Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana:(((((((((((((

zobaczyłam się dzisiaj w krótkich spodenkach

Polecane posty

Gość załamana:(((((((((((((

i jestem załamana... waże 67kg przy wzroście 164. koniec ze słodyczami, koniec z jedzeniem po 18, koniec picia piwska!! Tak nie może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam to samo:O znaczy ważę 61 przy wzroście 169 /170 ..a wszystko idzie w brzuch,to pewnie przez piwo :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
bloww masz lepeiej zazdroszcze dziewczynom co mają sadla, chudy tylek i szczuple nogi mi sie tłuszcz rozklada po całym ciele ;((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
ale mi się u gory nogi zacieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ropuchaaa
Hmm uważam ze na tym świecie naprawdę są ważniejsze rzeczy. I tak na starość z urody nic nie zostanie i i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pitole, ja zaczynałam
ja tak wczoraj, jak zobaczyłam murzyńską dupę, to chciałam się powiesić :D i też koniec z browarskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez im zazdroszcze, bo ja mam tak to wszystko rozlozone, ze masakra. Mam waskie ramiona, ale duze piersi, plaski brzuch a od pasa w dol sie zaczyna: szerokasne biodra, uda grube i lydy. Ale sie nauczylam z tym zyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
idę na siłownie jest tutaj jakas otyla kolezanka z lublina ?;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana395
a ja 168 i 52 kg;p hahaha ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym wolała zeby rozkładał się po całym ciele a nie tylko na brzuchu :O to jest katastrofa bo ogólnie mam długie i zgrabne nogii ale ten brzuch taki po chooju :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green23 :)
załamanaaa też jestem z Lublina , lsm a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green23 :)
u mnie 173 i 70 kg więc podobne klimaty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,dlaczego sie nie odchudzałyście kiedy był na to czas?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green23 :)
kiedyś było 64 kg potem na studiach przytyłam do 78 i schudłam do 70 kg ( efektu jojo nie było , waga stoi w miejscu od ponad roku). W planach było jeszcze zejście do 63 ale już zabrakło motywacji. Wchodzę w rozmiar 40 ale czasami myślę , że lepiej byłoby gdybym była szczuplejsza ale zebrać się nie mogę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja doszlam do wniosku ze sie odchudzac nie bede, bo pelne podziwu spojrzenia jakichs palantow albo zazdrosnych kolezanek daja mi mniej przyjemnosci niz knedelki z truskawkami:). Ja sie ze soba czuje OK, nie jestem idealna, ale sa gorsze przypadki. Ale przyznam sie tez, zrezygnowalam z browara, on jest przyczyna mych spasionych bioderek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green23 :)
mnie gubią słodycze, uwielbiam je ;) codziennie coś pysznego zjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo jak milo widziec ze
nie ja jedna mam z tym problem :D zawsze jak dziwczyny pisaly ile wazą to proporcja bylo np 55 przy 170. pierwszy raz widze ze ktos ma podobnie jak ja :P ja mam 164 i waze 66. i tez jestem zalamana. najbardziej nie moge przebolec tego ze kiedys bylam w miare szczupla a mimo to mialam straszne kompleksy. teraz jak widze zdjecia to sama sobie figury zazdroszcze/ jeszcze rok temu nosilam miniowki i krotkie spodenki, teraz sie w nie nie mieszcze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie gubi tez pasja do gotowania i pieczenia, moj chlopak jest niesamowitym lasuchem i co piatek pieke dla niego ciasto, musze sama sprobowac, zeby wiedziec czy jest dobrze czy sie jeszcze musze doskonalic:). Ale alkohol strasznie sprzyja tyciu, ja w czasie swojego imprezowego Erasmusa przytylam 6 kg, ktorych do tej pory nie zrzucilam, ale pilam codziennie jakies procenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piwoszka spod sklepu
obalam mit ze piwo tuczy, PRZECZYTAJCIE KONIECZNIE!!!!!! Kopiuje artykul z Men's Health Bardzo dobre piwo, pożywne, pełne. Dla chorych, rekonwalescentów, małokrwistych i karmiących matek, przez lekarzy polecane - tak reklamował się Browar Zachodni w Zbąszyniu jeszcze przez I wojną światową. Przeczucie i intuicja? Skądże - to 5500 lat światowej tradycji warzenia i tyleż samo obserwacji zbawiennych skutków picia piwa. Lekarze i dietetycy zgadzają się z amatorami zimnego piwa, którzy przypisują mu cudowne, lecznicze właściwości. Od starożytnego Hipokratesa, na którego zasady do dziś przysięgają lekarze całego świata, po najnowocześniejsze ośrodki badawcze w USA, Niemczech czy Francji, wszyscy są zgodni: piwo jest najlepszym znanym napojem - bogatym w proteiny, witaminy i sole mineralne - który jednocześnie orzeźwia, leczy i świetnie smakuje. Dwie butelki piwa zmniejszają o połowę ryzyko zawału i innych chorób serca. Jednak wypicie czterech wcale nie zredukuje zagrożenia do zera. Nasz książę Leszek Biały - który odmówił udziału w wyprawach krzyżowych, ponieważ w Palestynie nie znano piwa - był więc pierwszym, który zrozumiał, że zdrowie ma się tylko jedno i trzeba o nie dbać. Dlatego postanowiliśmy rozwiać piwne wątpliwości wszystkich facetów świata - oto bohater w Waszych najczęstszych pytaniach. 1. Wszyscy piwosze wyglądają jak ciężarne wieloryby. Czy od piwa się tyje? Nie wszyscy, tylko ci najbardziej łakomi, którzy podżerają podczas picia. Piwo zaostrza apetyt - obniża poziom cukru we krwi i pobudza wydzielanie soków żołądkowych - ale samo nie zawiera niczego, co usprawiedliwiałoby rosnący brzuch. Nie zawiera tłuszczu, ma bardzo mało cukru, zero cholesterolu, a wartość kaloryczna półlitrowego kufelka jest porównywalna ze zjedzeniem 1,5 jajka lub 50 g białego chleba. Jeżeli więc nie skusisz się przy piwie na wursta z grilla lub golonkę, nie przytyjesz. 2. Dlaczego, skoro powszechnie wiadomo, że alkohol jest szkodliwy, piwo, które go zawiera, uchodzi za zdrowy napój? Nikt nie mówił, że alkohol jest szkodliwy - szkodliwy jest wyłącznie nadmiar alkoholu! Według najnowszych badań amerykańskich lekarzy, dzienne spożycie 40 g alkoholu - czyli "równowartości" 1 l piwa - zmniejsza o połowę ryzyko zapadnięcia na choroby serca. Nie wyciągaj jednak pochopnych wniosków - wypicie 2 l nie zmniejszy ryzyka o 100%. Naukowcy są też zgodni, że zawartość alkoholu w piwie jest tak mała, że jego toksyczne działanie można pominąć; niebezpieczeństwo alkoholizmu nie może być brane na poważnie. Co więcej, piwo jest uznawane za środek, dzięki któremu konsumpcja napojów wysokoalkoholowych ma mniejsze szanse. Bowiem ich nadużywanie jest faktycznie groźne dla zdrowia. I właśnie to powszechnie wiadomo. 3. Czy można pić piwo podczas treningu lub innego dużego wysiłku fizycznego? Piwo jest napojem izotonicznym, czyli wyrównującym ciśnienie międzykomórkowe i umożliwiającym szybkie przyswajanie przez organizm wszystkich substancji odżywczych. Najlepszym wyborem będzie piwo bezalkoholowe - zachowasz refleks i koncentrację, a Twoja wątroba podziękuje Ci za niedodawanie jej roboty przy spalaniu etanolu. Podczas intensywnego treningu traci się około 2% wody z masy ciała, a zwiększone wydzielanie potu zwiększa zapotrzebowanie na minerały i pierwiastki śladowe - jedna-dwie butelki piwa ze źródlaną wodą, magnezem, potasem, sodem, cukrami słodowymi i witaminami grupy B doskonale uzupełnią powstały niedobór. 4. Czy napoje alkoholowe, np. piwo, są wegetariańskie? Normalny, rozsądny piwosz odpowiedziałby: "A kogo to stary obchodzi?!"; ale wszystko zależy od tego, na ile ortodoksyjnym wegetarianinem jesteś. Jasne piwa, dojrzewające w beczkach, wymagają klarowania, by usunąć z płynu zawiesinę drożdżową i zazwyczaj robi się to, dodając kuruk - rodzaj kleju rybnego uzyskiwanego z niektórych ryb, głównie z jesiotra. Przechwytuje on zanieczyszczenia i sprowadza je na dno. Jeżeli Twoje przekonanie, że przyjaciół się nie jada, nie obejmuje ryb, możesz pić spokojnie. Lekarze z Czech uważają, że dwa jasne pełne dziennie w przypadku mężczyzn i jedno w przypadku kobiet wzmagają intensywność przeżywania seksualnych uniesień. 5. Alkohol zazwyczaj działa pobudzająco, ale po piwie jest się ociężałym i śpiącym. Dlaczego? Zdania w tej kwestii są podzielone. Lekarze z Czeskiego Centrum Medycznego uważają, że dwa jasne pełne dziennie w przypadku mężczyzn i jedno w przypadku kobiet wzmagają intensywność przeżywania seksualnych uniesień. Co więcej, skutecznie odstraszają widmo impotencji. Faktycznie, piwo działa uspokajająco - głównie przez dodatek szyszek chmielu zawierających lupulinę i humulinę, wykorzystywanych w medycynie przy leczeniu nerwic i bezsenności - ale wszystko zależy od liczby wypitych kufli. Małe dawki alkoholu ożywiają, ale większe uśpią nawet słonia. Chcesz zachować energię - zachowaj umiar. 6. Czy piwo zrobione domowym sposobem będzie tak samo zdrowe, jak to z normalnego browaru? Jeżeli używa się właściwych składników, to tak - piwo domowe będzie tak samo bogate w minerały i substancje odżywcze, jak piwo państwowe. Na stronie www.browamator.pl możesz zamówić odpowiedni sprzęt, czysty ekstrakt słodowy, chmiel i oczywiście pełną instrukcję, krok po kroku, jak zostać samodzielnym piwowarem. Nad uzyskaniem wymarzonego smaku będziesz musiał trochę popracować, ale Guinness też się nie udał za pierwszym podejściem. Najważniejsze, że nikt nie będzie Cię uważał za bimbrownika, bo w Polsce niekomercyjne warzenie piwa na użytek własny i przyjaciół jest całkowicie legalne. 7. Skoro piwo zawiera puste, alkoholowe kalorie, to czy można je pić podczas diety? Puste kalorie są wynikiem innego spalania etanolu niż węglowodanów - mówiąc inaczej, nie da się z niego zgromadzić zapasów, które mogłyby być źródłem energii przy intensywnym wysiłku fizycznym. Piwo zawiera 3-7% etanolu, a więc stosunkowo niewiele, ale jeżeli naprawdę walczysz z nadwagą i jesteś na rygorystycznej, niskokalorycznej diecie, na razie daj sobie z piwem spokój. Odbijesz to sobie, jak schudniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
oj niby to nie tragedia, ale zawsze wązyłam tak do 62-3 a teraz 67 złapałam;/ nie wiem jak schudne 5 kilo;/ nie objadam sie ani nic takiego, duzo sie ruszam;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdassdsa
ja - 47 kg / 162 i co z tego jak mam plaski biust hahah :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdassdsa
pij duzo zielonej herbaty - lisciastej po godz 19:00 nic nie jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozmiem Was dziewczyny!serio...całą zimę macie gdzieś wasze uda tyłki i brzuchy,większość objada się wszytskim na co ma tylko ochote a teraz biadolicie...żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a 47 kg to wcale nie jest tak mało...ja tyle waże przy poodbnym wzroście i szału nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
zawsze sobie czegos odmawiam, nie jem pizzy i kebaów, na obiad też malutko jadam, zawsze sobie odmawiam, kurde całe życie sobie czegoś odmawiam, meczace to jest.. a jak już sobie popuszcze chociaż troche to rosne w oczach taki moj urok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((((((((((
nie ma nikogo z lublina kto by chcial sie zapisac ze mna na silownie? bo samemu to trochę łyso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green23 :)
ja jestem z Lublina , pisałam wcześniej . LSM a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×