Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MałaJa25...

Facet zapadł sie pod ziemię...

Polecane posty

Gość MałaJa25...
No to pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Nie mogę wejść do niego do domu, poza tym chyba nie chcę. Nigdy tak nie było, że bez uprzedzenia przyjeżdżałam, albo napisałam ze przyjadę tylko on mnie zawsze zapraszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę...własnie to mnie nie pokoi autorko...że przespaliście się...potem spotkaliscie drugi raz i nagle cisza..wiesz, moze o to mu chodziło...abys tak własnie myslała...ze jest dobry , ze niby nie chodzilo mu o seks dlatego spotkał sie z Tobą drugi raz...no juz sama nie wiem...jesli jutro sie do Ciebie nie odezwie daj sobie spokoj...pozostanie Ci czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Obiecałam sobie, po ostatnim związku, że już nigdy nie pozwole zeby facet miał nade mna przewagę... Ta sytuacja nie daje mi spokoju, bo nie było żadnego znaku, ze może sie cos posypać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Hmm... Odpisywał zawsze tego samego dni. Po spotaniu, na którym z nim spałam ja nie pisalam ze 4 dni i on też ale potem zadzwonił i przyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Męczy mnie tylko jeszcze to, że dzwoniłam z drugiego numeru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Tak dzisiaj dzwoniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, jedz i pokaz mu, ze tak cholernie Ci zalezy i cholernie Ci przykro, ze Cie zlewa. Nie dzwon, nie jedz, nie okazuj zainteresowania, nie rob z siebie zawiedzionej idiotki. Gdyby chcial zadzwonilby, napisal. ale on nie chce. Przyjmij do wiadomosci i zapomnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mi przykro......
autorki to il eon si ejuz tak nie odzywa? Kiedy byl ostatni kontakt ? mowil cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Pisaliśmy smsy w pt i nie odpisał na ostniego. Myslałam, ze czeka aż odpowiem na wszystkie pytanie więc napisalam jeszcze jednego smsa. Potem wieczorem się odezwałam i następnego dnia, czy dzisiaj pracuje, a potem, że życze mu miłego weekendy, bo widze ze zajęty z niego mężczyzna dzisiaj, no a dzisiaj dzwoniłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mi przykro......
autorko a o czym byly te smsy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem powinnas poczekac do jutra ...i nawet do niego pojechać ...co Ci zalezy?! a nóz stało sie coś poważnego ...moze miał wypadek...jesli nie...i Cię olał to tez ok, bo bedziesz przynajmniej wiedziala na czym stoisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
O mojej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garnierkaaaaa
daj mu spokoj i zajmij sie swoimi sprawami,jelsi cos sie stalo to i tak nic nie zrobisz ani sie nie dowiesz,a jesli postanowil cie olac, to chociaz zachowaj dume. Jesli bedzie chcial/mogl to sie odezwie, idz cos zrob ze soba,spotkaj sie ze znajomymi,idz pocwicz czy cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
ale on był moim klinem na byłego faceta... nie uumiałam się pozbieram ale on się zjawił i było mi dobrze, bo nie myślałam, a teraz on też się stracił i znowu zacznę myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Malutka nie rozumiesz, nasza znajomość nie była na takim etapie, żebyśmy odwiedziali się bez zapowiedzi. W sumie to chyba sama siebie oszukuję, pewnie mnie olał, tego drugiego numeru się domyślił i proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Choć naprawde trudno mi w to uwierzyć. Jak mnie wyrwał to kazdy facet chciał wtedy to zrobic, bo kazdy mnie pożerał wzrokiem i on poczuł, ze musi mieć taka laske jak ja więc prawdopodobne, że to pan kolekcjoner ciekawych kobiet i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dafajdflohC
on cię chyba olał. czy wie gdzie cię znaleźć? zna twój adres, miejsca w których bywasz? przyjaciół, sposób spędzania wolnego czasu? maila? jeśli tak, to gdyby padł mu/ukradli/popsuł/zapomniał z pracy telefon, to jeśliby chciał, to by cię znalazł. tylko brak wiedzy gdzie cię znaleźć usprawiedliwiałby wszystkie powyższe opcje z tel. mnie też tak potraktował chłopak. nie odzywał się do mnie przez 3 tyg. też był "ideałem" i ostatnią osobą, którą posądzałabym o tchórzostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ty mówisz na swoich
albo ją olał albo coś się stało zadzwoń jeszcze kiedyś z innego nr ale tak przekonująco a nie jeak zawiedziona kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Wiem, że zero skromności w tym momencie, ale niezła laska ze mnie, nie ma się co oszukiwać, jak byłam na spotkaniu z jego kumplami to, co chwilę to powtarzali, że mu zazdroszczą. Jeden nawet był zaskoczony, ze sie spotykamy. Po prostu czułam się strasznie pożądana przy nim, jak nigdy, z kilometra dało sie wyczuc chemię, a ten sex to było potwierdzenie tego jak go kręcę i że nie miał dawno żadnej kobiety. Podkresle, ze do niczego mnie nie zmuszał, jak mialam watpliwości to przytulał mnie i pytał, co jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaJa25...
Nie ma, jak mnie znaleźć, wie mniej więcej gdzie mieszkam, ale nie mam pewności, że pamięta, jak mam na nazwisko. Nie zna moich znajomych, nie wie, gdzie może mnie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo mi przykro......
Autorko naprawde daj spokoj, moja porada jest taka poniewz kiedys mialam podobnie (wiadomo czlowiek sie uczy cale zycie): Nie pisz do niego juz nic, nie jedz nigdzie do niego, nie rob mu gluchych telefonow ani nie dzwon z innych numerow. Jego myslenie w chwili obecnej jest takie: bzyknolem malolate a teraz ona jest upierdliwa i do mnie wydzwania- i gwarantuje Ci ze wlasnie teraz moze takie opowiesci serwowac tym znajomym co Cie z nimi zapoznal. Ja nauczona doswiadczeniem zrobilabym tak: przestala sie odzywac i tyle, z mysla fajnie byla ale sie skonczylo, poderwalam fajnego faceta ale to nie osoba dla mnie. A jak delikwent zadzwoni- a zadzwoni napewno jak przestaniesz sie odzywac to odebralabym telefon i zapytala sie z kim mam przyjemnosc bo nie mam Cie w kontaktach, a jak by zaczol tlumaczyc kim jest to powiedzialabym przepraszam ale nie poznaje i odlozyla sluchawke. i wtedy albo zacznie mu zalezec i zacznie sie o Ciebie starac i tym samym znajomym powie - kurde spotykalem sie z fajan dziewczyna ale dostalem kosza a teraz chce ja odzyskac albo juz nigdy nie zadzwoni. tak czy siak bedziesz na super pozycji jak przestaniesz sie do niego odzywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaJa i jeszcze jedno...wielu mezczyzn (no tak ich juz stworzyła natura) sex traktuje dosc przedmiotowo...my kobiety podchodzimy do tego nieco inaczej...bardziej uczuciowo , zaraz robimy sobie nadzieje...oni nie...dla nich to w wiekszosci przypadków miłe urozmaicenie czasu ...no nie wiem jak Ci to wyjasnic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×