jak przestac sie krepowac przed partnerem?

Jestem z super facetem od pol roku. Jakis czas temu zaczelismy uprawiac sex i mam problem...przed nim bylam tylko w jednym wieloletnim zwiazku, ale uprawialismy tylko sex oralny, bo mimo ze mam ponad 20 lat to na sex nie czulam sie gotowa ze wzgledu na wiele czynnikow. Z obecnym partnerem wiedzialam, ze chce sexu ale problem jest w tym ze on mial juz wiele partnerek, same doswiadczone z tego co mi mowil. Ostatnio szlam z jego siostra na zakupy i jakas dziewczyna powiedziala jej "czesc" i okazalo sie ze to byla mojego chlopaka podobno okropna byla ale chodzi o to, ze to taka laska byla, sczupla, z duzym biustem. Ja gruba absolutnie nie jestem ale faldka na brzuchu sie znajdzie, biust mam B i po prostu jakichs lekkich kompleksow nabralam, tym bardziej, ze chlopak od jakiegos czasu powtarza mi, ze przeszkadza mu troche ze jestem w sexie wstydliwa, wstydze sie nagosci, jestem malo aktywna a nie powinnam bo przeciez sie kochamy i nie mam sie czego wstydzic. Ale nie wiem jak pokonac te niesmialosc...on sie cuzje pewniej bo mial wiele kobiet, ale ja tylko jednego chlopaka i ciagle mysle ze pewnie poprzednie dziewczyny z racji doswiadczenia byly lepsze ode mnie, popadam w jakies glupie kompleksy...co z tym zrobic, jak sie ich pozbyc co robic aby facet nie mowil, ze jestem malo aktywna bo w sumie zabolaly mnie dosyc te slowa tym bardziej ze raz powiedzial, ze cieszy sie bardzo ze jest moim pierwszym partnerem a innym razem, ze czasem mu dziwnie troche bo zawsze mial doswiadczone partnerki. Paranoja...

Przed seksem rozluźnij atmosferę. Może winko?

moze odrobina wina nie zaszkodzi, ale chce rowniez na trzezwo sie nie krepowac

Prześpij się z jego 10 kumplami to nabierzesz doświadczenia ;P A tak serio, to nie nakręcaj się , dziewczyno :) skoro miałaby mu przeszkadzać fałdka na brzuchu, to niech idzie w diabły, zrobi Ci tylko przysługę, a jak mu na Tobie zależy, to na pewno to nie będzie stanowiło dla niego problemu :) A wstyd? Cóż... przestań sie najpierw wstydzić sama siebie, naucz sie swojego ciała, tego co sprawia Ci przyjemnosc... Jemu też wtedy będzie łatwiej

no wlansie najpierw musze zaakceptowac siebie...dlatego od 2 tyg chodze na silownie zeby sie pozbyc przyczyny kompleksow :) ale myslalam, ze mimo iz jestem poczatkujaca to dorbze mu ze mna, a tu nagle uslyszalam ze sie wstydze, ze malo aktywna jestem ...no przykro mi sie zrobilo slyszac to, chociaz wlasnie po to sa rozmowy zeby nam obojgu bylo dobrze...jemu moje faldki nie rpzeszkadzaja, czesto mi mowi ze jestem sliczna

Nie przejmuj się swoim wyglądem. Z jakiegoś powodu Twój chłopak jest z Tobą, a nie z tamtą cycatą panną, prawda? ;) Powiedz swojemu chłopakowi, że jesteś mało doświadczona, ale chętna do nauki :) Z pewnością będzie zadowolony, że może Ciebie czegoś nauczyć!

ja mam to samo co ty autorko i nie wiem jak sobie z tym poradzic