Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KOŁO KOŁO KOŁO

BEZ PRZERWY TO SAMO I TAK W KÓŁKO

Polecane posty

Gość KOŁO KOŁO KOŁO

jestem w pracy do nikogo się nie odzywam i czekam aż się skonczy, jestem w domu i brakuje mi osoby do ktorej moglabym sie odezwac - reasumując ciągle nieszczęśliwa. Często ogarnia mnie taki dziwny nastrój, czuję się tak, jakbym za kimś tęskniła, to pewnie tęsknota za miłością, ktorej nigdy nie doznałam i której pewnie nigdy nie doznam. Tak bardzo chciałabym, żeby mnie ktoś przytulił, objął, pocałował, namiętnie calował, szalał za mną i nie mógł beze mnie życ. Boże, jakie ja mam obleśne marzenia... ale tak jest prawda, pragnę tego z całych sił. Co ciekawe, kilka razy w życiu pojawialy się osoby, które tak łapczywie na mnie patrzyly, krążyły itd. (przynajmniej takie sprawialy wrażenie) a ja uciekałam choc nie chcialam tego. Sama jestem sobie winna ale nie potrafie się zmienic, nie potrafie, i wciąż to samo... Co musi się stac bym wreszcie zaczela walczyc z tą fobią, no co się musi stac? uplyw czasu juz chyba na mnie nie działa. A moze zamiast modlic się o to bym sie zmienila powinnam zacząc prosci o to by coś sie stało co sprawi, że zaczne się zmieniac. Chaos, bezsens i braki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarozdarta
z ta pierwsza czescia postu, to tez tak mam. hooynia ogolnie. i pomimo tego, ze mialam jeszcze przedwczoraj faceta, to caly czas tak sie czulam. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość non pasaran
hmm..ty tęsknisz za miłością, ale tak naprawdę nie kochasz siebie i nie potrafisz na tyle się zająć sobą, żeby nie myśleć o pierdołach. miłość nie znosi nacisku, nie goni, nie robi niczego w pośpiechu. najśmieszniejsze jest to [a może najtragiczniejsze], że zdarza się, że kochają nas osoby, których nie chcemy z różnych powodów.i chociaż oboje czujemy się samotni, to taka okazywana miłość jest odrażająca.w mojej kumpeli zakochał się jeden 60-letni staruszek. ona ma 28 lat. chodził za nią wszędzie i mówił, że ją kocha i że dla niego ona jest najważniejsza. to męczące, wkurzające i obleśne. faceci w każdym wieku uważają, że są Adonisami, że się nigdy nie starzeją, że ciągle są atrakcyjni [zresztą niektóre kobiety też mają tego bzika na swoim punkcie] i że maja prawo do miłości. lecz cóż to za miłość, z tak ogromną różnicą wieku? cóź to za miłość, która MUSI się zdarzyć bo nie wytrzymujesz ze sobą ? daj tej miłości najpierw przyjść do twojego serca, niech rozświetli ci pustkę, niech wypełni cię radością, którą będziesz potrafiła obdarzyć siebie, radością, którą będziesz dzieliła się ze śpiewu ptaków, gwieździstego nieba, słońca,kolorowej tęczy po deszczu w upalny dzień, mrówki dźwigającej na plecach źdźbło trawy, mijanych ludzi na ulicach..jeśi to wszystko ogarnąć - przyrodę, wszechświat i człowieka, to właśnie w tych miejscach jest miłość, jest energia, której warto szukać i być w niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOŁO KOŁO KOŁO
W tym sęk, ze interesowaly sie mną osoby, ktore i mi nie byly obojętne, wręcz bardzo mnie interesowaly ale ukrywalam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś umówić się na wizytę do psychologa im prędzej zaczniesz walczyć z tym tym łatwiej będziesz mogła znaleźć sobie partnera życiowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×