DIANA 35,kto bierze?

Hej, Pani Ginekolog zapisala mi diane 35 na hirsutyzm i tradzik, dodatkowo jako antykoncepcje. biore juz 8 dzien, mam zapalenie pecherza, czuje sie zmeczona, czy ktos z was bierze te tabletki?? polecacie je czy odradzacie? ja sie wzbranialam,ale Pani g. powiedziala,ze jak nie sprobuje to sie nie dowiem, nie wiem co zrobic z tym zapaleniem pecherza:( prosze o opinie na t. tych tabletek

bierz bierz dalej :-O ja bralam i pewnego pieknego dnia kazano mi przestac z diane35 bo jest podejrzewana o wywolywanie raka watroby. ale to za granica bylo. w pl wiadomo jak zwykle za murzynami :-O zryj dalej to swinstwo.

Jak można truć się na własne życzenie? :O

Ja tez kiedys bralam(2 tyg) i bardzo zle sie czulam .

to ci powiem co mialam po dianie35--puchly mi nogi i rece, mialam wysypeke na nogach to byly duze kwadratowe i swedzace bable... nie ma zadnych tabsow pomagajacym w hirtuizmie-to mit. a na tradzik pomoze tyle ze na tradzik pomagaja i inne rzeczy. i nie rozumiem po co akurat diane35 jak jest wiele innych i lagodniejsczych do wyboru. jak mowilam dostalam telefon od ginki ze mam przyjsc i kazanao mi natychmiast odstawic diane z powodu tego, ze podobno wywoluje raka watroby.

nie slyszalam o tym.. nie wiem juz sama co myslec ... gin powiedziala mi ze nie moge przestac brac w srodku opakowania tylko musze do konca,...

i zapomnialam ze wywyoluje czesto tromboze. jak pisalam mielismy skandal przet to skandal za granica. to wez do konca opakowanie i idz di innego gina po inne tabsy. czemu nie sluchasz sie siebie? jak cos ci mowi w srodku ze to nie to????

ja zaczęłam brać diane jak miałam 19 lat na początku wszystko fajnie nic się nie działo też ze względu na trądzik brałam no i tak za ok 6 miesięcy zauważyłam że jestem senna szybko się denerwuje w ogóle nie do życia tak jak bym miała napięcie przedmiesiączkowe przez wszystkie dni w roku:) więc zmieniłam na inne to już nie istotne jakie teraz mam 26 lat przez tabletki przytyłam 15 kg i waga nie chce lecieć w dół trądzik w tym wieku powinien być mniejszy a ja mam jeszcze większy niż był piersi teraz rozmiar DD i wcale nie jest to fajne uwierzcie włosy tragedia przetłuszczone wypadające i najważniejsze totalny spadek libido. wszystko działo się przez te kilka lat powoli robiłam przerwy wszystko niby jak trzeba tylko tak z miesiąca na miesiąc gorsze humory złe samopoczucie waga itp nie wiedziałam co się ze mną dzieje i zaczęłam właśnie czytać i wszystko wygląda na to że to tabletki teraz nie biorę już 6 miesięcy powoli ale to bardzo powoli organizm dochodzi do siebie gdybym wiedziała wcześniej gdybym się zorientowała że one tak działają na organizm w życiu bym nie tknęła ale zawsze wmawiałam sobie że to stres że coś innego...... ale każdy organizm jest inny jeśli chcesz bierz ale obserwuj siebie i to uważnie a na trądzik pomogą na czas ich brania później katastrofa.

tak wlasnie , nie wspomnialam o przetluszczajacych sie i wypadajacych wlosach...ale tego niekoniecznie dopisuje to diany tylko ogolnie to btania tabsow. Bralam 10 lat i od 8 lat nie biore i jesem innym czlowiekiem. Problemow z odstawieniem nie mialam zadnych i radze zrobic to przed 30 rokiem zycia bo potem wszytko sie tylko pogarsza. Sennosc , apatia i ogolnie brak enrgi i takie uczucie jakby ciagle sie mialo pms to tez mialam. nie mowiac juz o tym ze naukowo jest to udowdnione ze kobiety biorace tabsy niedobieraja dobrze partnerow bo ich wech sie zmienia.

o tych badaniach i meżczyznach nie wiedziałam ciekawe:) w każdym razie żałuję bardzo że nie zauważyłam skutków tabletek wcześniej to że odstawiłam je nawet to powiem szczerze że po prostu znalazłam cudownego chlopaka i on zwrócił uwagę na maje zmiany i zapytał czy to nie tabletki czasem zobaczył moje zdjęcia sprzed kilku lat zaobserwował moje zachowanie i zapytał czy nie myślałam że to wszystko przez tabletki wstyd mi że zawsze zwalałam na coś innego i dopiero on a nie ja sama musiał otworzyć mi oczy po jakimś czasie wydaje się że czlowiek po prostu taki jest nerwowy i już że senny bo przemęczony i tyle a tu wystarczy odstawić tabletki i proszę znowu dawna szczęśliwa ja:)