Szukam i szukam.....;-)

Fajnie to napisałeś;)

tym bardziej że o łóżko może być ciężko. ale z drugiej strony 300 na 2 to 150 ;)

Czesto widze ogloszenia, nawet tutaj, ze ktos szuka kochanka. Ja tego nie rozumiem, jak mozna szukac kogos z gory zakladajac ze to bedzie głownie seks. Jakos nie wierze ze to sie moze udac. Przeciez ta osoba musi, przynajmniej mnie, odpowadac pod wieloma wzgledami....a gdzie zaufanie? podstawa takiej znajomosci.... Chyba ze sa tacy ludzie ktorym na sprawach poza łozkowych zwyczajnie nie zalezy, ma byc dobry seks i tyle, reszta sie nie liczy. Zapewne jakas czesc ludzi tak robi, ale to nie dla mnie taka zabawa. Uwazam ze zdecydowanie wieksze prawdopodobienstwo znalezienia jest w realu. Widzisz, slyszysz, czujesz czasem niezwykly zapach i wiesz czy ten ktos ma to COS, a potem?...to juz walka samego ze soba zeby tego kogos od razu nie "zjesc"

300 na 2 to 150. Masz racje, przeciez randek nie bedze w rodzinnym miescie ;)

Potrafię docenić poświęcenie mężczyzny;)

hmmmm tak sie zastanawiam zapytac nie zapytac? "guzik", a ktora to czesc sląskiego wojewodztwa?

Wyżyna Katowicka:)

A czemu pytasz?

Pytam bo skoro i tak nie szukamy, to pewno nie znajdziemy. :) wyżyna? to bardzo przyzwoita odległość, szczególnie jeśli podzielimy na dwa

To gdzie mieszkasz?:)

Jakby co to ja Stolica:)

jak Wyżyna Katowicka to może słynne kukurydze? ;)

malopolska

Nie kukurydze. Ok,może być Warszawa.Ale pierwszy raz przyjeżdżasz do mnie,jeśli będzie chemia,to kolejny raz spotykamy się w połowie drogi:)

ale kiedy będę mógł przyjechać ? nie wiem.

może choć warto wiedzieć coś więcej? może jakiś mail? czy coś.

ale ale właśnie doczytałem że do małopolski masz bliżej.:)

Hm...jak uroczo;)

ble młe-umówię się z jednym,bez obaw:D Zgadzasz sie na przyjazd do mnie pierwszy raz?

bejbi sama widzisz;)

Bla...;-) widzę,rozumiem,miło się rozmawia,ale żeby 300km na seks jechać?nie rozumiem...;P

nikt nigdzie jeszcze nie pojechał. a co do Ciebie jest bliżej ;)

Hhahaha....ale pojechałeś;-) Do stolicy mam 100km i nie miałabym zamiaru nawet spotykać się w połowie drogi,poza tym chwilowa wymiana zdań nie wystarczy,żeby zaufać,poczuć magnetyzm i chemię prawda? no a wygląd...jest bardzo ważny;-)

jasne ze chwilowa zdań nie ma znaczenia, ale pierwsze wrażenie się liczy i nadal nikt nikomu nie każde jechać. 100 czy 300 nie ma to znaczenia.

chwilowa wymiana* miało być

a swoja droga to mamy dużo czasu, prawda?

Owszem,wyglad jest bardzo ważny.W tej kwestii nie mozna mi niczego zarzucić.Mam ładna figurę i buzię.Czekam teraz na kolejna porcję jadu,Bejbi,zgorzkniała kobieto.Dla takiej osoby jak Ty nie jechałabym nawet 50 km.

Hm...wiesz tak się zastanawiam,jeszcze przed chwilą wybierałeś się do Śląska,a teraz zmieniasz front...bierzesz jak leci ?;-))))) No ja mam duuużo czasu;D

a ja też szukam i guzik ja myślę, że bejbi nie jest zgorzkniała, on pisze co myśli. nic więcej. Nie odbieraj tego negatywnie.

Nie wiesz jak wygladam a sugerujesz,że nie wrato jechać dla mnie 300 km.Miałam faceta,który pokonywał dla mnie 1500 km,był dwa razy w miesiącu.