Jak przekonac tesciowa by sie zwolnila z pracy?

Tesciowa - kobieta 42 lata, ja mam 20 lat i stwierdzilam ze najwyzsza pora na dalsza edukacje. Chce isc na studia i zaproponowalam tesciowej by sie zwolnila z pracy, to uslyszalam ze nie ma takiej mozliwosci. A jak ja sobie poradze na studiach z dwojka dzieci?

nędzne provo {śpioch}

A co ma piernik do wiatraka? :o Niech sobie pracuje jak chce. Nie ma obowiązku siedzieć z dziećmi:o Sama się martw jak to będzie, bo teściowej do niczego nie zmusisz.

Moja matka ma zbyt duzo obowiazkow bym jej swoje dzieci podrzucala. W klasie maturalnej urodzilam blizniaki, wyszlam za maz i na studia nie bylo juz czasu, a praca tesciowej moze poczekac, przeciez ona za jakis czas(3-4 lata) wrocilaby do pracy. A tesciowa moglaby sie wykazac takim poswieceniem dla wnukow? Niech ktoras sobie wyobrazi taka sytuacje za 20 lat, gdy synowa was oto prosi byscie sie zostawily prace i poswiecily dla wnukow? czy ktoras z was by odmowila?

prowokacja :)

Nas nie stac na nianie, a tesciowa oprocz swojej pracy ma jeszcze inne zrodla dochodow. Mieszkamy jeszcze z jej rodzicami(dziadkami mojego meza), ale oni sa juz starsi wiec nie opiekuja sie tak dziecmi. Ale maja swoje pieniadze(emerytury) wiec moja tesciowa nie umarla by z glodu, tym bardziej ze jeszcze moj maz zarabia.

Ile tesciowa ma lat? Moze dorabia do emerytury? Wiesz co?Nie wymagaj od niej..bo ona swoje dzieci wychowała, nie musi Ci pomagać jeśli nie chcę.Nie możesz jej do tego zmuszać.

wa ma 42 lata.

no tak :) ehhh mój błąd :) a i tak podwazam co napisałam wyżej.... jak nie chcę -nie musi. Ja akurat mam taką teściową że jeżeli czuje taka potrzebe- pomaga,ale i tak wiem że kocha swoje wnuki,nic na nią nie mam :) moja teściowa jest kochana :)

A co z Twoją mamą? Nie chcę być nieuprzejma,ale zazwyczaj mamy córką pomagają...

To niech mamy pomagają córkOM ortografii się nauczyć.

to trzeba bylo nie rozkarczac nog to bys 2 nie miala :D kolejna mysląca ci...a nie głową,ona nie musi się zwalniać z pracy z powodu ze ty narobilas bachorow i nie chcesz sie nimi zajmować

Dokładnie, dorosłość to odpowiedzialność. Było najpierw studiować a potem brać się za dziecko.