Zakochałem się w młodszej kobiecie a mam już rodzine

Nie mieszkam w Polsce, jestem Anglikiem, moja matka była Polka i dlatego b.dobrze znam ten język. Obecnie z rodziną mieszkamy w Polsce (żona i dwie córki), mam tu prace jako nauczyciel, dodatkowo daje korepetycji. No i przychodzi do mnie na naukę angielskiego wspaniała kobieta, jest na pewno dużo ode mnie młodsza, ja mam po 40, a ona pewnie z ok. 24-28. Uwielbiam z nią rozmawiać, jest świetna, idealna. Jednak pewnie nie odważyłbym się nic więcej z tym zrobić, kocham rodzinę, może z żoną nie jest jak kiedyś, ale wiem że mam córki i że zniszczyłbym im tym życie. Najgorzej że nie umiem przestać myśleć o tej dziewczynie, ciągle o niej myślę, śni mi się, marzę o niej całym sobą to staje się obsesją, myślę o tym, żeby powiedzieć jej że nie daje już korepetycji i się z nią nie spotykać ale chyba z tęsknoty bym nie wytrzymał, poradzcie mi coś.

jeśli to nie jest prowo.to daj sobie spokój z tą dziewczyna zniszczysz rodzinę a Ciebie tylko ciągnie do nowego ciała

Mimo swojego podeszłego wieku oglądam się za młódkami, to są takie moje problemy emocjonalne i z tego powodu wylądowałem w szpitalu psychiatrycznym.

kryzys wieku sredniego. rzucisz rodzine, po kilku latach znow znajdziesz mlodsza, ale na starosc i tak zostaniesz sam, bo zadna kochanka ci dupy podcierac nie bedzie, wyciagna z ciebie kase i kopa w dupe na dowidzenia.

nie zdradzaj!!!!!!

Od zawsze ciągnie mnie do młodych ciał Co ja mam biedny z tym zrobić:( Żona już ma sflaczałe ciało z rozstępami :(

tylko niech ci nie przyjdzie do glowy aby coś zacząć z tą dziewczyną bo na pewno stracisz rodzinę a rodzina jest najwazniejsza.... i najlepiej zakończ te korepetycję z tą dziewczyną....pewnie za jakiś czas ci minie...a w tym czasie zadbaj o rodzinę,może jakies wakacje?

co to jest do cholery? Ale co ja mam na to poradzić, że tylko młoda jest w stanie rozbudzić moje uczucia? A widok starości z żoną wcale nie jest chyba lepszy od widma samotnej starości, najwyżej pójdę do zakładu opiekuńczo - pielęgnacyjnego, i tam moją pupcię będą chociaż podcierać młode pielęgniareczki a nie stara żona.

john john john :D dobry dupcyngiel jesteś :D a żonka ci się tak samo podobała na początku jak ta dziewoja czy mniej ?? Sięgnij no pamięcią.

poli28 Ale dla mnie rodzina nie jest tak ważna, no może córki, ale one niedługo będą dorosłe. Pragnę młodego ciałka!!!!!!

to po co pytasz o nasze zdanie? zrob jak uwazasz w takim razie i po klopocie.

xyzzzzzzzzzz Tak szczerze, to żona aż tak mi się nie podobała, ale złapała mnie na ciąże i musiałem się żenić, ot co :(

co to jest do cholery? Chciałbym po prostu usłyszeć jakąś aprobatę....

poka fote

te wcześniejsze wpisy to podszywy i nie jest to prowo, niestety nie będę pisał dalej w temacie bo ktoś się podszywa, co za bezsensu

ale odpowiedz jak z tą żoną podobała ci się na początku tak jak ta czy dużo mniej ?

aprobate na zdrade? ode mnie jej nie masz. niestety. sama nie zdradzam i nie chcialabym byc zdradzana. jesli juz to najpierw zakoncz zwiazek a potem zacznij drugi. zreszta postaw sie teraz w sytuacji zony....ona sobie kogos wyrywa , ciebie zdradza, zostawia w koncu....z dziecmi....

zaczernij sobie nick

chyba jakiś podszyw...przeciez napisales ze kochasz rodzinę i idejsciem zniszczyłbys im zycie....a jesli to nie był podszy to sam nie wiesz czego chcesz....chcesz zjeść cukierka ale miec go dalej....tak sie nie da...tylo zanim coś zrobisz pomysl dwa razy,bo romans moze sie okazac fajny na krótką mętę a potem co? powrót do żony,dzieci??...tylko pamiętaj ze tego powrotu pewnie juz nie będziesz mial

Nie to nie jest "prowo", najgorsze jest że nie mogę przestać o niej myśleć, jak mam z nią zajęcia to ukradkiem ciągle się na nią patrzę, mógłbym to robić wieczność, najgorzej że nie miałem tak kiedyś z żoną

Najgorzej że żona mnie strasznie irytuje, jestem jakiś do niej oschły, mam jakiś wewnętrzny żal że jest i nie mogę być z tamtą... ale jestem powalony

a co miałes z żoną, dlaczego się z nią ożeniłeś ? Nie małeś przy niej motyli w brzuchu i innych oznak zakochania ??

nie odejdę od rodziny, to nie w moim stylu, dobija mnie tylko ta sytuacja, czuję jak się zmieniłem, czuję się fatalnie, nie jestem w stanie zrezygnować z tych korepetycji, nie odważyłbym sie

Zadurzyłeś się chłopieeee że hej!

John7543o53205u2 odpowiedz na moje pytanie bo to ważne

jak mozesz nie odważyć sie zrezygnowac z tych korepetycji...to chłop z ciebie czy guma od kaleson? :O...no do cholery chcesz być z rodziną to powalcz trochę z sobą a nie ze robisz z siebie męczennika jaki to ty biedny jestes bo nie masz siły zrezygnowac z korepetycji

DAJ SE SPOKÓJ ZADNA MŁODA POLKA NIE POLECI NA 40 LETNIEGO ANGLIKA

phi a nad czym się tu zastanawiać, przecież juz widać że ją przelecisz, to tylko kwestia czasu. Pan w kryzysie wieku średniego znalazł sobie nowy obiekt westchnień, żonka z dzieciakami a panisko będzie ruchać młoda dupę :D ech jakie to banalne. Można tylko żałowac że to żana cię pierwszego nie zdradziła i nie zostawiła całego tego majdany który jej zrobiłeś na twojej zapewne łysiejącej głowie :D

To się odważ. Najlepiej odstawić dziewczę z oczu. Pomęczysz się jakiś czas i ci przejdzie, a żona nadal będzie dla ciebie kimś najwspanialszym. Zrób sobie taki bilans i zobaczysz kto wygra w nim - dziewczę młode czy żona -- stary i wierny kompan życiowy.

młoda żono na 40 letnie polaka nie poleci żadna ale na 40 anglika hmm kto wiem, byłam w anglii u przyjaciół ostatnio i powiem ci że na jest na kim oko zawiesić, faceci koło 40 tki sa naprawdę przystojni nieporónywalnie do tych polskich niedorobionych zapusczonych karłowatych dziwolągów.