Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

timka

Karmienie piersią - nie takie tanie

Polecane posty

jednym z argumentów podawanym za tym, żeby karmić piersią jest kwestia ekonomiczna. Okazuje się, że to nie jest aż takie bardzo tanie: laktator ok. 180zl muszle laktacyje 45zł staniki 6szt - ok. 120zl kwas DHA 50zl/m-c woreczki do zamrazania 25zl krem na brodawki 20zl odpoweidnie odzywianie (chude mieso typu królik itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiat tamaryszku
no chyba cie pogielo:D juz widze jak wszystkie karmiace mamy uzywaja wszystkiego co wymienilas:D:D:D leze i kwicze:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co????
a po co ci 6 stanikow? raz w tygodniu je pierzesz czy jak? muszle do karmienia? a co to? kwas DHA? litosci:O woreczki do zamrazania?a kto ci kaze mrozic pokarm?? chude mieso,zgoda ale nie musisz jadac krolewno krolika:D:D:D Karmilam 8 miesiecy :D tak dla jasnosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co wymieniłaś uzywałam tylko staniki - które uzywałam juz w czasie ciązy i wkładki higieniczne, najtańsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goja 35,.,.
Karmiłam kilkanascie miesiecy i oprócz laktatora za kilkanascie zł nie uzywałam żadnej z wyzej wymienionych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Nigdy w życiu nie zjadłabym królika. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakatarina
staniki miałam dwa i prałam na zmianę, a z tego co wymieniłaś jedynie laktator miałam i to uzywany kupiłam za 40 zł, użyłam dosłownie kilka razy a karmiłam piersią do 6 miesiąca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmiłam krótko, ale z tego co wymieniłaś to używałam tylko laktatora :D Biustonosze to kupiłam u ruskich takie usztywniane ( żeby piersi mi nie oklapły :P) z odpinanymi ramiączkami po prostu... sprawdziły się rewelacyjnie :) No i kupowałam wkładki laktacyjne. Potem jak po 3 tyg przeszłam mleko modyfikowane to dopiero zaczęły się wydatki... ale byłam zadowolona, że nie karmię już piersią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łyska z pokładu izoldy?ha
hahah dobre :D jakaś nawiedzona???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra rada jak zachować ładny
- laktator w wielu przypadkach zbędny - zamiast muszli laktacyjnych można kupić zwykłe wkładki laktacyjne - woreczki do zamrażania nie koniecznie-po co mrozić? - staniki 6szt. za 120zł! Matko, to co Ty za staniki nosisz? Jeden porządny kosztuje przynajmniej 50zł, no chyba, że chcesz mieć zwisy jak skarpetki po karmieniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie, zgadazam się, że mozna karmić bez tego wszystkiego, ale ja sobie nie wyobrażam np. bez laktatora - przez wiele miesiecy nie zostawiac dziecka na dluzej niz 3-4 godziny??? zbieranie reczne jest malo efektywne - wyprobowalam. Poza tym kwas DHA - chyba w kazdym pozadnym mleku modyfkowanym to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co????
no ale co z tego, ze jest w mleku modyfikowanym?w mleku mod jest jeszcze wiele innych skladnikow, wszyskie bedziesz suplementowac? to moze lepiej daj od razu modyfikowane z butki i po sprawie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyuyuyuyuy
wiekszosc mam,napisala o laktatorze ze OK,jest potrzebny, ale ta reszta-BZDURA NA KOLKACH!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat kupiłam laktator ale taniej dałam ;) bardzo mi się przydał :) za zwykłe wkładi laktacyjne z Belli wychodziło jakieś 30zł na miesiąc,staniki wystarczą 2-3,sam kwasn DHA ? no chyba żartujesz że 50zł za sam kwas :p witaminy to trzeba brać tylko jeśli trzyma się ostrą dietę kiedy dziecko jest uczulone na coś co jjesz ;) a po chorobe mrozić pokarm ? nie ma cie aż tyle w domu żeby mrozić pokarm ? na jedno karmienie można ściągnąć i zostawić w lodówce w butelce ze smoczkiem odrazu i później podgrzać ;) no krem na brodawki to jeśli dziecko źle złapie to pogryzie i trzeba smarować,mnie córka nie gryzła to nie smarowałam ;) no i jakiś czas nie jadłam nic na mleku bo córka miala troche uczulenie jak jadłam coś więcej na mleku ;) ale żeby królika jeść ? bez przesady, można na kurczaku sporo potraw przyrządzic i taniej wychodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyuyuyuyuy
podsumowujac-dla wiekszosci mam karmienie piersia jest najtansza opcja,no chyba ze trafi sie jakas nawiedzona jak autorka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i o branie witamin to nie chodzi o to, że w mleku matki nie ma jak się trzyma dietę, tylko dziecko wysysa z matki i chodzi o to, żeby matka uzupełniała niedobór witamin żeby anemii nie mieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie co za staniki ? dobry kosztuje jakieś 50zł ;) i zostaną na później nawet jeśli cycki nie zmaleją za bardzo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kobiety w ciąży i karmiące powinny spożywać tyle ryb i przetworów rybnych aby dostarczyć do organizmu ok. 1 g EPA i DHA dziennie. Można to osiągnąć spożywając 2-3 razy w tygodniu posiłki rybne z różnych gatunków ryb, czyli ok. 0,5 kg tygodniowo." buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staniki triumph'a kupione w duzzej promocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdsumowujac topik: mozna obyc sie bez laktatora (odciagac recznie lub wcale nie odciagac i przez wiele miesiecy nieopuszczac dzieca i zakonczyc karemienie po macierzynskim - jesli wraca sie do pracy mozna obyc sie bez DHA i zamiast tego kupic sobie czekolade lub chipsy mozna obyc sie bez stanikow - mozna mozna obyc sie bez muszli/wkladek i stosowac papier toaletowy gdy cieknie z piersi a jestesmy w miejscy publicznym mozna obyc sie bez masci - mozna pod warunkiem, ze Malenstwo od razu dobrze łapie (wszystkie moje znajome mialy z tym problem, ale zgadzam sie ze ktos moze nie miec) dziekuje za wypowiedzi i pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj autorko nie bulwersuj sie od razu:-) laktator mialam za 16 funtow reczny tommy tippee super sie sprawdzil staniki za min 20 funtow ale stanik zawsze ma byc dobrej jakosc , ciaza nie ciaza czy karmienie; nie wazne ma byc dobry i odpowiednio dobrany kwasy? jedz porzadnie no chyba ze dziecko masz baaardzo uczulone wkladki? ja akurat nie uzywalam, jakies wizje piersi ociekajace mlekiem dla mnie sa nieznane. RAZ mi sie zdarzylo ze mialam mokra bluzke po nocy (cora przespala karmienie). No ale moze dlatego ze ja nie mialam pokarmu cala dobe. Woreczki? yyyy???? Krem? Raz kupiony jak mi na poczatku nie wychodzilo karmienie Jestes w ciazy ze tak zapytam? Bo wiem ze w ciazy to wydaje sie ze tyyyyle rzeczy jest potrzebnych...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikoska
Owszem, trochę na karmienie wydać trzeba też, jak by nie patrzeć, ale może autorka trochę przesadziła z tymi kosztami. Ale zgodzę się np, że laktator raczej potrzebny, a chcąc mieć taki sprawny, dobry i poręczny, to trzeba te 100 zł przynajmniej wydać. Wkładki laktacyjne też trzeba raczej mieć, bo inaczej trzeba cudować z wkładaniem nie wiadomo czego do tego stanika, a koszt pudełka wkładek też jest niemały i nie starcza to pudełko na zbyt długo. Staniki do karmienia ze 2-3 się przydadzą, no fakt, można kupić tańsze, ale te kilkadziesiąt zł. trzeba wydać. Ale tak czy tak chyba wychodzi taniej niż karmienie sztuczne, bo stanik czy laktator kupisz raz i masz na całe karmienie, a mleko sztuczne co rusz trzeba kupować nowe, jak się paczka skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no bez przesady :D laktator ok kupilam sobie, dha też ale bez przesady z tym jedzeniem królików :D wystarczą piersi z kurczaka gotowane , jakies warzywa, da sie przezyć bez królików, naprawde :) zamiast kremu na brodawki- smarowanie pokarmem- tak mi zalecili w szpitalu przez 1 dzien miałam zmacerowane brodawki- do dziś mam spokój. żadnych woreczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikoska
no i coś do mrożenia pokarmu trzeba też mieć, bo jednak opierając się tylko na zasadzie , że bez laktatora i bez odciągania i mrożenia pokarmu, to możnaby nigdzie się nie móc ruszyć bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różafruża29
fiu,fiu...timka, dla ciebie to albo muszle laktacyjne albo papier toaletowy:O albo DHA albo chipsy:O albo stanik do karmienia w ilosci 6 szt-albo zaden:O hmmmm.....podobno u niektorych kobiet podczas karmienia pojawiaja sie zaburzenia psychiczne..chyba do nich nalezysz:Oi jak widac nawet DHA nie pomaga:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
- Laktator TT kupiony w tkmaxx 12 Ł - staniki kupione i używane jeszcze w czasie ciąży - woreczki kupiłam w boots za grosze, odciągałam, mroziłam i wyrzucałam bo bałam się podać to dziecku - następnym razem będę wiedziała ze zbędny trud - wkładki laktacyjne owszem i to dużo bo mi ciekło z piersi :( to na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co mrozić?
w lodówce mleko może do 48h stać w butelce więc z mrożeniem chyba przesada. no chyba ze autorka zostawia niemowlaka na ponad dwie doby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×