykoncepcji jeszcze wykorzystać : D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
Koleżanki mnie niby uspokajają, że wymyślam i biorą po kilka lat i nic nie było, ale ja to schizuje na tym punkcie. Za świeża w temacie jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
No tak, bo niby tabletki mają 99,99% ; ) a to 0,01 to jest wtedy jak się zapomni tabletki... ale za dużo się czyta o tych co biorą a sa w ciąży, a poźniej się swiruje ; D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka121
pewnie jak już się pobierze je rok czy dłużej, to przechodzą wszystkie obawy, ale świrusy są, jak ja ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nosz kurdee
I ja.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×