taniec na stole

Na imprezie u kolegi w ub. tygodniu trzy dziewczyny ( w tym moja) tańczyły na stole. Wyglądało to tak, że po kolei osobno każda wchodziła na stół i dawała popis. Co o tym myślicie? Czy to dopuszczalne czy już przegięcie?

to zależy od stołu drewniany, szklany - albo jakieś inne cudo?

taniec na stole to już przestarzała forma, aktualnie SLD promuje taniec na rurze i zgrabne blondynki.

pytam serio. Nie jesteście jakimiś szczeniakami, dziewczyny były w wieku 23-27.

to zalezy jakie towarzystwo, gdzie byliscie i jak tanczyly

to było u kolegi, towarzystwo normalne. A tańczyły lekko erotycznie ( kręcenie tyłeczkiem, przy kucnięcia). Były w spodniach, szpilkach, jedna wyższa tańczyła bez butów.

to nie widze w tym nic zlego

madz: no właśnie nie wiem, podniecały w końcu nie swoich facetów. Wtedy to wydawało się fajne, ale teraz sam nie wiem.

jesli to towarzystwo znajomych (nie publiczne miejsce) to po prostu wyglupialy sie. to facecie przypisuja wszystko w strone sexu. one po prostu tanczyly, moze chcialy sie podobac ale watpie aby chcialy kogos podniecac, zwlaszcza grupe facetow - to byla tylko zabawa i tak to traktuj, nie doszukuj sie podtekstow, a najlepiej zapytaj swoja dziewczyne i powiedz, co o tym myslisz

madz: tańczyłaś tak kiedyś?

tak

a w jakiej sytuacji i w jaki sposób?

to nie bylo jednarozwe ale nigdy nie mialam na celu nic innego poza dobra zabawa, wyglupianiu sie itp

wow, to robiłaś to wiele razy? Napisz coś więcej.

to chyba nie byl temat topiku

no nie był, ale gdzie dla Ciebie jest granica po której to już przegięcie?

madz: odezwiesz się jeszcze?

up

nie widze w tym nic zlego taniec na stole barze to jeden z elementow dobrej imprezy ;)

anetka: no wiesz, ale podniecanie innych facetów to chyba nie jest do końca w porządku. One robią to chyba prowokacyjnie, żeby podniecać. Przynajmniej taki efekt odnoszą.

nigdy by mi nie przyszlo do glowy ze robie to zeby kogos podniecic. moze porostu zwrocic na siebie uwage pokazac ze umiem sie bawic .zreszta taniec tancowi nie równy .nie stoje i nie macham dup* jak tancerka go go :D

anetka: no widzisz, a to nie był taki grzeczny taniec, tylko z kręceniem tyłeczkiem, przykucaniem itd. Nie mów, że to nie podnieca.

jeśli ci nie pasuje takie jej zachowanie to poprostu to powiedz mój chłopak nie lubi jak tak tancze gdy jestem z nim na imprezie ale jesli ide z kolezankami jak to mowia czego oczy nie widza tego sercu nie żal:D

na pewno męską częśc widowni to podnieca:D każdy ma swoje granice dla jednych to tylko niewinny taniec a dla innych aż taniec

i robisz to tak erotycznie? Na obcasach?

jeśli tańcze np na stole najczesciej w ogole zdejmuje buty ;) zeby sie nie polamac najczesciej poprostu takim zachowaniem staram sie rozkrecic impreze .macham rękami klaszcze a inni sie zaraz dołączają

oczywiscie czasem mam ochote bardziej powywijac to poprostu to robie nie zwracam uwagi na innych

no widzisz, ale to trochę co innego. One robiły to tak erotycznie i chyba w tym jest różnica.

nie stoje jak słup wymachuje biodrami poruszam się w takt muzyki . w koncu po to jest impreza

i często tak robisz?