Czy sa jakies sposoby aby nie ukradziono mi wazonu z cmentarza?

kiedys kupilam piekny wazonm, wsadzilam kwaity.....ukradziono....kupilam tani brzydki-ukradziono czy tylko ja mam takiego pecha? mozna wazon wbudowac jakos w plyte?

pomaluj go pisakiem

i dlatego my mamy wazon łączony z płytą nagrobkową - i kradą nam tylko kwiatki :D

a mozna jakos wazon przyczepic do tej plyty? ale jak?

przyklej ale pozniej problem z woda i czyszczeniem...u nas tez tak ktadna :( wstyd aby groby okradac...

to już sie szykujesz do śmierci?

cholera w tej Polsce sami złodzieje, nawet z cmentarza hieny kradną ! Przymocować trzeba, ale to Ci zrobi jakis fachowiec.

-wi: ty tu sobie leżysz i nic nie robisz, to przypilnuj , choć wazonu, leniu śmierdzący.

cholera w tej Polsce sami złodzieje, nawet z cmentarza hieny kradną ! Przymocować trzeba, ale to Ci zrobi jakis fachowiec.

Ewa 33 ci poradzi- ona wie wszystko i jest super och i ach - tylko jej cipa makrelą zalatuje

cholera w tej Polsce sami złodzieje, nawet z cmentarza hieny kradną ! Przymocować trzeba, ale to Ci zrobi jakis fachowiec.

Ewa 33 ci poradzi- ona wie wszystko i jest super och i ach - tylko jej cipa makrelą zalatuje

no wlasnie myslalam o jakims fachowcu ale nie wiem do kogo sie zglosic..moze do zakladu kamieniarskiego w ktorym zamawialam nagrobek?

w zakładzie mogą Ci dorobić, ale z kolei jak ktos tam wyżej pisał jest problem z wodą tzn z wymianą.

no wlasnie jak wymieniac wtedy wode

Tego to ja nie wiem, ale ja stawiam kwiaty np w wypalonym szerokim zniczu- u mnie jeszcze nie kradli

nie ukradli *

ja kupilam ten ciezki z marmuru i kazalam zamontowac na stale, pozniej tylko mniejszy wazon w srodku zmieniam, ale i tak kradna wszystko, nawet wiazanke...smutne :(

o to jakas mysl...wazon w wazonie...wtedy nie byloby problemu ze zmiana wody i wyczyszczeniem.. Strasznie kradna:(

moja mama na grób babci zamówiła wazon u kamieniarza, co pomnik robił, z tyłu wygrawerował imię i nazwisko babci :) na razie stoi. Ale wcześniej kradli.

przyklej. ja na zime wybieram wode szmatka, zakladam na wierzch gruba folie, kilkakrotnie zlozona, obwiazuje gumka i tak stoi az do wiosny. tak samo robie na zime z wiazanka na grobie. wkladam do duzego worka na smieci- grubego- zawiazuje i tez tak stoi do wiosny . tzn. dopoki snieg nie zginie. a na wiosne odwiazuje i jest jak nowy.

ajesz wkladke, ktora normalnie wyjmujesz. ona jest wykonana z plastiku i mozna do niej wlewac wode. bardzo poreczna.

to tak jakby wazon w wazonie

Na co te wazony? Zamiast cos innego zrobic, kiedys byly nagrobki z miejscem do posadzenia rosliny nikt nie mial co ukrasc