Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość berner

opieka nad dzieckiem w przypadku rozwodu

Polecane posty

Gość berner

witam mam pytanie... kto dostanie dziecko pod opieke w razie ewentualnego rozwodu moich znajomych... on mowi ze dziecka nie odda... a ja slyszalem ze rzadko kiedy sad przyznaje opieke ojcu... slyszalem ze w 95% rozwodow sad przyznaje opieke matce... jak to jest ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berner
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalokaloka
zależy kto ma lepsze warunki pracę , itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś matka i żona
Tak właśnie jest jak piszesz. Sądy w Polsce przeważnie przyznają opiekę nad dzieckiem matce. Musze być porządne przesłanki i ojciec musi udowodnić, że matka nie nadaje się na opiekunkę, żeby opiekę przyznano ojcu. Ojcowie w polsce maja małe prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalokaloka
a właśnie że nie mylisz się znam babkę która jest porządna , pracuje ,a mąż ma kase i otrzymał opiekę nad dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś matka i żona
może ona nie chciała sprawować opeiki nad dzieckie.... różne są przypadki. Może być uzależniona (co nei koniecznie wiąże się z upijaniem się)może mieć problemy psychiczne(uwież, czasami nie widać na pierwszy rzut oka choroby jeśli regularni zarzywa leki) itp. itd. Przyczyn może być wiele. Nie wierze, że jakby była normalną matką i hcciała sprawować bezpośredniąopiekę nad dzieckiem to sąd przyznałby je ojcu, tylko dlatego, że ma lepsze warunki. Kiedyś natchnełam się na takie forum dla ojców po rozwodzie i poczytałam trochę, w Polsce tata ma płacić, ewentualnie brać dziecko na weekendy, jak matka jeszcze nie będzie się zanadto sprzeciwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś matka i żona
aa i lepsza praca, czy warunki mieszkaniowe to nie ejst żaden argument. Dziecko ma prawo żyć na takim poziomie jak rodzice, czyli jeśli ojciec sporo zarabia, dziecko ma prawo do takiego samego poziomu życia, czyt. musi dostać alimenty zapewniające to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokalokaloka
znam ją bardzo dobrze to moja koleżanka i wiedziałabym jak by była uzależniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś matka i żona
Mało jeszcze dziecko widziałaś w życiu, poczytaj trochę na ten temat, a potem ewentualnie się wypowiadaj, żeby potencjalnym rozwodnikom nadziei wielkich nie robić. ja nie mówię, że w praktyce jest to niemożliwe, jest możliwe, ale muszą być ku temu poważne przesłanki, najlepiej jakby matka ćpała,piłą i jeszcze pod latarnią spała. Mało tego w Polsce matka ojcu może zarzucić wszytsko, a on musi udowodnić swoja niewinność. Nie ona winę, tylko on niewinność! takie mamy prawo! Nie wierzę, że twoja znajoma jest normalną osobą i przyznano dziecko ojcu, w POlsce to się nie zdarzą, musiały być inne przesłanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No Coz :P
Rozsmiesza mnie jak ktos mowi ze nie odda dziecka,dziecko traktowane jako przetarg.Jak matka jest powiedzmy normalna to nie ma obcji ze ojciec dostanie dziecko chyba ze dzieciak jest wiekszy 10 lat i samo w sadzie powie ze chce zamieszkac z ojcem to wtedy sad sie przychyli a tak ani willa ani kosmiczne zarobki nie pomoga temu panu niestety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miloszkomania
dziecko w czasie razwodu często jest traktowane jako karta przetargowa...........niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir i róż
dziecko powinno być z matką, to ona czuje go pod sercem 9 miesięcy, ona zajmuje się nim, poza drobnymi wyjątkami wyrodnych mam, uważam , że w większośći przypadków dziecko powinno zostac z matką. widać nie tylko ja tak uważam, bo tak orzekają polskie sady. Matka ma zawsze lepszy kontakt z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamień milowy
ja najprawdopodobniej bede sie rozwodzic, moj maz przy kazdej okazji straszy mnie ze "odbierze mi dziecko", nie pomagaja argumenty jakie zostaly tutaj przytoczone, chocby takie jak to ze dziecko to nie karta przetargowa,ze nie powinien patrzec na siebie tylko na dobro naszego maluszka. mamy synka, niedawno skonczyl 5 miesiecy. od urodzenia tyko ja sie nim zajmuje. nie mowie tutaj tylko o karmieniu, przewijaniu czy wstawaniu w nocy bo to oczywiste, chodzi mi doslownie o kazdy aspekt bycia rodzicem. maz na poczatku pomagal mi kapac syna, znudzilo mu sie jednak po dwoch miesiacach. do tej pory nie wyszedl z nim nawet na spacer. w tygodniu pracuje a gdy przychodzi weekend, jest to dla niego czas na spotkania z kolegami i wstawanie z lozka po poludniu. syn go prawie wcale nie widuje. ostatnio wyprowadzil sie do mamy, do tej pory nie zechcial zobaczyc sie z maluszkiem. mimo tego co tutaj wymienilam boje sie troche bo jest to czlowiek nieobliczalny i, skoro tak twierdzi, zrobi wszystko zeby tylko postawic na swoim. moglabym jeszcze dlugo pisac o sytuacji jaka ma u mnie miejsce, chcialam tylko zaznaczyc ze w wielu przypadkach ojcowie powinni miec wieksza szanse na sprawowanie opieki bo nieraz jest tak ze to ojciec ma z dzieckiem lepszy kontakt a matce przyznaja to prawo, tak na prawde bez wnikania w szeroko pojete "szczegoly". czesto jednak jest podobnie jak u mnie. w takiej sytuacji nie wyobrazam sobie wspominanej tutaj "laczonej opieki nad dzieckiem" czy wrecz przyznania calkowitej opieki mezowi. nalezy patrzec obiektywnie, nie przez pryzmat 9-ciu miesiecy noszenia w lonie bo mezczyzna nie jest w stanie matki w tym zastapic chocby bardzo chcial. sprawdzic jaka role kazde z rodzicow odgrywa w zyciu dziecka, zbadac srodowisko, jesli to konieczne przeprowadzic odpowiednie badania pod okiem niezaleznych specjalistow. tutaj przeciez chodzi o rozwijajacego sie mlodego czlowieka i jak najodpowiedniejsze do tego warunki. nie mozna tego bagatelizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mwaha
Mam pytanie. Mam znajomego ktory ma zone ale chce sie rozwiesc. Ma 2 dzieci. Dzieci sa bardziej za tata niz za mama. Ich mama jest strasznie nerwowa osoba, wybuchuje nie raz bez powodu, kluci sie bez powodu. Zawsze szuka zaczepki. Ocokolwiek sie czepia. O to ze maz z kims pisze. Ze chowa telefon. Ze nie maja razem zdjec. Zawsze szuka powodu do klutni. Ona krzyczy na dzieci, wyzywa ich od bachorow, nie raz krzyczy ze ich nie kocha itp. Ostatnio jest coraz gorzej. Zastanawiam sie czy przy sprawie rozwodowej on dostanie opieke nad nimi? I co musi zrobic by mial dzieci? Pomozcie prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggyyyyyyyyyyy
A ten twoj znajomy to nie czasami twoj zapychacz dziury???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądy przyznają dziecko zazwyczaj matce bo OJCOWIE NIE WYSTĘPUJĄ O CAŁKOWITĄ OPIEKĘ NAD DZIECKIEM!!! robi to tylko 2(!!!) % ojców z czego połowa wniosków kończy się przyznaniem dziecka ojcu czyli 50%!!! więc nie pieprzcie że sądy są niesprawiedliwe - po prostu ojcowie nie chcą całkowitej opieki bo to wielki problem - lepiej zwalić go na kobietę, a samemu stać z boku, mieć czas na pracę, rozrywki nowe kobiety a matce dziecka wytykać błędy i wyliczać pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opiekę nad dzieckiem często rozstrzyga się sądowo. W moim przypadku jest tak, że były mąż ma przydzielone wizyty. Ja dzięki Pani Katarzynie Kamienowskiej z www.adwokat-wroclaw.net.pl wywalczyłam opiekę nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×