Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atramka

wakacyjne odchudzanie najwyższy czas zacząć :)

Polecane posty

Udać się musi, bo jak nie teraz to kiedy? Przede mną 5kg - jak uda się więcej, będzie super! :) A żeby to zrzucić nie trzeba tak naprawdę wiele - wystarczy podziękować słodyczom i regularnie sobie ćwiczyć... Ktoś chętny do wspólnej walki z tłuszczykiem i... ze sobą samym? Jeśli tak - zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i na wstępie jeszcze małe wyjaśnienie dlaczego właśnie tutaj... Ano dlatego, że te dodatkowe kilogramy to "pozostałość" po dwóch ciążach, więc myślę, że i tu znajdą się Mamy z podobnym "bagażem" :) Ale koniec już z wymówką, że przecież mam dwójkę dzieci...! Młodsze ma już ponad dwa lata - wystarczająco już było czasu, by wrócić do siebie :) Także ja zaczynam :) Trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mną już godzina callanetics, uf - dają wycisk te ćwiczenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt się nie dołączy? No cóż - będę walczyła sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna2
Hej, ja co prawda szczupła jestem tylko trochę tłuszczu posiadam na brzuchu i mam boczki ;| Głupio to wygląda, bo nogi i ręce mam chudziutkie, piersi też małe i tyłek... dlatego wzięłam się za ćwiczenia tydzień temu żeby tą dupę ujędrnić trochę i zrzucić ten brzuszek z tymi boczkami, ale nie wiem na ile wystarczy mi silnej woli..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od dzisiaj tez sie zaczynam odchudzac, bo musze troche zrzucić (ok. 5 kg). Raczej stawiam na zdrowe odżywianie i odstawienie słodyczy, alkoholu, fast foodów. Ciekawe, czy się uda...Mam troszkę za duży tyłek i biust, a jak schudne, to zawsze lepiej wyglądają te partie ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no ja też nie wiem - dlatego tu jestem, by wystarczyło na jak najdłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna2
u mnie ciezko bedzie z odstawieniem fast foodow chociaz udalo mi sie je ograniczyc juz tylko do jedzenia w weekend, z czasem moze calkiem zrezygnuje, a no i piwko lub jakiegos drinka lubie tez wypic przy weekendzie..:( tyle ze nie ciagnie mnie do slodyczy w ogole, taki plus:) ogolnie nie odzywiam sie tragicznie... moze nie jakos szczegolnie zdrowo, ale na pewno nie jest zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dusza - mamy podobny cel, także witaj :) Ja też nie wprowadzam żadnych drakońskich diet, zwykłe MŻ - słodycze i może wyjdzie. No i ćwiczenia: callanetics i rowerek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez musze zapewnic sobie troche wiecej ruchu, a to nie bedzie proste, ponieważ nie mam zbyt wiele czasu, a jesli juz mam chwilke to trudno sie zmobilizowac. Fajnie, ze powstał taki temat, bo na innych dziewczyny staraja sie zrzucic np 20kg i więcej, a najtrudniej jest chyba wlasnie zrzucic te kilka kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie - im mniej jest do zrzucenia, tym trudniej. Te "większe" kilogramy szybciej lecą, ale i my damy radę :) U mnie wczoraj był callanetics, czyli dzisiaj rowerek i bieganie, ale to wieczorkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulkkkka
kuircze mi tez wystarczy -5kg ale nie umiem nie potrafie i juz!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest, jest - pewnie, że jest :) za mną dzisiaj już 10km na stacjonarnym, przede mną jeszcze jakieś 30 min, motylek, twister i bieg, ale wieczorkiem, bo teraz nie mam czasu :( układałam drzewo na zimę - to chyba można uznać jako siłowe, bo ciekło ze mnie, hehe z dietką - jak to z dietką, ciężko mi sobie czegoś odmówić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba znów jestem sama, no trudno, będę walczyła sama :) Dietka - w miarę ok, przede mną calanetics :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nie jestes sama :) Ja już jestem 3 dzien na diecie, z małym grzeszkiem (mąż kupił mi chipsy na dzien dziecka, bo wie, ze je uwielbiam, chciał mi zrobic przyjemność), na który niestety sie skusiłam. Całe szczescie, ze była to mała paczka :) Staram sie jesc duzo warzyw i owoców, nie jem słodyczy, ani nie słodze, pije duzo wody mineralnej. Chyba musze jeszcze odkurzyc swój rower stacjonarny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj ćwiczyłam calanetics a dzisiaj będzie rowerek znowu - tak na zmianę :) z dietą u mnie ciężko - generalnie nie odmawiam sobie niczego - jem tylko mniej i po 17 już nie jem - czasem nawet już wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczorajszy rowerek zaliczony - 35min - dobre i tyle :) byleby tylko regularnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość styl girly
Ja po spędzonym urlopie i wielu zakazanych potrawach i smakołykach postanowiła rozpocząć walkę z moim zbędnymi kilogramami. Zastanawiam się na rozpoczęciem takiej diety metabolicznej http://vimed.pl/dieta/ czy ktoś ja może stosował? Brzmi rozsądnie to dobieranie jadłospisu do indywidualnego kodu metabolicznego. Chcę taką dietę połączyć z ćwiczeniami aqua, mam nadzieję że szybko zobaczę efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam na wczasach odchudzajacych tutaj – www.nawzgorzu.com.pl moge powiedziec tyle, ze wrocilam bardzo zadowolona i polecam kazdemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×