Zauroczenie w autobusie

Hej, jadąc do szkoły zauważyłam w autobusie chłopaka, czasem na niego popatrzałam a on na mnie .. peszyłam sie troszke.. wiec wiecie.. wzrok w podłogę.. Jeździł tak ze mną około m-ce. W piątek rano o 6 zaspana wchodzę do autobusa .. jak zwykle nie było miejsca żeby usiąsc wiec trzymałam sie rurki. Zaraz usłyszałam lekki krzyk "EJ!" odwracam sie a tam on.. roześmiany obok niego było miejsce wolne którego nie zauważyłam, pokazał ręką żebym podeszła.. troszkę sie zestresowałam, usiadłam obok ii.. taka niezręczna sytuacja.. wiec zagadałam "dzięki za miejsce" a on "nie ma sprawy, miło Cie poznać- Łukasz jestem a Ty" i... takie gadanie przez 43 minuty zanim dojedziemy na miejsce, dowiedziałam ze że jeździ na kursy i we wtorek je kończy.. wiec sie widywać juz nie będziemy, znalazł mnie na Facebooku i zaprosił do znajomych, również odezwał sie na gg pisaliśmy chwilke i zaproponował spotkanie, wydaje sie miłym kolesiem i chyba sie w nim zauroczyłam.. Co o tym sądzicie? Mieliscie podobny przypadek, spotkac sie z nim?

kupiłam już strój gęsi i prezerwatywy :)

no to umów z nim co ci szkodzi, no chyba lepszej sytuacji nie mogłaś miec:)

moim zdaniem musi byc jakis haczyk :)

Haczyk? Niby jaki? O seks może każdemu chodzić. Można powiedzieć, że miałam, ale pomylił autobusy więc tylko na poznaniu się skończyło :P

to pójdę na spontan i dziś sie z nim spotkam o 17 jak sie ubrać hmm ? poradzicie coś?:)

jak kurwa, bedzie pasowac do twoje charakteru

UP

w sumie zapoznanie dobre jak każde inne. Co tu roztrząsać.

i dlaczego mnie obrażasz i masz czelność nazywac mnie kurvva? dlaczego na tym forum nie ma normalnych ludzi ?

ja miałam podobnie ale z kierowcą autobusu... spotykaliśmy się jakiś czas... ale teraz akurat wyszła niezręczna sytuacja i nie wiem co dalej chyba nic już...

co ubrac.. na pewno nie wymaluj się jak krowa (co nie które tak robią) i nie dekoldy mini itd... delikatnie i subtelnie... nie wyzywająco