nie wiem jak mam to powiedzieć

W jaki sposób zwrócić dziewczynie uwagę na to aby zaczęła o siebie bardziej dbać. Chodzi mi tu o wygląd zewnętrzny i o nadmierne kilogramy. Jesteśmy już dość długo razem, kochamy się no ale właśnie dlatego to dla mnie takie trudne bo nie chciałbym jej urazić.

powiedz jej: UMYJ CYCKI

zaproponowac wspolny jogging, czeste spacery albo kup dla was te kijki jak one sie tam nazywaja...albo czesto zabieraj na rpzejazdzki rowerem, na silownie itp. No i ogolnie jak jest u Ciebie to jedzcie cos malo kalorycznego, jakies saltki...mysle ze powinienes zwracac jej uwage we wlasnie taki delikatny sposob. I np. na rocznice, urodziny czy cos wykup jej w jakims salonie urody czy salonie kosmetycznym lub w spa jakies fajne zabiegi, typu fryzjer, maseczka, makijarz, manicure...powiesz jej pozniej ze wyglada przeslicznie, piknie chwal ja i chwal po tej wizycie a zobaczysz ze bedzie chciala czesciej tak dla Ciebie wygladac... ja pamietam ze zazwyczaj ubieralam spodnie, figure mam ladna ale spodniczek za bardzo nie lubilam. A raz po dlugim doasyc nie widzeniu mojego chlopaka ( bo wyjechalam ) bylam u fryzjera, zrobilam sobie pasemka, ubralam buty na wysokim obcasie, dosyc krotka spodniczke, ladna bluzke itp i moj chlopak wprost wzroku nie mogl ode mnie oderwac i co chwile mowil mi ze slicznie wygladam....i teraz czesto sie tak dla neigo i dla siebie ubieram...

Sporo ciekawych pomysłów i chyba będe musiał jakoś nad tym popracować. Chociaż staram sie jak moge. Sam nawet przeszedlem na diete po ktorej stracilem kilka kg choc tego szczegolnie nie potrzebowalem ale chcialem jakos zwrocic na to uwage. Najgorsze,ze ona zdaje sobie z tego sprawe, ze ma nadwage bo co jakis czas wymysla nowe diety. Ja oczywiscie na wszystko przystaje i znosze cierpliwie ale moja irytacja miesza sie ze zloscia kiedy kazda kolejna dieta konczy sie po kilku dniach bo costam.. Ona chyba nie zdaje sobie sprawy jak mi na tym zalezy. Jest dla mnie idealna pod prawie kazdym wzgledem ale tego co z soba robi nie jestem w stanie zaakceptowac. A nie chce jej ranic i stawiac sprawy jasno tak zeby to zabrzmialo jakos ultimatum. Dlaego chetnie wyslucham kolejnych rad.

To jak zacznie kolejny raz jakąś dietę to rób co będziesz mógł, zeby ją przedłużyć, stań na głowie a spróbuj ją przeciągnąć do przynajmniej 2 tygodni, wyciągaj z domu na siłę, niech schudnie choć ze 2 kg, a potem jej powiedz, że jakiś diabeł w nią wstąpił po tej diecie, bo się boska w łóżku zrobiła :D nie zeby przedtem była zła, ale wiesz... ;) chyba lepszego dopingu nie ma, a takie niewinne kłamstewko i tak doda jej energii w łożku, a przy dobrym humorze łatwiej się chudnie ;P

Dzięki za pomoc ale czekam na kolejne porady bo może ktoś miał już podobną sytuacje i zechce się podzielić doświadczeniem.