Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ćwiczenia nie pomagają

dziewczyny, ćwiczenia wam nie pomogą schudnąć

Polecane posty

Gość ćwiczenia nie pomagają

Widziałam po sobie: wciąż na tej samej diecie, ale z intensywnymi ćwiczeniami - nic nie chudłam. z dietą i ćwiczeniami - chudłam, z dietą bez ćwiczeń - chudłam tyle samo już parę osób pisało w tym dziale że ćwiczenia nic nie dają, co najwyżej psychiczne poczucie "robienia czegoś" przeczytajcie to: http://linemed.pl/news/details/cId,16,id,1438 "Ćwiczenia fizyczne, choć korzystne dla naszego zdrowia, nie pomagają w zgubieniu zbędnych kilogramów - do takich zaskakujących wniosków doszli amerykańscy naukowcy" Owszem, ćwiczenia mają plusy - poprawiają krążenie oraz kondycję, ale nie stracicie wagi dzięki ćwiczeniom. Podstawą jest dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnijkto
jak to nie Pomagaja a tkanka tluszczowa to niby jak ma ci sie spelic jesli nie cwieczeniami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bwtf413153
Podczas ćwiczeń spala się ta energia którą przed chwilą zjadłaś. Czyli podczas 15-minutowego biegu spalasz jedną kromkę chleba którą zjadłaś przed chwilą. Jedynie ograniczając jedzenie możesz schudnąć, wtedy organizm zjada swój własny tłuszcz. Zgadzam się z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnijkto
pod czas 15 -minutowego tak ale jesli polaczy sie nisko kaloryczna diete i cwiczenia przez okolo 2 dwie godziny na silowni to zaczniesz tez spalac tkante tluszczowa :) cwicze juz rok i wiem jak to dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
mało kto fizycznie ma tyle czasu, przeciętny pracujący człowiek, do tego np. wychowujący dzieci, nie ma czasu by 2 godziny dziennie sobie biegać czy jeździć na rowerze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2423423423
Jest lub był tu na dietach topik o rowerku stacjonarnym, tam dość sporo doświadczonych ludzi pisało że w sumie jazda na rowerku nie pomaga chudnąć. Jest dobra dla zdrowia, ale żeby chudnąć, trzeba przejść na dietę, sam rower nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvfgvghvghgbhgbh
na mnie działa dieta połączona z szybkimi marszami przynajmniej godzinnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabuś_26
Muszę się zgodzić z tym artykułem. Pół roku temu nie chcąc ograniczać jedzenia (kocham jeść :) ) ale chcąc schudnąć - zaczęłam dość intensywnie ćwiczyć, średnio ok. 40-60 minut dziennie. Po ok. miesiącu nie było zupełnie żadnego efektu. Waga taka sama, wymiary takie same. Faktem jest, że czułam się lepiej (np. głowa mnie już nie bolała tak często jak kiedyś), ale jeśli chodzi o chudnięcie - wcale nie pomogło. Postanowiłam więc przejść na dietę. Jadłam bardzo mało. W ciągu miesiąca schudłam 7 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadnijkto
zgadzam sie dieta i cwieczenia i efekt murowany :) jesli przecietyny czlowiek konczy prace o 17 to okolo 20 moze poswiecic dla siebie te 2 godziny i troche pocwiczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ddtvn kiedys wypowiadala sie dietetyczka ze dieta jest najskuteczniejsza metoda chudniecia pozniej dieta plus cwiczenia na koncu same cwiczenia nie kazdy wlasnie ma czas zeby nawet godzine spedzac na silowni ja sama po sobie wiem ze czesto mialam tyle rzeczy do robienia ze jedynie mialam pol godziny na silke, a pol godziy to ja sobie jedynie krazenie poprawie a nie zaczne spalac tluszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecietny czlowiek to kto to taki? ten kto ma rodzine? czy ten kto jest sam? kto konczy prace o 17 i ma cale popoludnie wolne? a jakis obiad ugotowac? popsrzatac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabuś_26
"jesli przecietyny czlowiek konczy prace o 17 to okolo 20 moze poswiecic dla siebie te 2 godziny i troche pocwiczyc" :D:D O 17 kończy pracę, o 18 jest w domu. Do 20 to zdąży ugotować obiad, trochę posprzątać. Potem ma ćwiczyć, żeby o 22 paść wykończony i zasnąć? To gdzie jakikolwiek odpoczynek? A gdzie czas dla dzieci, dla partnera, dla hobby? Widać że nie masz zobowiązań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja konczylam prace o 16, o 17 bylam w domu zapisalam sie na silownie bo chcialam cwiczyc mialam konsultacje z dietetykiem ktory poradzil mi byc na silowni po poltorej godzinny 4dni w tygodniu niewykonalne mimo ze nie mam dzieci ani meza ani calego domu na glowie to i tak czasami przychodzilam do domu padnieta i jedyne o czym myslalam to prysznic a gdzie jakies zalatwianie spraw, poczta urzad itp? jakies zakupy? nie wszystko da sie zalatwic w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvfgvghvghgbhgbh
bo to zalezy jakie ćwiczenia jak ktos wzmacnia mięśnie np. wykonuje przysiady czy podnosi nogę to sa to ćwiczenia raczej nie na tempo to faktycznie raczej się poprawia sylwetke ale szybkie marsze raz szybciej raz wolniej kiedy cały czas utrzymujesz tempo skutecznie likwiduje u mnie tłuszcz tam gdzie go niw chce miec będąc gruszką czyli biodra i uda sama dieta odchudza mnie z cycków i talii no może boczków a nogi mam nadal grube i jak flaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vgvfgvghvghgbhgbh
no ale patrzac tak logicznie to maszerowanie to nie ćwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabuś_26
No, w sumie mogę się zgodzić że ćwiczenia mogą odchudzać, ale tylko długie i regularne, też myślę że takie pół godzinki dziennie to nic nie da. Skojarzyły mi się teraz opowieści jakichś aktorów występujących w programach typu Taniec z gwiazdami, że przez parę tygodni treningów zgubili ileś tam kg. No może i tak, ale oni zapewne ćwiczyli długimi godzinami każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od strony tej złej
Dużo jest przykładów że ktoś nie zmieniał diety, ale zaczynał ćwiczyć i nic nie schudł. Ale za to nie ma mocnych, gdy przestaje jeść. Wtedy się na bank chudnie. Więc moim zdaniem wszystko zależy od jedzenia (diety).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahaaaaaaahahhh
"Wydaje się, że to klucz do szczupłej sylwetki stanowi zrównoważona dieta. "Menu Nigeryjek składa się z potraw bogatych w błonnik i cukry. Dieta Amerykanek opiera się natomiast przede wszystkim na tłuszczu i białkach zwierzęcych. Dlatego mają problem z nadwagą" - kwituje Luke." To niech teraz porównają np. z dietą Eskimosów, opartą praktycznie tylko na tłuszczu i białkach zwierzęcych. Albo z opartą na mleku, mięsie i krowiej krwi dietą szczupłych jak kołki Masajów. Ja poproszę o link do oryginału tego badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaola89
czy naprawde sa jeszcze ludzie, ktorzy wierza w to co odkryli "amerykanscy naukowcy'????????????? mozna napisac kazde gowno i dodac ze odkryli to amerykanscy naukowcy i kazdy to łyknie... Sprawdziliscie na podstawie jakich badan doszli do tego wniosku? jaka jest motodologia? najczesciej te wszystkie pseudonowinki są wyssane z palca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta jest wazniejsza niz cwiczenia,to dawno wiadomo (juz bylo na ten temat wiele publikacji). ale cwiczenia na pewno sa pomocne. ja np. jadlam o wiele wiecej niz wynosi moje zapotrzebowanie,ale zaczelam wiecej sie ruszac i mialam sporo stresu psychicznie (psycholog), i mimo duzej nadwyzki kalorii nie tylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki kochanew
wiecie dalczego tak malo chudniecie,bo ciagle siedzicie na kafe i myslicie ze od czytania schudniecie,ja tez tak kiedys myslam,czytalam w necie o odchudzaniu,az mi sie niedobrze robilo od tego,ale czytalam juz na drugi dzien,czulam sie czasem lepiej,bylam usmiechnieta,ze na pewno dam sobie,ze bede tak robic jak w artykule a tak naprawde jak same nie bedziemy nic robic to dam dupsko nie schudnie,kazda z nas jest inna,jedna szybko chudnie,inna wolniej,nie zgodze sie ze cwiczenia nic nie daja,daja sporo,mam lepsza skore bez cellulitu,jedrniejsza,cycki mi nie zmalaly,tylko brzuszek,uda,pupa,cwicze intensywnie,mniej jem,rozsadniej,nie jem slodyczy,to ma byc plan na cale zycie a nie na schudniecie,mam czasem kryzysy,albo zjem wiecej,albo cwicze nie tak jak powinnam,ale odchudzam sie od niedawna i dop teraz wiem ze robie dobrze,ze moja droga prowadzi na prosta a nie tak jak kiedys sie odchudzalam i robilam wiele zle rzeczy. dla mnie najwazniejsze to jesc blonnik,bialko,jesc 4-5 posilkow dziennie,nie jem po 17-18,ale jak jestem glodna to zjem nawet o 20,nie jem slodyczy,czasem sa dni kiedy zjem slodkie i nie mam wyrzutow jak kiedys,cwicze codziennie,pije tez alkohol. to co napisalam to kazdy powinien o tym wiedziec,ja tez kiedys o tym wiedzialam,ale myslam sobie,przeciez ja nie dam rady,ale to nieprawdaDAM SOBIE RADE,sadze ze do odchudzania trzeba sie przygotowac jak nalezy,jak ktos nie jest gotowy,z gory zaklada ze sie nie uda,to niech lepiej nie zaczyna.ja musialam chyba do tego dorosnac,odchudzam sie juz prawie 3 miechy,ale dluga droga przedemna jeszcze,stawiam ze naucze sie zdrowych nawykow zywieniowych,nie poddam sie,za duzo przeszlam,za duzo wysilku wlozylam,za duzo schudlam,zeby teraz to zaprzepascic. kazda z wam musi sobie znajezc swoj rytm odchudzania,ulzozyc jakis plan,nie trzymacie sie czegos rygorystycznie,nie eliminucjie czegos na zawsze(chyba ze slodycze,bo one sa naprawde zbedne)bo jak schudniecie i zaczniecie znow jak wczesniej jesc to efekt jojo muraowany. zycze wam powodzenia i zeby sie wasze myslenie zmienilo,to sukces murowany:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Telga
Hmm.. nie wiem na czym polegają wasze diety, ale ja wam opowiem moja historię z odchudzaniem. Otóż przytyłam parę widocznych kilo ważąc już ponad 60. Załamałam się. Wiec przeszłam na diete. Jadłam po prostu mniej i regularniej. Znalazłam fajne ćwiczenia. Dziennie ćwiczyłam na początku około pół godziny. Przez pierwszy miesiąc schudłam 3.5kg. Wątpie, że od samego nie-jedzenia, bo ćwiczenia kształtowały moja sylwetkę. Pupa się uniosła, wcieła przy udach, brzuch się napiął. Ogólnie schudłam około 12 kilo. Teraz znajduje inne ćwiczenia i ćwiczę dalej, bo efekt nie zadowala mnie do końca. Odchudzałam się silnie od grudnia do maja. Uważam, że bez ruchu cała skóra wam obwiśnie, pojawią się rozstępy i mino, że szczupłe nie będziecie seksowne. Naprawde polecam ćwiczenia na poszczególne partie ciała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amerykanski guru
spedzcie 1 dzien przygladajac sie ludziom na polskiej ulicy. Nie mlodym laskom tylko dojrzalym kobietom i facetom. Zobaczycie w wiekszosci ludzi ktorzy nigdy nie uprawiali sportu i cale zycie maja wymowke braku 15 min dziennie. Ludzie w wieku 26 lat pisza ze nie maja czasu z powodu dzieci czy partnera a za 20 lat beda tlumaczyc swoje bole kregoslupa i sflaczale cialo czy stany depresyjne nadmiarem pracy i stresu. Jesli zobaczycie ludzi idacych preznym krokiem z jedrna skora i okiem bez agrsesji lub bez tej obecnego wszedzie przygnebienia i depresji to w wiekszosci sa to ludzie aktywni fizycznie. Fajnie byc szczuplym. Ale fajniej byc atrakcyjnym dla siebie i ludzi. A zeby byc atrakcyjnym trzeba miec zdrowe cialo psychike i ciekawa osobowosc. Zeby schudnac faktycznie wystarczy jesc polowe przez jakis czas lub po prostu nie miec pieniedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny czytajcie bzdury
tak dziewczyny sluchajcie.Cwiczenia nie pomoga wam schudnac. Przyjmijcie na wiare albo... biegajcie przec miesiac powiedzmy co trzeci dzien. I potem napiszcie tu jaki macie efekt. Tylko wiecie z glowa i rozgrzewka zeby potem nie powstal watek "sport zniszczyl mi kolana, nie uprawiajcie go tylko stosujcie diete. Najlepiej 1000 kalorii lub Dukana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny czytajcie bzdury
tak sluchajcie dziewczyny cwiczenia nie pomoga wam schudnac. Uwierzcie na slowo albo... Biegajcie przez miesiac powiedzmy co 3 dzien i potem napiszcie jaki byl efekt. Tylko z glowa i rozgrzewka, by nie powstal kolejny watek "sport zniszczyl mi zdrowie nie uprawiajcie go. Jedyny sposob to dieta Najlepiej kopenhaska 1000 kalorii lub dukana :)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny czytajcie bzdury
ja schudlam 9 kilo biegajac i jedzac mniej. A to dlatego ze kiedy biegasz nie bylo apetytu i mialam straszny zapal oraz mega energie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale brednie! Autorko tematu - ktoś Cię bił łopatką w piaskownicy? Na diecie jestem od zawsze, ale ćwiczyć zaczęłam dopiero w tym roku. Teraz ćwiczę 4x w tygodniu, godzinka stepu lub aerobicu + 30-40min na bieżni. Dużo szybciej schudłam i schudłam trwale niż stosując samą dietę. A może myślałaś, że jak przejdziesz na dietę, zrobisz parę brzuszków (bo to ćwiczenia, nie?) to schudniesz 10kg w tydzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dont copy
co za bzdury ćwiczenia pomagaja schunąć moze proces trwa wolniej, ale jesli komus zalezy na tym aby miec mniej kg na wadze niezaleznie czy mu pójdą na diecie mięśnie czy tłuszcz i jak bedzie prezentować sie sylwetka to powodzenia ja wole wazyc 65 kg i mieć jedrne umięśnione ciało niż 55 i być sflaczała:o mięśnie przy takiej samej wadze jak tłuszcz zajmują o WIELE mniej objętości, poszukajcie w googlach jak to wizualnie wygląda a sie przekonacie zgadzam sie z opinią'amerykański guru' 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, lepiej mieć ujędrnione niż sflaczałe ciałko. I też się zgadzam z 'amerykańskim guru'. Fajnie jest być szczupłym i 10 minut ćwiczeń dziennie nic nie zdziałają. Tkanka tłuszczowa zaczyna się spalać po 20 minutach. Do tego trzeba stosować dietę - po prostu ŻPP (Zryj Pół Porcji). Nie mówcie, że to bzdury, bo tak schudłam i widzę, że nie tylko ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos dodam z
cos w tymp rawdy jest.chodziłam 4 miesiące po 3 razy w tyg. na aerobik połączony ze stepem( w sumie 60 minut)i nic. ciałko może lepsze, humor tez ale ani deka nie schudłam. i zadne brednie ze to miesnie sie wyrobiły bo ich nie przybyło a wizualnie to tylko ja róznice widziałam,bo chciałam ją widziec. zapisałam sie na siłownie,ale trzeba chodzic ze trzy razy w tyg.aby były efekty, a na to teraz nie mam juz czasu a tym bardziej motywacji:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×