BOICIE SIE JESC WARZYWA???

ja tak:(

Nie boje się, uwielbiam warzywa. A na czym polega twój strach?

nie

nie. a co w nich strasznego? :D

ja się boję, biorę zawsze deprim przed spożyciem i jakoś jakoś

No bo kiedyś byłam troszkę rozkojarzona i jędząc marchewkę wsadziłam ją nie do buzi tlyko do... właśnie :(

Do dupy?

Od tej pory boję się jesc warzywa, chociaz kusi, kusi......

oglądałam na niemcach program o tych zachorowaniach po spożyciu warzyw z hiszpani. Mówiono o tym, że to dopiero początek epidemii gdyż toksyna przedostaje się również z człowieka na człowieka. Jakiś spec na tvn 24 też powiedział, że to tylko kwestia czasu aż w polsce tez zaczną się zachorowania. Na tę chwilę ogniska chortobowe wykryto w niemczech, holandii, francji, danii, wielkiej brytanii, szwajcarii itd:(

w Niemczech jest już psychoza a nikt nie kupuje warzyw , rolnikom grozi plajta

:(

chodzi o warzywa surowe pomidory, ogórki, sałata, ponieważ toksyny e=coli giną w 60 stopniach

salate pomidory i ogorki :D

ja mieszkam w dojczlandzie i przyznam szczerze, ze nie kupuje teraz pomidorow, ogorkow i salaty i niczego co pochodzi z hiszpani..albo od nimieckiego rolnika,albo nic..nie wiem jak dlugo potrwa ta psychoza, ale mam nadziej, ze niedlugo...bo kuzwa lato idzie i chce mi sie warzyw..

moje życie z powrotem nabrało sensu!!! :D :D :D

ja te kocham waryyzwa, ale najbardyiej obawiam sie ye nakarmiam ogrkiem moj corcie i przed zasnieciem narzekała na ból brzucha:( przyznam tez szczerze, ze nie sprawdziłam skąd pochodziły warzywa, gdyz kupiłam je kilka dni temu i nie było jeszcze afery

http://www.tvn24.pl/-1,1704805,0,1,w-polsce-nie-jest-bezpiecznie--tak-jak-sie-wydaje,wiadomosc.html

3/4 w stanie ciezkim. najwiecej zachorowan wsród kobiet i dzieci :(

teraz wolę nie ryzykować jesli chodzi o ogórki

a ja zjadlam i rzygam caly dzien :O

ja jem wszyskie warzywa..... az mi sie uszy trzęsą

ja sie nie boje! bo mam swoje w ogródku, za niedługo ogóreczki tez bedą wiec no stress

Przedwszyskim owoce i warzywa trzeba zawsze dokladnie umyc przed spozyciem jesli ich nie myjemy to wiele innych chorob i pasozytow moze nam zrujnowac zdrowie i zycie...

właśnie wpieprzyłam cały warzywniak włącznie z fundamentami i nic mi nie jest :)