Facet jeżdżący...

...Hyundaiem i10 to porażka nad porażki. :D

mój ojciec takim jeździ

Bujaj garba podszywie. A swoją drogą gdyby ojciec jeździł to jeszcze pół biedy, ale młody chłopak za kierownicą takiego gówna to tragedia. :D

A czy to ważne? Ale na pewno nie takim gównem jak i10 czy inne Jazzy. :D

no w sumie samochód dużo mówi o właścicielu

ogólnie to jeżdżę palcem po peezdzie

zaciekawionaTobą, dokładnie masz rację. Danym modelem jeździ określony model kierowcy. :D Podszywy idźcie w pierony, no chyba, że coś naprawdę śmiesznego wymyślicie. :D

ja sie worze dupe golfem trójką, w sumie sama nie wybierałam dostałam na ur.. :)

a jak facet jezdzi takim ? http://autofoto.pl/photos/nissan/images/12582/500x375.aspx

http://c.wrzuta.pl/wi6042/220ca2b4002716c5452936a5/Nissan%20Micra%20C%2BC%20PINK?type=i&key=l46HoVHZNa&ft=f

http://www.leblogauto.com/wp-content/uploads/2006/11/Olivier_Duquesne/Nissan_Micra_Barbie.jpg

Nie no ratunku, Micra dla faceta? Chyba dla cipki, a nie chłopa prawdziwego. :D A jak widzę gościa pomykającego Thalią to spierniczam czym prędzej aż mi welurowe pokrowce łysieją. :D Golfy III są fajne. Za dawnych czasów było to moje marzenie. :)

rózowa micra jest cool

kazda laska leci na rózową micre

każda tylko nie ja :x

A jeśli faceta nie stać na dobry samochód, bo np. zaczął studia i jeszcze nie ma takiej pracy, która dałaby mu możliwość wzięcia kredytu? Myślisz, że każdych rodziców stać na to by sprezentować dziecku auto?

Dla mnie porażka to tylko facet jeżdżący po wypiciu alkoholu.

Różowa ujdzie, ale nie dla chłopa. Ja wierzę, że nie każdego musi być stać na cuda, ale litości, taki i10 wcale tani nie jest, więc o czym my w ogóle mówimy. Takie auto jest megapizdowate i facet w nim wygląda jak rasowa pitka. A jeszcze jak ma welurowe pokrowce, ryj wbity w przednią szybę i cały czas jedzie lewym pasem, bo za 10 km będzie skręcał do marketu to już w ogóle porażka...

Po alkoholu to w ogóle jest poza wszystkim. Nie uznaję tego.

rownie dobrze mozna powiedziec ze laska ktora jezdzi golfem albo BMW jest chujowata , bo kobieta powinan poruszac sie micrą , a nie golfem

Nie, to nie tak. Kobiecie jeszcze pasuje jak se pomyka beemką, ale kuźwa facet w i10 albo w tego typu podobnym gównie? No proszę Cię.

a co powiesz o facecie co jezdzi cinquecento ? Cinquecento to auto dla kobiet bo ma bagaznik w ktorym zmiesci sie tylko torebla i siatka na zakupy

:D Golfy III to dopiero wiocha i do tego wiejski tjuning :D Pewnie twój facet jezdzi polonezem?

Wiesz, jeśli kolesia nie stać i pomyka cienkim to luz. Już lepiej wygląda w takim aucie niż w tych, o których pisałam powyżej. Bo i10, Jazz i inne Thalie wcale właśnie tanie nie są i za tę kasę można by se kupić naprawdę fajny samochodód, a nie taki pizdowóz. :D

Kotek, Golfa to ja miałam paręnaście lat temu. :D Ale fakt, Golf z wiejskim tuningiem to wiocha na całego. :D Ale i tak wybrałabym Golfa, niż Thaliowoza. :D