Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość studentka polonistyki pyta

Studenci, jak u was wygląda kwestia żywieniowa?

Polecane posty

Gość studentka polonistyki pyta

Ja np kupuję brokuła w biedronce, kroję go na małe kawałeczki, do tego obieram 3 ziemniaki, dodaję vegetę, śmietanę itp i mam zupę na 2 - 3 dni. Robię też pomidorową z koncentratu i z makaronem, zupa każda ogółem starcza do 3 dni;) Raz na tydz kupuję chleb krojony oraz kilka butelek wody cytrynowej bądź truskawkowej polaris. Lubię też parówki drobiowe made in biedronka, są pyszne:)Od czasu do czasu usmażę placki ziemniaczane z 2 kg ziemniaków i też mam je nawet na 2 dni;) Na mieście czasem jem cheesburgera, tak 2 razy na miesiąc jak zgłodnieję a trochę pieniędzy mam:) a jak to wygląda u was? Co jecie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jesem już studentką
ale nie pamiętam, żebym za studenckich czasów jadła takie gówna :o placki ziemniaczane dwa dni z rzędu te same??? Obrzydlistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł_studentka
jem mało, 3-4 dni w tyg. jestem u faceta więc kolacja u niego ,a w dzień u siebie bułka z szybką i serem.. a na obiady robię sobie zwykle na 2-3 dni i to różnie, ale dobre niedrogie rzeczy typu zapiekanka z pomysłu na , placki po węgiersku itp. lubię gotować;) i w dzień to mam taki obiad jak wrócę, a w ciągu dnia kanapka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł_studentka
nie no sorry na 3 dni raczej przegięłam trochę ;) na 2 dni z reguły mi starczy ,później jestem u faceta więc się zepsuje i tak jeśli coś większego typu zapiekanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorekzielony
hmm u mnie roznie z tym bywa:) np jednego dnia jem sobie grzanki z serem, szynka i keczupem, innego dnia robie sobie obiad na ktory sklada sie schaboszczak, ziemniaczki i mizeria do tego:) czasem upichce budyn lub kisiel lub galaretke. wsrod moich akademickich eksperymentow znajda sie krewetki w ciescie nalesnikowym podane z ryzem i sosem, salatka gyros, prawdziwe leczo meksyskanskie:) a niedawno moim hitem stal sie makaron podmazany z bazylia i oregano a do tego wbite jajko:) mmm pychota:) jak widac lamie steorotyp glodnego studenta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joł_studentka
skąd ty masz na to czas ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorekzielony
czasami sobie mozna na to pozwolic:) a poza tym takie cos jak np makaron z bazylia i oregano szybko sie robi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka polonistyki pyta
a możesz napisać jak tworzysz to danie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ll;k&#03
Za studenckich czasow jadlo sie duzo pasztetu i innych swinstw, teraz bym tego nawet nie przelknela. Dobrze, ze te bidne czasy mam juz dawno za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorekzielony
gotuje makaron,odcedzam i wrzucam na patelnie na rozgrzane maselko,nastepnie sypie suszona bazylie i oregano i troche soli do smaku, chwile podsmazam a pod koniec wbijam 1 lub 2 jajka i podsmazam do chwili gdy sie zetna:) mmm pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka z Łodzi
Ja często gotuję zupy, a na śniadanie zazwyczaj muesli z jogurtem. Czesto tez gotuje na parze warzywa (brokuł, marchewka, papryka). no i to co z domu dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Navya
zwykle jem rzeczy na szybko tzn np gotuje spaghetti z gotowym sosem i cebulke np podsmażam , albo kupuje ryż ,filet z kurczaka plus gotowy sos , ryż gotuje , filet kroje na małe kawałki , smażę dodaje sos na patelnie i gotowe. albo kupuje gotowe kopytaka ,pierogi i gotuje ,albo są takie gotowe mrożone rzeczy np warzywa na patelnie czasem zamawiam jedzenie ,albo jem na stołówce na uczelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wodę butelowaną kupujesz?
I to stale? O wiele taniej i zdrowiej dla Ciebie i przyrody, którą mamy jedną, byłoby pić ziołowe herbatki z przegotowanej wody z kranu, jeśli nie możesz zainwestować w filtr. Brokuł, ktory jest dwukrotnie droższy od selera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka polonistyki pyta
hym... brokuły ostatnio były po 2.99 a wodę uwielbiam:) nie piję herbatek latem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja odżywiam się parówkami z indyka, pasztetami Firmowymi Wielkopolskimi, konserwami Lunchmeat, wszystko jadam z keczupem Pudzliszki albo Kotlin lub z Musztardą delikatesową Kielecką. Do tego jakieś ogórki korniszony. Ostatnio kupuję też sałatkę szwedzką firmy Rolnik. Do tego jak teraz jest sezon to świeży pomidor, ogórek. Jak wracam z domu to przywożę sobie trochę schabowych albo mielonych kotletów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×