Przyciągam do siebie dziwnych facetów:(

Nie mam szczęścia do normalnych facetów. Zawsze trafiam na dość specyficzne osoby, które może i mają swój świat i barwną osobowość, ale tak na dłuższą metę życie z nimi jest wyniszczające emocjonalnie. Niedojrzali, za wszelką cenę pragnący pokazać innym swoją odrebność,nadwrażliwi, egoistyczni, agresywni, często nałogowcy....ciężko mi z nimi wytrzymać. A mimo to ciągle na takich trafiam i nie umiem przejść obojętnie. Skąd to się bierze?

klątwa ? ;) każdy z nas jest dziwny na swój sposób ... może po prostu musisz przebrnąć przez takich ... dziwnych żeby dotrzeć do tych / tego wymarzonego ?

U mnie problem polega na tym, że normalni faceci zupełnie mnie nie interesują. Wiem, to głupie, próbowałam nawet się przekonać do jakiegoś, ale barwne osobowości brały górę.

Ostatnio spotykam się z facetem który pracuje w CYRKU jako clown !!! :)

tak masz i tyle, co tu rozkminiać. Zreszta, pojecie normalnosci dla kazdego moze znaczyc co innego, wiec to pojecie względne. ja bym tu nie wgłebiala sie w ten problem bo czy to w ogole jest problem? kiedys wczesniej czy pozniej spotkasz kogos kto bedzie Ci odpowiedał. Kazdy przyciaga ludzi ktorzy moga go nie interesowac itd. nie jestes odosobnionym przypadkiem.

ja mam tak, ze przyciagam samych facetow z rozbitych rodzin, przez co sami maja problemy z okazywaniem emocji, nie mieli najczeciej meskiego wzorca w domu, sa albo zbyt wrazliwi lub zbyt zamknieci w sobie ;/

Nawet tu na kafe podobają mi się tylko takie indywiduaa jak offerma, prawiczek Darker, Kamecha, Egoist31, czy inni dewianci.

Teraz się w takim zauroczyłam. Dziwak jakich mało, aspołeczny, egoista, zimny i cyniczny, ale oczywiście diablo interesujący. Tyle, że ma mnie w nosie. Pierwsze brałam go za cichego, wrażliwego chłopca, ale teraz widzę, że to człowiek, który ma w sobie tak wielki pokłady pogardy i złości, że szkoda mi się dalej starać.

Codziennie siadam przed komputerem i czytam prawiczków, onanizując się przy tym zielonym ogórkiem.

Żeby nie było, nie mam nic przeciwko nietuzinkowym osobom, wręcz za nimi przepadam. Wiele wnoszą w moje życie, inspirują mnie. Do dziś obracam się w kręgach artystycznych, sama też tworzę co nieco. Chodzi po prostu o niechęć do świata, o drzemiące w nich pokłady agresji, niestabilne zachowania, tendencje do leczenie dołów w alkoholu.Kontakty z takimi osobnikami zawsze powodowały u mnie spadek nastroju, poczucia własej wartości, lęki.

Wypierdalaj stąd podszywie jebany.

"wszyscy artyści to prostytutki" :P .....dlatego polecam koksa z prostolinijnym spojrzeniem i głębokim zapatrywaniem w piwniczną sztangę...;)

Oferma to jest czego szukam, te jego podniecające wyzwiska i obeznanie w polityce, uwielbiam to!!!!

Jestem jebnięta jak mój nietuzinkowy nick :)

choojowa :O

Co za kretyn się podszywa. Nawet nie znam tego Offarmy czy jak mu tam;P