Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba czas pójść na urlop

Pytanie do mam, które zrezygnowały z pracy i poszły na urlop wychowawczy

Polecane posty

Gość Chyba czas pójść na urlop

Która z Was, zrezygnowała z pracy i poszła na urlop? Jak dajecie sobie radę finansowo? Pytam, bo mam fatalną atmosferę w pracy, chyba za niedługo firma splajtuje i zastanawiam się czy nie iść na urlop wychowawczy. Martwię się tylko z czego będziemy żyć bo mąż zarabia 1500 zł na rękę, wczoraj dostał niewielką podwyżkę i nie wiem jak sobie finansowo poradzimy. Jednak najbardziej boję się o swoje zdrowie psychiczne, że jak jeszcze trochę zostanę w pracy to pójdę do psychiatry po zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba czas pójść na urlop
Ponawiam pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama na urlopie
ja poszłam na urlop wych. ale tylko na 4 miesiące, od wrzesnia wracam do pracy, ale na pół etatu (góra na 3/4) własnie ze względu na brak kasy, bo mąż też nie zarabia kokosow (1700 na rękę). Najchętniej zostałabym z dzieckiem w domu, bo w pracy tez taka atmosfera nieciekawa, ale za coś trzeba zyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama gdzieś tam daleko....
Ja zrezygnowałam z pracy mój mąż pracuje ale jestem na zasiłku bo mieszkam za granicą i nie ma tu urlopu wychowawczego płatnego wiec lepiej było ie brać bezpłatnie. Chwiałam by dziecko było wychowane przez rodzica a nie przez opiekunkę. Bo gdy bym pracowała dalej dziecko by widziało mnie około 2 godzin możne 3 godz a męża nawet nie tyle widuje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem taka głupia
żeby siedzieć na dupie w domu kiedy na moją posadę czeka tyle młodych wykształconych lasek, do czego niby będziesz wracała? albo jak firma się rozleci to kto cię przyjmie jak zobaczy że ostatnie pare miesięcy/lat siedziałaś w domu ?:o a poza tym chcesz pasożytować na mężu kiedy on zarabia takie grosze? współczuję mu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama,
Ja zostałam na urlopie wychowawczym. Miałam wracać do pracy po macierzyńskim, ale stan zdrowia dziecka się tak pogorszył, że nie nadaje się do żłobka (powikłania poszczepienne) i chociaż finansowo jest kiepsko, to dziecko ważniejsze, poza tym trzy pierwsze lata życia dziecka są najważniejsze, pierwsze uśmiechy, słowa i kroczki na które czekamy, nie chciałam by to mnie ominęło, tym bardziej, gdy nie jest dobrze i dziecko wymaga stałej rehabilitacji i odpowiedniej stymulacji rozwojowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×